Robot sprzątający ROBOROCK Q5 Pro Czarny

Bardzo rzadko wystawiam opinię zakupionym produktom. Ten odkurzacz aż się prosi aby coś napisać. Jest cichy w trybie zrównoważonym i jest nie najgorzej w trybie turbo. Nie lubię hałaśliwych urządzeń, a tutaj hałas odkurzacza jest akceptowalny. Sprytnie ogarnia zakamarki jeśli tylko znajdzie przestrzeń ,żeby zmieścić się. Bardzo sprytnie krąży wokół nóg krzeseł, stołu, podstawy foteli. Jest dokładny. Bez problemu zgarnia wszelkie okruchy, jakiś tam piasek przy drzwiach wejściowych domu. Mopa nie użyję, ponieważ z tym dodatkiem cudów nie będzie. Czyszczenie odkurzacza i pojemnika jest bajecznie proste. Jeśli 5 minut na wyjęcie pojemnika i przeciągnięcie klasycznym odkurzaczem oraz zdemontowanie rolek do pozbycia się wkręconych włosów jest problemem to odradzam zakup! Czynność zajmuje tylko 5 minut może do 10 przy mniej sprytnych dłoniach:) Jeśli tego typu konserwacja jest problemem - nie kupuj! Radzi sobie z dywanem! Mój jest gęsty i trzeba trochę namęczyć się zwykłym odkurzaczem. Dystans między robotem, a klasykiem nie jest aż tak duży więc jest bardzo ciekawie... Może radzi sobie z dywanem za sprawą gumowych rolek? Od dawna przymierzałem się do zakupu takiego odkurzacza, ale opinie były różne i ostatecznie rezygnowałem z pomysłu. Coś zmieniło się na plus. Ten model przeszedł moje oczekiwania. Jest lepiej niż myślałem. Na ok. 35 m² zużywa ok. 25 % akumulatora w czasie ok. pół godziny.

Zdecydowałem się po ponad 10 letniej Roombie. Przeskok technologiczny olbrzymi. Mapowanie, zorganizowane sprzątanie, aplikacja, cicha praca, możliwość ustawiania stref różnego rodzaju, wielki zbiornik. Mopowanie - nie spodziewałem się za dużo, normalnie jeździ i przeciera szmatką, nic wielkiego. Nie umiem niestety porównać tego do robotów 4 x droższych. Odkurza jednak wystarczająco świetnie. Dość długo zastanawiałem się nad stacją opróżniająca, ale jednak kupiłem bez - nie wiem czy dobrze czy źle. Generalnie polecam, świetny odkurzacz.

Robot za tę cenę jest bardzo dobry, rozpoznaje mapę zapisaną, sam się lokalizuje, powraca do stacji dokującej, nie trzeba pomagać, jest bardzo dobry. Polecam w 100%.

