Torba LOWEPRO Adventura SH 115 III Czarny

Jakość, tak jak większość produktów LowePro, dość wysoka. Ochrona drobnego sprzętu raczej wystarczająca, ale gąbki zwłaszcza w ściankach bocznych nie dochodzą do naroży, więc przy upadku torby na narożnik, sprzęt może ucierpieć. Do tego brakuję pokrowca przed deszczem: zamek błyskawiczny nie jest wodoszczelny (!). Można to było lepiej zaprojektować i uszyć, szczególnie brakuję szlufki na pasku: rzadko kto nosi aparat na wysokości dolnej części pośladków, więc trzeba go skrócić, a wtedy mamy jedną część paska podwojoną, co w efekcie przeszkadza, a pasek o wszystko haczy. Ilość kieszeni powinna wystarczyć na kabelek ładujący do USB (lub baterię - mniej wygodne rozwiązanie, bo bateria się utopi w głębokiej kieszonce) i na jedną (maks. dwie) zapasową kartę pamięci SD. Torba dobrze dopasowana do bezlusterkowca z "kitowym" obiektywem, np. do Nikona Z30/50, podane wymiary są precyzyjne. Dodatkowa demontowalna przegroda przydatna w przypadku jeszcze mniejszych aparatów. Torba otwiera się niezbyt łatwo, ale to swoista zaleta przed kieszonkowcami. Co do wyglądu mnie osobiście rażą rzucające się w oczy pomarańczowe nadruki (choć atrakcyjne wizualnie, to zwabiają złodziei); naszyte gumowe paski mają udziwniony kształt, który niczemu nie służy - puste przestrzenie w środku pasków sugerują, że są to szlufki do ewentualnego przedziania paseczka - nic bardziej błędnego: będą z czasem zbierać piasek i brud. LowePro przyzwyczaiło klienta do wysokich cen, ale stosunek ceny do jakości (opisane mankamenty) wypada mało zachęcająco.