Szczotka jonizująca jest bardzo pomocna przy puszących się i niesfornych włosach. Korzystam z niej już kilka lat ,polecam

Szczotka waży około 160 gramów razem z bateriami. Długość szczotki to ok 22 cm a w najszerszym miejscu ma około 7 cm. Szczotka nie jest ciężka przy użyciu. Można zabrać ją do torebki według mnie ponieważ nie różni się bardzo od innych, zwykłych szczotek wymiarami czy ciężkością. Ma domieszkę naturalnej sierści z dzika i samo czesanie się nią jest przyjemne. Dodatkowo poduszka szczotki jest dosyć miękka co w przypadku innych szczotek jest rzadkością. Nadaje się do bardzo delikatnych i wyjątkowo cienkich włosów. Testowałam wiele szczotek i w przypadku moich włosów najlepiej sprawdzają się te o bardzo miękkich poduszkach. Sam efekt jonizacji niestety nie jest spektakularny. Nie wiem czy lekkie wygładzanie nie zawdzięczam po prostu włosom z dzika. Jednak zależało mi na szczotce, która nie wytwarza żadnego ciepła i przy tym nie niszczy włosów, ponieważ moje włosy są wyjątkowo delikatne. Myślę, że wszystko zależy od struktury włosa - ale na moich nie działa tak jakbym się tego spodziewała.

Ta szczotka nie powinna się w ogóle nazywać prostująca! Nie prostuje włosów !!! nie nagrzewa się więc jest to normalna szczotka a i tak włosy się elektryzują. Rewelacji nie ma... Jak dla mnie szkoda pieniędzy.

Szczotka jest świetna. Działa nawet na mocno naelektryzowane włosy. Nie można jej nadużywać ponieważ włosy stają się ulizane.