Zdaniem eksperta
Pies w domu czy mieszkaniu, to nie tylko codziennie merdający na nasz widok ogon, ale przede wszystkim ogromna odpowiedzialność. Szczęśliwy psi pupil to taki, który jest otoczony opieką zarówno weterynaryjną, jak i behawioralną. Ta druga ma również szczególne znaczenie dla jego prawidłowego rozwoju i codziennego samopoczucia. Granice, w jakich zwierzę może bytować, dają mu poczucie bezpieczeństwa i dobrą komunikację z opiekunem. Aby to osiągnąć, pies powinien być uczony określonych zachowań. Jak tresować psy, aby to osiągnąć? O tym dowiecie się z naszego poradnika.
Tresura psa, niezależnie od tego, czy jest to nauka śmiesznych sztuczek czy ważne wyznaczanie granic poprzez komendy, ma na celu przede wszystkim budowanie silnej i pozytywnej więzi z opiekunem. Tutaj ważne będzie zarówno bezpieczeństwo zwierzęcia, jak i właściciela, a także wzajemne zrozumienie, zaufanie oraz możliwość polegania na sobie.
Jak tresować psy, aby szkolenie było skuteczne, a zarazem wpływało pozytywnie na nasze zwierzę? To zależy od wieku psa, jego charakteru, rasy, wcześniejszych doświadczeń, a także motywacji i chęci do nauki, czy współpracy. Wśród wielu metod, behawioryści w szczególności zalecają szkolenia czy też tresurę, oparte na nagradzaniu oczekiwanych psich zachowań i unikaniu karcenia. Pies nauczony komend, odpowiedniego chodzenia na smyczy, a także słuchający swojego opiekuna, to również szczęśliwe zwierzę, które ma jasno wyznaczone granice i czuje się w nich bezpiecznie.
Warto mieć na uwadze, że nie tylko szczenięta mają kłopoty z nauką załatwiania swoich potrzeb poza domem. Dotyczy to również dorosłych psów, np. ze schronisk czy innych przytulisk, które przez całe swoje życie żyły na zewnątrz i nigdy nie były otoczone opieką jednego właściciela, czy opiekuna. Wbrew pozorom nauczenie szczenięcia czystości fizjologicznej poza domem może być łatwiejsze, niż w wypadku psów dorosłych, które od lat poddawane były schematowi sikania i robienia kupy np. w schroniskowym boksie.
Psy mogą załatwiać się z domu z kilku powodów. Pierwszym jest to, że nie zostały nauczone innego zachowania. Innym powodem może być ich wiek, np. szczenięta nie potrafią długo wstrzymywać potrzeb fizjologicznych, i dokładnie jak w wypadku dzieci, potrafią się zapomnieć np. podczas zabawy. Ważną, a nierzadko pomijaną kwestią, są rozmaite choroby, a także stany lękowe, o które należy zadbać poprzez konsultacje z weterynarzem i behawiorystą.
Jak tresować psy, aby załatwiały się poza domem? Przede wszystkim należy wykazać się ogromną cierpliwością zarówno w przypadku szczeniąt, jak i psów dorosłych, które nigdy nie zostały tego nauczone. Ważną kwestią będzie częstotliwość spacerów, ponieważ nawet psy, które do tej pory załatwiały się poza domem, a nagle zaczynają to robić w domu, mogą nie utrzymać tak długo chęci sikania czy zrobienia kupy, przy wydłużającym się czasie do zaplanowanego spaceru.
Problem ten zwykle dotyczy szczeniąt i psich seniorów. Sytuacja jest odmienna, jeśli to dorosły lub starszy pies, który do tej pory zachowywał czystość podczas czynności fizjologicznych, a nagle zaczyna załatwiać się w domu. Jeśli wcześniej nie było z tym problemu, należy rozważyć większą częstotliwość spacerów, a dodatkowo udać się do weterynarza lub behawiorysty.
Zobacz także: Szkolenie psów. Jak wytresować psa?