Świetny za dobrą cenę

Opinia po 6 m-cach intensywnego użytkowania, przepracował już 190h, ok. 8000m2. Mieszkanie 80 m2 podłogi - kafelki i parkiet + 2 niewielki dywany. Mnóstwo sierści: 2 koty + Husky - po sprzątaniu potrafi być pełen zbiornik sierści. To mój 2 robot sprzątający. Pierwszy to iRobot Roomba: ok. 2,5 roku pracy, ponad 2 tys. sprzątań, 750h pracy, siada akumulator i nie był w stanie pracować dłużej niż 40 minut. Q5 vs. Roomba - inna liga. Cichszy, szybszy, mega duży akumulator, lepiej sprząta, lepiej mopuje, rewelacyjna apka sterująca - mapowanie terenu Lidarem, wskazywanie pomieszczeń oraz stref, bardzo ergonomiczne czyszczenie, duży, wygodny zbiornik na śmieci. U mnie pracuje pomieszczeniami, często dwukrotne sprzątanie pomieszczenia - w dwóch kierunkach "poziomo i pionowo" na mapie. Aku jest tak duże, że 2x całe mieszkanie nie zużywa nawet 50% aku. Ładowanie nocą (tańsza taryfa). Co jakiś czas ściągam z dywanu wszystko, daję max moc w apce i zaznaczam na planie mieszkania strefę dywanu i daję 3x. Mopowanie - nie jako główne mopowanie na mocno zanieczyszczone pomieszczenia ale jako bieżące utrzymanie czystości. Cudów nie ma, ale całkiem sensownie to robi. Łazienka lub przedpokój w zimie, czy kuchnia czasami 3x. Czyszczenie robota - świetnie się rozkłada i składa całość aby przeczyścić wkręcające się długie, mocne włosy, rolki są zdejmowane i ściągnięcie nakręconych włosów to moment, jedynie miotełka jest do "odwinięcia". Całość przemyślana i ergonomiczna. Warto raz na tydzień, max 2 czyścić robota. Minusy? Tak, trzeba z robotem współpracować i nic samo się nie robi. Używać oryginalny płyn i wodę demineralizowaną do mopowania, inaczej zapcha się. W apce brakuje tylko zapamiętania indywidualnych stref - np. dywanów i przywoływania takich stref bez konieczności zaznaczania za każdym razem obszaru na planie mieszkania + przypisania do takiej zapamiętanej strefy mocy silnika. Jestem bardzo zadowolony, w tej cenie jakość vs cena jest wybitnie na plus.

Spełnia swoje zadanie nie za głośny dobrze radzi sobie z progami jedynie wkład mopujący mógłby być trochę grubszy, żeby lepiej przylegać do podłogi wymyć jej nie wymyje, ale kurz ładnie zetrze i odświeży.

Robot radzi sobie bardzo dobrze, sprząta ponad 80 metrów kwadratowych bez problemu. Jedyny minus to ten mop, bo się do niczego nie nadaje.

Jestem zauroczona pracą tego urządzenia, żałuję, że tak długo zwlekałam z zakupem.

Przetestowałam trzy roboty i ten jest najlepszy. Spełnił moje oczekiwania.

