Przy poszukiwaniu odtwarzacza Bluray najbardziej pożądaną cechą było u mnie analogowe wyjście audio. To jedyny odtwarzacz poniżej tysiąca złotych (poza oczywiście trochę droższym modelem Pioneera BDP-180) który oferuje takie złącza. Ponadto Pioneer BDP-100 odtwarza praktycznie wszystkie formaty audio i video. Obsługuje dyski i pendrive sformatowane w systemie plików FAT32 jak i NTFS! Najbardziej cieszy obsługa plików bezstratnych flac i wav. Aktualizacja do najnowszej wersji firmware przebiegła bezproblemowo. Proste i intuicyjne menu. Praktycznie takie same miałem w Yamaha BD-S667 dla tego przesiadka na sprzęt Pioneera była dla mnie bardzo "gładka". Odtwarzacz w rozmiarach standardowych segmentowych sprzętów audio/video, więc dobrze prezentuje się z współczesnymi amplitunerami, wzmacniaczami, itp. W Internecie można spotkać opinie o głośnym napędzie, ja nie zauważyłem nad wyraz głośnej pracy sprzętu. Mamy do czynienia z naprawdę dobrym kombajnem multimedialnym za bardzo rozsądną cenę. Jeśli ktoś nie potrzebuje obsługi formatu 3D i DLNA to Pioneer BDP-100 jest idealnym sprzętem. Do subiektywnych minusów można zaliczyć brak srebrnej wersji kolorystycznej (BDP-180 posiada) oraz brak portu USB na tylnym panelu urządzenia (dla mnie zdecydowanie wygodniejsza opcja niż USB z przodu).

ODTWARZA WSZYSTKO CO POTRZEBNE (MKV, AVI, MP3, JPG). NIE MA PROBLEMÓW Z PŁYTAMI, ANI USB, TAKŻE POLECAM.

Dobre wykonanie prosta obsługa menu w języku polskim.