Dysk SEAGATE Expansion 4TB HDD

Bardzo dobry dysk. Szybki transfer danych.

Towar zgodny z opisem i oczekiwaniami

Ok.

WYRAŻĘ OPINIĘ : KUPIŁEM U WAS W MEDIA EXPERT jakiś czas temu i jak podłączę do swego laptopa gamingowego MSI na łączu USB.3.2 wersja 1 i przegrywam dane to mam ODCZYT jakieś średnio 150 mb/s a ZAPIS to około 120 mb/s . CZYLI TO JEST DUŻO . Zależy co przegrywam . ZALETY SĄ TAKIE, ŻE JEST SZYBKI . ZALETA JEST TAKA, że jak chodzi około 1 godziny WZWYŻ NIE NAGRZEWA SIĘ . POLECAM KAŻDEMU .

Dysk pojemny, względnie cichy, ufam marce, ale za krótko go mam, by potwierdzić i tu, że wytrzyma dłużej niż gwarancja.

Dysk zewnętrzny HDD 4 TB firmy SEAGATE (składak z Tajlandii) powinien się sprawować dobrze jako Marka uznana. Uzupełniam dane (brak w opisie): prędkość talerzy RPM 5425 (nietypowa) , zapis i odczyt w granicach 150-195 MB/s.

Wszystko OK.

Po pierwszych 2 h użytkowania kombinowałam, gdzie go przestawić, bo stał na biurku, przy którym pracuję. Jest irytująco głośny, charakterystyczny szum i "drapanie", transfery jak na HDD przystało, szału w dzisiejszych czasach nie robią. Gdybym miała kupić kolejny to owszem, ale nie ten model. Dokupiłam dłuższy kabel, żeby pozbyć się tego hałaśliwego urządzenia z miejsca, w którym pracuje.

Dysk zewnętrzny jest bardzo awaryjny, po niecałych 12 miesiącach padł i nie można było odzyskać ważnych plików.

Garść informacji dla niezdecydowanych: —— Dysk jest rewelacyjny i godny polecenia! —— To wersja DESKTOP, czyli 3,5" dysk z kablem USB oraz z osobnym zasilaczem. —— Są dwa kody producenta tego modelu: STKR6000400 oraz STKR6000400. Różnica polega jedynie na dacie produkcji. Wersja STKR6000400 jest z 2021 roku, natomiast STKP6000400 pochodzi z 2023 roku. —— Dysk oryginalnie przygotowany jest z systemem plików exFAT. Jeśli więc kupujesz dysk do Windowsa czy telewizora (czyli do wszystkich innych urządzeń niż Mac) to polecam przekonwertować system plików na NTFS. Jeśli chcesz używać dysk wyłącznie do Apple, zostaw exFAT. —— I jeszcze jedna mega istotna informacja, którą nigdzie nie znajdziecie. Jeśli ktoś szuka dysku zewnętrznego do telewizora, np. żeby oglądać filmy czy zdjęcia, to dysk ten posiada ukrytą partycję tzw. partycję EFI, na której znajdują się pliki Rescue, czyli pliki pomagające chronić przed utratą danych (dokładniej: Rescue Data Recovery Services czyli usługa odzyskiwania danych). Rzecz przydatna ale przez tę ukrytą partycję EFI starsze telewizory (choć też wiele nowszych) nie widzi dysku lub uznaje go za uszkodzony. Wystarczy w odpowiednim programie usunąć partycję EFI i voilà. Ostatnia rada: niektóre starsze modele telewizorów (np. mój 10-letni LG) odczytuje podłączone przez USB dyski zewnętrzne maksymalnie do 4 TB (uściślając: 3 999 999 MB). Nie ma co jednak panikować w takiej sytuacji, wystarczy podzielić dysk na dwie partycje (pierwsza partycja 3 999 999 MB, druga pozostała pojemność dysku) i mamy rozwiązany problem niedziałającego dysku w starszych modelach telewizorów. Mam nadzieję, że pomogłem wszystkim potencjalnie zestresowanym ludzikom. Dysk mega polecam.