Opinia po 6 m-cach intensywnego użytkowania. Mieszkanie dwupoziomowe, ale w zasadzie tylko dół sprzątał gdzie większość to podłogi - kafelki i parkiet + 2 niewielki dywany. Około 80 m2 ale mnóstwo sierści - 2 koty + Husky - po sprzątaniu codziennym potrafi być pełen zbiornik sierści. Ciut hardcorowe warunki chociaż stosunkowo mała powierzchnia dywanów. To mój drugi robot sprzątający. Pierwszy to iRobot Roomba, do którego będę czasami porównywał Roborocka Q5 Pro. iRobot przepracował ok. 2,5 roku (kupno w Q2 2022) w trakcie których miał ponad 2 tysiące sprzątań na ponad 750h pracy. Zaczął mu już siadać akumulator i nie był w stanie pracować dłużej niż 45 minut, jednokrotne sprzątanie całości to ponad 1 godzina, a generalnie sprzątał tak sobie, mopował jeszcze słabiej. Q5 vs. Roomba - inna liga, a ceny w trakcie zakupu porównywalne. Cichszy, szybszy, mega duży akumulator, lepiej sprząta, lepiej mopuje (na co w ogóle nie liczyłem), rewelacyjna apka sterująca - mapowanie terenu Lidarem, inteligencja, wskazywanie pomieszczeń oraz stref, bardzo ergonomiczne czyszczenie, duży, wygodny w opróżnianiu zbiornik na śmieci. Lidar to świetna rzecz, robot widzi otoczenie i dość inteligentnie reaguje optymalizując trasę i generalnie przyspiesza to i skraca proces dojazdu do miejsca sprzątania oraz manewrowanie w "terenie". Q5 jest szybki w tym, potrafi wyłazić spod krzeseł, przejeżdżać pomiędzy nogami całkiem sprawnie i odwieszać się na progach lub np. poziomych nogach suszarki na ubrania - wykonuje przy tym manewry "oswobadzające", Roomba regularnie się na tym zaklinowywała. Inteligentnie wykrywa dywan i zwiększa moc silnika (wyje już przy tym mocno) - tutaj drobne zastrzeżenie - za późno zwiększa moc i początek po wjeździe często jest na mocy minimalnej. Po czasie u mnie robot pracuje pomieszczeniami w międzyczasie przygotowując teren - wysyłam go np. do kuchni przygotowując salon itp. - często daję dwukrotne sprzątanie pomieszczenia - dlaczego? Bo wówczas przelatuje w dwóch kierunkach "poziomo i pionowo" na mapie. Jest dokładniej, a obrys przemiata 2x. Aku jest tak duże, że 2x mieszkanie nie zużywa nawet połowy naładowania aku. Ładowanie mam ustawione na noc (taryfa z tańszymi nocami i weekendami). Dywany - co jakiś czas ściągam z dywanu wszystko, daję max moc w apce i zaznaczam na planie mieszkania strefę dywanu) i daję 3x przelecenie - robi to szybko i dobrze, nie ma przy tym słabszego ciągu na krawędziach dywanu. Mopowanie - zrażony Roombą traktowałem to jako niepotrzebny dodatek a tymczasem nawet to się sprawdza. Nie jako główne mopowanie na mocno zanieczyszczone pomieszczenia ale jako bieżące utrzymanie czystości i tutaj cudów nie ma, ale całkiem sensownie to robi. Łazienka lub przedpokój w strefie wejściowej w zimie, czy kuchnia czasami były zapuszczane na 3x sprzątnięcie pomieszczenia z inicjalnie bardziej mokrą ścierką. Czyszczenie samego robota (eksploatacyjne) - rewelka w porównaniu do Roomby - tutaj jest 2x rolka gumowa, w Roombie była 1 szczotka włosiana ale świetnie się rozkłada i składa całość aby przeczyścić wkręcające się długie włosy (zwłaszcza mocne) + włosie ze smyczka (grube i mocne). W Roombie było to słabe a w Roborocku wszelkie rolki są zdejmowane i ściągnięcie nakręconych włosów wokół to moment i całość schodzi, jedynie miotełka jest do "odwinięcia", ale tam niewiele się nakręca. Całość jest fajnie przemyślana i ergonomiczna i warto raz na tydzień, max 2 (zależy od mieszkania i zanieczyszczeń - patrz Husky + 2 koty) czyścić robota. Czy są jakieś minusy? Tak, trzeba z robotem współpracować i nic samo się nie robi (np. buty ze sznurówkami nie mogą się walać na podłodze), ale u mnie to jest w trakcie krzątania się i zapuszczanie w międzyczasie. Ze słabszych rzeczy, to mopowanie - po 6 m-cach ilość przesączającej się wody z płynem wyraźnie spadła redukując efektywność mopowania i tutaj muszę sprawdzić, czy używanie taniego płynu do podłóg nie wpłynęło na to, czy to coś więcej i np. membrany półprzepuszczalnej - ale przyznam, że nie czytałem tutaj instrukcji i wytycznych. W apce brakuje mi tylko jednej rzeczy - zapamiętania indywidualnych stref - np. dywanów i przywoływania takich stref bez konieczności zaznaczania za każdym razem obszaru dywanu na planie mieszkania + przypisania do takiej zapamiętanej strefy mocy silnika (czyli max). U mnie Roborock w 6 m-cy przepracował już prawie 190h sprzątając łącznie ok. 8000m2. Generalnie jestem na prawdę bardzo zadowolony, apka jest bardzo dobra, mega duży aku i w tej cenie jakość vs cena jest wybitnie na plus. Polecam z czystym sercem, Radek.