Zanim przejdziemy do praktycznych wskazówek, jak nauczyć psa załatwiać się na dworze, warto zacząć od naszego nastawienia zarówno do pupila, jak i do tresury w tym zakresie. Najważniejsze w kwestii, jak tresować psy są dwie podstawowe rzeczy. Pierwszą jest czas, a drugą cierpliwość opiekuna. Dotyczy to wszystkich czynności, jakich chcemy psa nauczyć. Te zwierzęta, bez względu na rasę czy wiek, jeśli są oddane właścicielowi, będą go słuchać i starać się sprostać jego wymaganiom.
Tu ważna jest odpowiednia komunikacja, tembr głosu, ale również stanowczość, w której nie będzie przejawiała się agresja. Pies to natychmiast wyczuje. Dobra komunikacja i zrozumienie potrzeb swojego psa to podstawa prawidłowego szkolenia. Jak wiadomo, agresywne zachowanie opiekuna może doprowadzić do agresywnego zachowania zwierzęcia, a także do postawy lekowej, którą będzie bardzo trudno zmienić.
Nauka załatwiania psich potrzeb fizjologicznych na zewnątrz dotyczy zazwyczaj szczeniaków, które zanim pojmą co, kiedy i gdzie należy robić, kilkadziesiąt razy załatwią się na naszej podłodze, ulubionym dywanie, a nawet kanapie, czy łóżku w sypialni. Szczególnym zachowaniem szczeniaków, zwłaszcza wziętych z hodowli, jest sikanie i robienia kupy na specjalną matę lub podkład.
Jeśli nam to odpowiada, możemy zostawić psie nawyki na poziomie, który szczeniak zna. Jeśli jednak chcemy przekonać go załatwiania się na zewnątrz, przede wszystkim nie powinniśmy się denerwować i absolutnie, w żadnym wypadku, nie krzyczeć na psa czy w jakiś inny sposób karcić go za czynność, którą wykonuje tak, jak go wcześniej nauczono. Takie zachowanie opiekuna to pierwszy przyczynek do zachowań lękowych u naszego pupila, a także stres, który może doprowadzić do rozmaitych anomalii w zachowaniu zwierzęcia, w tym również do zjadania swoich odchodów lub do zupełnej blokady załatwienia się przy właścicielu.
Niezastąpionym akcesorium w psiej tresurze jest smycz dla psa, a raczej umiejętność poruszania się na niej. Jak tresować psy do nabycia tej praktycznej umiejętności? Tutaj znów naukę możemy podzielić na 2 przypadki. Pierwszym są szczeniaki, a drugim psy, które nigdy wcześniej nie chodziły przy nodze. W kwestii szczeniaków sprawa będzie prostsza, ponieważ szczenięta tak samo jak dzieci, bardzo szybko uczą się nowych umiejętności i są ich ciekawe. Nawet ograniczenie w postaci smyczy są w stanie przezwyciężyć i szybko do niej przywyknąć.
Jak nauczyć psa chodzenia na smyczy, zwłaszcza takiego, który dotąd siedział np. wyłącznie w schroniskowym boksie? Przede wszystkim należy zastosować metodę małych kroków. Dla takiego psa wyzwaniem będzie nie tyle sama smycz, a otoczenie, jak np. samochody, inni ludzie, psy, koty, ptaki, itp. Każda z tych rzeczy może być zarówno rozpraszaczem, jak i elementem stresującym dla naszego pupila. Na początek warto wybrać spokojne i ciche tereny. Można wyjechać z psem za miasto i tam trenować chodzenie na smyczy. Potem można powoli wprowadzać nowe elementy, takie jak wyjście do parku, czy na psi plac zabaw.
