W naszym domu często unosi się kurz od grzejników. A syn jest alergikiem, dlatego wybrałam oczyszczacz powietrza marki Electrolux. Sprzęt natychmiast
wykrywa zanieczyszczenia. Usuwa nieprzyjemne zapachy,
lotne związki organiczne, drobny pył, pytki, wirusy i bakterie. Zastosowano w nim filtr HEPA. Oczyszczaczem możemy
sterować przez aplikacje w smartfonie i na bieżąco śledzić jakość powietrza. Dodatkowo jest ozdobą sama w sobie, nowoczesny wygląd, możliwość powieszenia na ścianie lub dzięki nóżką ustawić na podłodze.
Na czym mi najbardziej zależało to ten oczyszczacz ma. Jest funkcja automatu, ciche działanie (słychać go tylko na maksymalnym ustawieniu wentylatora), jonizacja i dodatkowo funkcja nawilżania, z której jeszcze nie korzystałam (wskaźnik pokazuje 60%) można nie nalewać wody i mieć ją wyłączoną. Do tego ustawienia trybu czasowego działania do 2,4,6,8,10,12 i 14 godzin.
Oczyszczacz, który moim zdaniem jest niezbędny w każdym domu. Już na początku użytkowania widać efekty. Różne tryby pracy do wyboru, bardzo cicha praca szczególnie w trybie nocnym. Świetnie zdaje egzamin przy domu pełnym kotów, więc sprawdzi się również w mieszkaniu zwierzolubów.