Aparat NIKON Z5 Body Czarny

Mega aparat na początek przygody z fotografią. Świetne zdjęcia z obiektywem 50mm f/1.8. Polecam.

Aparat świetny, polecam, pięknie robi zdjęcia, pełno ustawień ułatwiających fotografię.

Dobra pełna klatka do nieskomplikowanych szybkościowo ujęć: krajobraz, portret, fotografia zbliżeniowa - ograniczeniem jest szybkość to 4,5 klatek na sekundę - więc sport czy ptaki raczej odpadają, ale... Próbować można za te pieniądze.

To mój pierwszy bezlusterkowiec po przejściu z tradycyjnych lustrzanek. Duży skok technologiczny i ułatwienie pracy. Plusem są dwa sloty na karty SD. Szybki AF i małe gabaryty aparatu, a przede wszystkim pełna klatka. Gorąco polecam.

Witam. Kupiłem Nikon Z5 mając Nikon D750, choć długo zastanawiałem się na Nikonem Z fc. Przeważyła pełna klatka i cena do możliwości. Pierwsze wrażenie - mały i lekki. Z obiektywem Viltrox 35mm, bardzo zgrabny zestaw. Kupiłem ze względu na stabilizację matrycy i wykrywanie twarzy/oka. Nareszcie zdjęcia nieporuszone. Obrazek bardzo dobry, kolory nawet lepsze od D750. Nikon Z5 nie jest dla mnie uaktualnieniem D750 a drugim/trzecim aparatem. I jeden i drugi ma swoje zalety. Z5 ma elektroniczny wizjer, jest dobry, dużo lepszy niż w Sony, jednak wizjer optyczne daje większą naturalność. Kwestia przyzwyczajenia. Dużo możliwości ustawień pod swoje preferencje. Dodatkowe własne ustawienia pod U3, czyli jedno więcej niż w D750, plus stabilizacja matrycy (zwłaszcza przydatna w stałkach Sigma Art), plus szybkie wykrywanie twarzy/oka (zwierząt też :-)) - to na czym mi zależało. No i stare karty SD a nie drogie XQD + ich czytnik. To wszystko sprawia, że jestem zadowolony i w cenie promocyjnej to dobry zakup, wejście w świat bezluster. Nikon Z5 to pełna klatka i osobiście uważam, że daje większe możliwości kreatywnej fotografii niż APSC ( portret, art ,,, ). Ogólnie jestem zadowolony, a czas pokaże, mam nadzieję, że wygoda z fotografowania Nikonem Z5 pozwoli mi na skupienie się na kadrach a nie na ułomnym autofokusie jaki jest w lustrzankach. Polecam właśnie Z5 jako pierwsze pełnoklatkowe bezlustro.

Zastanawiałem się nad wyborem między lustrzanką a bezlusterkowcem Nikona. Zadecydowała stabilizacja w body Nikona Z5 oraz ostrzenie bezpośrednio przez matrycę aparatu. Fotografuję śluby, aparat sprawdza się z jasnymi obiektywami rewelacyjnie. Zdjęcia znakomite i te kolory.

Bezlusterkowiec pełna klatka.. świetny sprzęt, genialna jakość zdjęć, bardzo dobrze pracuje przy słabym oświetleniu. Ostrość w punkt. W moim przypadku pełna kompatybilność z obiektywami Sigma Art przez adapter FTZ – czyli można spokojnie wykorzystywać szkła do lustrzanek Nikon , które już posiadacie i korzystać z zalet bezlusterkowca Z5 :-) Zaletą jest także brak konieczności kalibracji obiektywów (żeby korygować front i back fokus) – ostrość jest łapana na matrycy. Dwa sloty na kartę (można robić od razu back-up podczas sesji zdjęciowej) i nie musi być to karta Nikonowska za dopłatą, tylko standardowa SD. Aparat z obiektywami Z jest dosłownie bezgłośny W skrócie – naprawdę polecam zakup tego aparatu. PS Nie polecam do kręcenia filmów -> lepiej iść w Z6 w tym przypadku.