Słuchawki nauszne AKG K52 Czarny

niewielkie pieniądze a słuchawki spoko, polecam

Długi kabel. Proste w obsłudze. Dźwięk dobry, jedynie brakuje regulacji dźwięku.

Nauszniki słuchawek AKG 52 to dwa cienkie obwódki z gąbki oklejone plastikiem które należy wymienić na inne. Wtyk Jack przy przekręcaniu w gnieździe słuchawkowym generuje trzaski! Ale jeżeli zmienicie nauszniki - koszt dobrych około 100 zł i ktoś zmieni wam wtyk Jack na inny, lepszej jakości to słuchawki zagrają na wysokim poziomie. Świetne przetworniki, rewelacyjny prawie audiofilski odsłuch i skandaliczne komponenty, opisane powyżej.

Prawdopodobnie najlepsze słuchawki w swoim przedziale cenowym! Polecam!

Używam tych słuchawek do nagrań studyjnych od 2 miesięcy. Jak za słuchawki w takim budżecie grają fenomenalnie. Brakuje tu trochę basów, ale myślę, że ze względu na cenę można im to wybaczyć. Długi przewód zapewnia nam komfort pracy. Bardzo gorąco polecam.

Słuchawki spełniają moje oczekiwania. Cena odpowiednia do jakości.

Słuchawki nie są takie płaskie jakby mogło się wydawać, mają solidne basy. Są natomiast płaskie w takim rozumieniu, że wiernie odwzorowują sygnał wejściowy, a to oznacza, że z moją integrą #1 i #2 nie działają, która znacznie wzmacnia różne częstotliwości w tym basy. Co ciekawe, w słuchawkach niestudyjnych integra działa normalnie chyba poprzez przycinanie wszystkiego do tego samego poziomu. Natomiast z kartą muzyczną i cokolwiek innym niż integra Realtek ALC892 działają dobrze. Ciekawe jest, że maja surround co daje ciekawe efekty podczas odsłuchu. Przez ten surround średnie częstotliwości są lekko podbite. Jack nie pasuje do jednego starego telefonu motoroli ale to nie jest ich przeznaczenie. Tamte wejście na jack akurat to jest toporne, nie tylko z tymi słuchawkami.

Największą zaletą słuchawek jest wysoka jakość dźwięku. W tej cenie brzmią po prostu bardzo dobrze. Strojenie jest bardziej analityczne/studyjne przez co jak dla mnie trochę suche i nie poleciłbym ich do słuchania muzyki dla przyjemności. Największy minus to komfort użytkowania. Pady sprawiają wrażenie plastikowych i tak też czują się uszy w nich - jak w torebce foliowej. Testowałem już wiele słuchawek i po raz pierwszy spociły mi się uszy i to praktycznie w 15 min. Słuchawki mają też za mocny ścisk. Bolały mnie w nich skronie i żuchwa, ale to akurat może być kwestia anatomii. Ogólnie po 20 min. słuchania miałem ochotę zdjąć je jak najszybciej. W kwestii stosowania słuchawek długoterminowo to również mam zastrzeżenia. Kabel jest niewymienny. Pady są wprawdzie wymienne, ale koszt nowych to kilkadziesiąt złotych. Sumarycznie ciężko by mi było słuchawki komukolwiek polecić. Do słuchania muzyki poleciłbym jakieś ISK albo Superluxy - ze względu na bardziej rozrywkowe/muzykalne strojenie. Profesjonalnie nigdy nie pracowałem z muzyką, ale na pewno nie chciałbym spędzić całego dnia w tych słuchawkach:) Tym bardziej, że spodziewałbym się, że szybko się zniszczą. Do profesjonalnego zastosowania to bym się postarał dozbierać do K240 - jakość dźwięku o klasę wyżej, a wygoda i dostępność zamienników o 3 klasy wyżej. Także te słuchawki (moim zdaniem) to chyba tylko jak ktoś potrzebuje na szybko wysoką jakość dźwięku i nie jest wrażliwy na wygodę słuchawek, a także nie planuje używać słuchawek latami.

Jakość dźwięku jest dobra. Design mógłby być lepszy. Są bardzo wygodne i po kilku godzinach pracy w nich uszy nie bolą.

Super słuchawki, świetny dźwięk, słychać dźwięki których nie słychać było. Teraz zrozumiałam na czym to polega.