Karta sieciowa TP-LINK Archer TX20U Nano USB-A, Zewnętrzna, 2.4 / 5 GHz

Zacznę od wad, bo ma ich sporo. Urządzenie nie jest plug and play, trzeba zainstalować sterownik z dysku, który pojawia się w "mój komputer" po włożeniu karty do USB Miałem problem ze znalezieniem sieci 5 ghz routera i smartfona, pomógł restart routera, można było połączyć się z nim i od tamtej pory widzi sieci normalnie. Strasznie wolno odświeża dostępne sieci WIFI tzn. sieć hotspot smartfona widzi dalej po jej wyłączeniu, a później nie widzi żadnej innej sieci prócz tej z którą jest połączony. Ma jakieś dziwne zwiechy, potrafi na kilka sekund się zaciąć. Za każdym razem gdy włączam PC jest dźwięk podłączania urządzenie, trochę dziwne... Potrafi zerwać połączenie gubiąc sieć, trzeba wyjąć ją z portu i włożyć ponownie. Być może te problemy wynikają z adaptacji do sieci ustawień automatycznych, będzie to można ocenić z czasem, ale pierwsze wrażenie tragiczne. Zasięg... Myślałem, że będzie lepiej. Komputer stoi na biurku w pokoju a router w korytarzu na szafie tzn. między nimi jest otwarta przestrzeń (otwarte drzwi, żadnej ściany) jeśli karta jest w USB na górze obudowy, osiąga pełną prędkość, jeśli zaś jest z tyłu komputera i przysłania ją jedynie monitor to prędkość spada 150-200Mb/s W sieci 2.4ghz nie jest specjalnie lepsza od jakiejś chińskiej miniaturowej karty, która wiele lat leżała gdzieś w szufladzie więc szału nie ma. Z zalet mogę napisać, że testując ją w sieci 300Mb/s osiąga taką prędkość ale tego się raczej wymaga więc może to nie specjalnie zaleta sama w sobie. Ping jest faktycznie niski, w PUBG 30-40ms a w testach speedtest net 3-5ms Ogólnie nie polecam, szczególnie jako główna karta PC

Udany zakup.

Nie zapewnia deklarowanej szybkości.