Fotografia uliczna – jak zacząć?

Spacerując po mieście z wielkim aparatem i jeszcze większym obiektywem w Street Photo niewiele się osiągnie. Mówi się, że najlepszy aparat to ten, który ma się w ręku. Często jest to dziś smartfon, którym fotografują miliony ludzi, i właśnie nim fotografię uliczną „uprawiają” nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Świadomi fotografowie wybiorą raczej aparat małoobrazkowy, być może nawet dalmierzowy z lunetką. Niezwykle przydatny w tej fotografii jest obiektyw stałoogniskowy – 28, 35 mm, 50 mm – taki, który zapewni kąt widzenia naturalny dla ludzkiego oka i neutralną perspektywę. Minimalizm sprzętowy ma swój głęboki cel – rzecz w tym, by do minimum ograniczyć konieczność manipulacji przy ustawieniach aparatu. Jeśli mamy aparat z autofokusem to możemy powierzyć mu automatykę ustawiania ostrości, licząc się jednak z tym, że może zdarzyć się, że ustawi ją nie w tym punkcie, o którym myślał fotograf. Dla osiągnięcia sukcesów w fotografii ulicznej warto poświęcić niektóre zasady, wszak cel uświęca środki. Przy jasnych, stałoogniskowych obiektywach warto ustawić przysłonę na f/5,6 lub f/8 – wtedy aparat dobierze właściwy czas otwarcia migawki. Ważne, aby aparat do Street Photo był wyposażony w wydajny procesor i bardzo szybki tryb zdjęć seryjnych, a także, aby cechował się wysoką ergonomią i intuicyjną obsługą.

Warto spróbować fotografowania w trybie priorytetu przysłony. Ustawiając liczbę przysłony i wiedząc, że czas otwarcia migawki oraz czułość ISO zmienią się automatycznie w celu dopasowania do światła, można skutecznie sterować głębią ostrości. Nie należy jednak ustawiać zbyt wysokiej liczby przysłony, ponieważ grozi to za długim czasem otwarcia migawki. Przy takich parametrach każdy przypadkowy ruch aparatu może spowodować, że zdjęcia będą rozmazane.

Małe i niepozorne aparaty są dobre do fotografowania i komfortowe do noszenia ze sobą, a zaletą obiektywów stałoogniskowych jest również to, że ludzie uznają fotografa za zwykłego turystę i nie zwracają na niego uwagi.