Ładowarka EVERACTIVE do akumulatorów UC4200

Działa, ale nie z każdymi Akumulatorami jest kompatybilna

Bardzo dobra ładowarka.

Dla osób poszukujących uniwersalnej ładowarki do prawie wszystkich rodzajów akumulatorów. Bardzo dobre wykonanie i kultura pracy. Napięcia i natężenia prądu mogą skakać po zmierzeniu odpowiednim miernikiem ale nic poza normę i zdrowe wartości ładowania. Polecam jeżeli ktoś potrzebuje ładowarki do dużej ilości typów akumulatorów.

Jestem zadowolony. Na plus brak zasilacza, dołączony zwykły kabel zasilający, a opcjonalnie można podłączyć zasilacz do skupienia osobno, co uważam zbędne do skupienia.

Jestem zadowolony, sama wykrywa rodzaj ogniw, jest możliwość ustawiania prądu ładowania, regeneruje również uszkodzone akumulatory.

Ładowarka w zupełności spełniająca moje potrzeby. Zgodny z opisem. Produkt wart polecenia funkcjonuje bez zarzutu.

Produkt zgodny z opisem, działa bez zarzutu, polecam! Super ładowarka dużo danych na wyświetlaczu.

Od dnia zakupu ładowarka przetestowana na różnych typach akumulatorów NiMH i Li-ion z zabezpieczeniem i bez. Wszystkie akumulatory używane w różnym stopniu przez kilka lat, żaden z nich nie był fabrycznie nowym akumulatorem, tak więc stopień ich wyeksploatowania mierzony opornością wewnętrzną i pojemnością jest bardzo różny. Posiadam poprzednie modele ładowarek everActive: NC 1000, NC 3000, UC-4000. Na pewno dużą zaletą ładowarki UC-4200 jest to, że zregenerowała akumulatory NiMH i Li-ion, które od kilku lat nie dawały oznak życia, a poprzednie modele ładowarek wymienione powyżej nie radziły sobie z tym. Oczywiście uzyskana pojemność i rezystancja tych regenerowanych akumulatorów nie osiągnęła wartości fabrycznie nowych akumulatorów, ale z powodzeniem nadają się do zasilania latarki, stacji pogodowej, a nawet lampy błyskowej. Szeroki zakres prądów ładowania i rozładowania pozwala na dobór odpowiednich parametrów pracy ładowarki w zależności o rodzaju akumulatora. Możliwa jest zmiana prądu ładowania i rozładowania w trakcie prowadzonego już procesu. Wyświetlacz jest bardzo czytelny, ma dwa stopnie podświetlenia. Jasny aktywowany po każdorazowym naciśnięciu dowolnego przycisku funkcyjnego, i ciemniejszy, ale wystarczająco czytelny, w stan którego ładowarka przechodzi automatycznie po kilku sekundach. Informacje na ekranie wyświetlane są cyklicznie informując o parametrach procesu ładowania, rozładowywania, testowania lub odświeżania akumulatora. Wybór gniazda z ładowanym akumulatorem, którego parametry chcemy odczytać odbywa się przyciskiem Slot. Pomiar rezystancji akumulatora najprawdopodobniej odbywa się jednorazowo po jego włożeniu do gniazda ponieważ rezystancja nie ulega zmianie w procesie ładowania lub rozładowywania. Pamiętać trzeba, że pomiar ten obarczony jest błędem wynikającym z rezystancji styków akumulatora, które ulegają zanieczyszczeniom, utlenianiu, korozji. Jak w każdej ładowarce zmierzona pojemność akumulatora podczas ładowania nie jest rzeczywistą pojemnością, a jej przyrostem od początku cyklu ładowania. Inaczej ma się pomiar pojemności podczas testu akumulatora lub jego odświeżania. W pierwszej kolejności akumulator ładowany jest do pełnego napięcia, następnie rozładowywany i ponownie ładowany. W tym przypadku zmierzona wartość pojemności jest rzeczywistą pojemnością akumulatora i pozwala na jego ocenę. Niestety, ale w porównaniu do poprzednich modeli ładowarek na koniec cyklu nie jest zapamiętywana pojemność rozładowania, a tylko pojemność akumulatora po naładowaniu. W instrukcji brak jest informacji o tym, że po włożeniu akumulatora ładowarka wyświetla aktualną jego pozostałą pojemność. Wprawdzie informacja ta pojawia się na chwilę, krócej niż jedna sekunda, ale przy odpowiedniej uwadze można ją odczytać, zanotować i po naładowaniu dodać do niej wyświetlany przyrost pojemności, co pozwoli na poznanie rzeczywistej pojemności akumulatora. To, co uważam za ograniczenie funkcjonalności ładowarki to brak możliwości rozładowania, odświeżania i testowania akumulatorów w slotach 1-3. Jedynie slot 4 ma wszystkie dostępne funkcje. W praktyce oznacza to, że mając np. 4 akumulatory, które chciałbym poddać testom pojemności, czy też odświeżaniu lub rozładowaniu czas potrzebny na wykonanie tego przedłuży się co najmniej 4x, a biorąc pod uwagę fakt, że odświeżanie akumulatora może trwać nawet kilka dni czas potrzebny na regenerację kilku akumulatorów wydłuża się do kilku tygodni. To nie jest wada, taka jest konstrukcja tej ładowarki, w poprzednich modelach wszystkie funkcje ładowarki dostępne były we wszystkich gniazdach (slotach). Podsumowując: - ładowarka godna polecenia, pozwala na ładowanie różnych rodzajów akumulatorów w tym samym czasie; - duża elastyczność w wyborze prądów ładowania, rozładowania, - bez problemu regeneruje „padnięte” akumulatory - pomiar rezystancji wewnętrznej akumulatora prawdopodobnie nie jest pomiarem ciągłym, - wybierając funkcję ładowania nie otrzymujemy informacji o rzeczywistej pojemności akumulatora, a tylko o przyroście pojemności od początku cyklu ładowania.