W kwestii chodzenia na smyczy i tego, jak tresować psy, aby nauka była dla nich jak najmniej stresująca, warto dobrać odpowiednie psie akcesoria. Wybór jest bardzo szeroki i z pewnością opiekun znajdzie taki produkt, który będzie odpowiedni zarówno do rasy, jak i wielkości oraz charakteru zwierzęcia. Najpopularniejsze są obroże, które sprawdzą się zwłaszcza w przypadku psów ras dużych i olbrzymich. Powinny zostać one dobrane do rozmiaru szyi, a materiał wykonania powinien być wytrzymały na rozerwania i przetarcia.
Cenionym i chętnie wybieranym przez właścicieli psów akcesorium są specjalne szelki dla psa. To wygodne rozwiązanie w szczególności dla szczeniąt, a także psów ras miniaturowych, małych oraz średnich. Odpowiednio dopasowane do wielkości psa i jego charakteru szelki sprawią, że podczas niełatwej nauki chodzenia na smyczy, nie będzie się on podduszał, jak może to występować w wypadku zastosowania obroży. Tendencję do ciągnięcia smyczy mają zwłaszcza szczenięta, które podczas spaceru chcą poruszać się na wszystkie strony, a także odmawiają dalszego spacerowania i zwykle zachowują się inaczej, niż oczekuje tego od nich opiekun. To samo dotyczy psów, które nigdy wcześniej nie chodziły na smyczy.
Sterowanie smyczą ma za zadanie również bezpieczne poruszanie się z psem w przestrzeni publicznej. Jest to obowiązkiem właścicieli, który wynika z przepisów prawa. To dlatego każdy pies wychodzący z opiekunem na spacer musi być na smyczy i powinien umieć się na niej poruszać.
Jednym z ważnych aspektów dotyczących tego, jak tresować psy, jest wyznaczenie granic. Pies powinien wiedzieć, co jest dozwolone, a czego nie wolno mu robić lub jak się zachowywać. Najlepszym sposobem na wyznaczenie tych granic jest nauka zwierzęcia rozmaitych poleceń, które będą podstawą komunikacji zarówno z opiekunem, jak i z dalszym otoczeniem, np. pozostałymi domownikami. Dlaczego są one tak ważne i jak nauczyć psa komend?
Komendy powinny być przede wszystkim jasne i precyzyjnie komunikowane, najlepiej również zawsze z wykorzystaniem tej samej barwy oraz tembru głosu. Dla naszego pupila ma to być jasny sygnał do wykonania określonej czynności lub zachowania się w taki sposób, jakiego od niego w danej chwili oczekuje opiekun. Do podstawowych komend, jakie powinien znać każdy pies, należy zaliczyć takie jak: „Nie! Zostań! Siad! Waruj!”. To tak zwane komendy bezpieczeństwa, które mają za zadanie także przywołanie naszego psa do wykonania określonej czynności. Naukę tych podstawowych komend można zacząć już u szczeniąt miedzy 3 a 5 miesiącem życia, biorąc również pod uwagę ich rozwój fizyczny i emocjonalny.
Zanim zaczniemy analizować, jak tresować psy i jak nauczyć psa sztuczek, aby wykonywał je na nasze zawołanie, należy nauczyć go ważnych komend bezpieczeństwa omówionych wyżej. Komendy są podstawą komunikacji na linii pies-właściciel. Dopiero ich opanowanie i bezbłędna reakcja na polecenia, może być początkiem nauki sztuczek, które nie są niezbędne w socjalizacji psa z otoczeniem, a raczej służą rozrywce.
Ważne w nauce psich sztuczek, takich jak „podaj łapę”, „daj głos” czy „przybij piątkę”, jest stworzenie pozytywnego nastroju. Psie sztuczki mają motywować psa do ich wykonywania, zatem ich nauka powinna być przede wszystkim pozytywnym doświadczeniem dla naszego pupila. Jakikolwiek przymus czy podniesiony głos opiekuna, widoczne zniecierpliwienie, a także agresja, nie mogą mieć tu miejsca. Co równie ważne, każdy postęp psa powinien być nagradzany, zarówno głaskaniem i miłym tonem głosu opiekuna, jak i psim przysmakiem.