Wyobraź sobie światy cyfrowe tak realistyczne, że granica między nimi a rzeczywistością zaczyna się zacierać. Nowe mikro-OLEDy od Samsunga to nie tylko techniczne osiągnięcie – to potencjalna rewolucja w jakości wyświetlania obrazu w goglach VR i urządzeniach XR. Dzięki jasności dochodzącej do 20 000 nitów oraz wysokiej gęstości pikseli (nawet 5000 PPI), koreański gigant może zmienić sposób, w jaki doświadczamy rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości. Te mikroekrany nie są jedynie kolejnym krokiem w rozwoju technologii – to skok jakościowy, który może wpłynąć zarówno na użytkowników indywidualnych, jak i branżę profesjonalną: od gier, przez edukację, po medycynę i przemysł.
Samsung Display zaprezentował swoje mikro-OLEDy podczas SID Display Week 2025, wzbudzając ogromne zainteresowanie ekspertów technologicznych i entuzjastów VR. Wyświetlacze wykorzystują zaawansowaną technologię OLEDoS (OLED on Silicon), w której warstwy emisyjne są nanoszone bezpośrednio na podłoże z krzemu. Takie rozwiązanie umożliwia uzyskanie ekstremalnie wysokiej gęstości pikseli, co przekłada się na krystalicznie czysty obraz bez widocznych siatek pikseli – znanego problemu wielu starszych headsetów VR.
Dwa zaprezentowane panele różnią się parametrami, ale oba stanowią krok milowy w stronę przyszłości XR. Panel 1,4-calowy oferuje jasność 15 000 nitów i 5000 PPI, natomiast drugi model osiąga aż 20 000 nitów przy nieco niższej gęstości – 4200 PPI. Taka kombinacja to nie tylko spektakularne dane na papierze, ale realna poprawa doświadczenia użytkownika. Dzięki kompaktowym wymiarom mikro-OLEDów możliwe staje się projektowanie lżejszych i bardziej ergonomicznych gogli XR.
Oprócz potencjału w goglach VR i urządzeniach XR, mikro-OLEDy mogą znaleźć zastosowanie także w innych segmentach rynku. Miniaturowe, a jednocześnie niezwykle wydajne wyświetlacze tego typu idealnie nadają się do przenośnych konsol do gier, smartfonów przyszłości czy kompaktowych komputerów typu handheld. Dzięki wysokiej rozdzielczości i intensywnej jasności, mikro-OLEDy mogą stać się alternatywą dla klasycznych paneli LCD i AMOLED używanych w nowoczesnych smartfonach gamingowych czy hybrydowych laptopach przeznaczonych do rozrywki.
W wyświetlaczach wykorzystywanych w wirtualnej rzeczywistości duża część światła jest tracona na etapie przejścia przez system soczewek i filtrów optycznych. Oznacza to, że nawet jeśli ekran generuje jasny obraz, do oczu użytkownika trafia znacznie mniej światła. Z tego powodu wysoka jasność wyświetlacza bazowego jest kluczowa – i tutaj mikro-OLEDy Samsunga oferują przewagę, jakiej dotąd nie było.
Jasność 20 000 nitów pozwala na uzyskanie realnej jasności dochodzącej do 400 nitów w oku użytkownika – a to już wystarczy, by zapewnić komfort nawet w jasno oświetlonych pomieszczeniach. Takie parametry otwierają nowe możliwości nie tylko w grach VR, ale też w zastosowaniach profesjonalnych, gdzie precyzyjne odwzorowanie obrazu i czytelność mają kluczowe znaczenie: w symulacjach, inżynierii czy medycynie. Dodatkowo, większa jasność umożliwia lepsze wykorzystanie technik redukcji rozmycia ruchu (motion blur), co znacząco wpływa na komfort i realizm obrazu w dynamicznych scenach.
Jedną z największych zalet nowych mikro-OLEDów Samsunga jest niemal perfekcyjne odwzorowanie kolorów. Wyświetlacze pokrywają 99% przestrzeni barw DCI-P3, co oznacza, że kolory są żywe, realistyczne i bliskie temu, co widzimy w świecie rzeczywistym. Dzięki temu wirtualne środowiska stają się bardziej wiarygodne, a użytkownicy mogą jeszcze głębiej zanurzyć się w cyfrowej rzeczywistości.
Wyświetlacze te osiągają także wysoki kontrast dzięki technologii OLED, gdzie piksele mogą być całkowicie wygaszane, zapewniając głęboką czerń i wysoki poziom szczegółowości. W połączeniu z częstotliwością odświeżania na poziomie 120 Hz, nowe panele idealnie nadają się do zastosowań, w których obraz musi być nie tylko szczegółowy, ale i płynny. Takie właściwości czynią mikro-OLEDy doskonałą bazą dla przyszłych generacji gogli VR oraz urządzeń AR i MR.
Nowe mikro-OLEDy nie powstały w próżni – Samsung planuje ich zastosowanie w nadchodzącym headsetcie XR znanym pod roboczą nazwą Project Moohan. To urządzenie ma być bezpośrednim konkurentem dla Apple Vision Pro, oferując szereg zaawansowanych funkcji, takich jak pełnokolorowy passthrough (czyli widok rzeczywistego świata w czasie rzeczywistym), śledzenie oczu i dłoni, a także wyjątkowo wysoką rozdzielczość.
Co ważne, Project Moohan powstaje we współpracy z Google i będzie korzystał z Android XR – nowej platformy stworzonej z myślą o urządzeniach immersyjnych. Taki ekosystem ma szansę zapewnić szeroką kompatybilność z aplikacjami i grami, a także uprościć dostęp deweloperów do narzędzi tworzenia treści XR. Dzięki temu technologia mikro-OLED może w krótkim czasie trafić nie tylko do sprzętu profesjonalnego, ale też do konsumenckich rozwiązań na szeroką skalę.
W dłuższej perspektywie mikro-OLEDy mogą znaleźć zastosowanie nie tylko w goglach XR, ale także w monitorach dla graczy, nowoczesnych laptopach oraz komputerach stacjonarnych zorientowanych na wirtualną rzeczywistość. Z uwagi na ich kompaktowość i wyjątkową jakość obrazu, technologia ta może trafić również do ekranów smartfonów premium, które coraz częściej oferują funkcje rozszerzonej rzeczywistości. Można spodziewać się, że konsole nowej generacji – zarówno mobilne, jak i stacjonarne – również skorzystają z potencjału wyświetlaczy o takiej wydajności świetlnej i kolorystycznej.
Samsung, dzięki swoim najnowszym osiągnięciom, pokazuje nie tylko technologiczne przywództwo, ale też kierunek, w którym zmierza przyszłość VR i AR. Wraz z postępami w dziedzinie AI, renderingu w czasie rzeczywistym i przetwarzania obrazu, tak zaawansowane wyświetlacze mogą stać się centralnym punktem nowej cyfrowej rzeczywistości. Czy to w grach, edukacji, pracy zdalnej, czy kontaktach społecznych – mikro-OLEDy mogą znacząco wpłynąć na sposób, w jaki wchodzimy w interakcje ze światem cyfrowym.