Świat The Expanse łączy twardą naukę, polityczne intrygi i oczywistą grozę protomolekuły. W zapowiadanym Osiris Reborn gracze otrzymują możliwość dowodzenia własnym najemnikiem – nie fantastycznym bohaterem, lecz pragmatycznym żołnierzem uwikłanym w katastrofalne zdarzenia na stacji Eros. Co zmienia w adaptacji Owlcat Games pomysł na twarde SF? Jak wpłynie obecność wyborów i rozwój postaci na odbiór uniwersum?
Nowa gra zaczyna się w momencie, gdy Pinkwater Security wysyła cię na rutynową misję na Eros – jeden z najbardziej poruszających punktów fabularnych w oryginalnej sadze The Expanse. Alarmowy lockdown spowodowany wystąpieniem skutków działania protomolekuły przerywa rutynę i wciąga cię w splot wydarzeń spiskowo-politycznych. Gracz musi przetrwać i zorganizować ewakuację stacji, a to dopiero początek opowieści o konfliktach Ziemi, Marsa i Belterów. Poczucie kryzysu i realnej grozy tworzy mocny fundament emocjonalny.
Tworząc własnego kapitana – Earthera, Marsjanina lub Beltera – dostajesz nie tylko imię i wygląd, ale także zarys polityczno‑kulturowej tożsamości, mającej znaczenie w interakcjach z NPC i reakcjach załogi. Przez takie podejście Owlcat stawia na głęboką immersję, bazującą nie tylko na fabule, ale i pochodzeniu postaci, co czyni grę rasowym przedstawicielem gatunku RPG.
Osiris Reborn prezentuje dynamiczną, taktyczną walkę z perspektywy trzeciej osoby, gdzie kluczowe znaczenie mają osłony i umiejętne korzystanie z otoczenia oraz gadżetów typu granaty czy mag‑lock boots. Takie podejście wyraźnie przywodzi na myśl styl walki znany z Mass Effect.
Maleńka drużyna – to ty i dwójka kompanów w akcji, reszta załogi wspiera zdalnie – wprowadza elementy taktyczne bez niepotrzebnego przesytu mechanikami. Możliwość wydawania komend w czasie rzeczywistym oraz szybkość reakcji stają się kluczowe. Owlcat dąży do równowagi między narracją a frajdą z brutalnej walki. Jednym z największych atutów gier Owlcat jest budowa relacji z towarzyszami – a w Osiris Reborn ma to kluczowe znaczenie. Każda decyzja wpływa na lojalność członków załogi, co w konsekwencji może modyfikować przebieg fabuły.
Oprócz głównej linii fabularnej dotyczącej spisku wokół protomolekuły i Wiatru Politycznego między systemami, pojawiają się wątki osobiste – romans, rozwiązania moralne oraz testy etyczne. Pozwala to na swoje własne doświadczenie uniwersum jako coś więcej niż tylko strzelanka – to emocjonalna gra wyborów w politycznie napiętej rzeczywistości.
Owlcat Games, znane z Pathfinder: Kingmaker, Wrath of the Righteous i Warhammer 40k: Rogue Trader, dokonało w Osiris Reborn ewolucji stylu. Studio wprowadza realistyczne, twarde SF i walkę w czasie rzeczywistym osadzoną w świecie wykreowanym przez Jamesa S.A. Coreya. Według wypowiedzi deweloperów, gra opiera się na silniku Unreal Engine 5, oferując rozbudowane sekwencje bitew zarówno w warunkach niskiej grawitacji, jak i na statkach bojowych . Pomimo inspiracji Mass Effectem, podkreślają, że pozostają wierni stylowi narracji i głębi postaci, za które już zostali docenieni.
The Expanse: Osiris Reborn to ambitne połączenie taktycznego, trzecioosobowego strzelania, emocjonalnie napędzonej fabuły i osadzenia w dobrze znanym, ale tym razem tworzącym nowe perspektywy uniwersum. Jeśli Owlcatowi uda się zachować balans między walką, przemysłem politycznym i obsesję na punkcie ciężkiej SF, mamy szansę na jedno z najciekawszych RPG‑owych debiutów ostatnich lat. Oficjalna data premiery gry nie została jeszcze potwierdzona. Wiadomo natomiast, że platformami docelowymi są PlayStation 5, Xbox Series X, Xbox Series S oraz komputery PC.