Inteligentny pierścień od Black Shark - czego możemy się spodziewać?

Poradniki Eksperta

Zaprezentowany w chinach Black Shark Ring może okazać się największą konkurencją dla Samsung Galaxy Ring. Należy jednak pamiętać, że nie będzie to jedyny produkt na rynku. Na stronie Indiegogo – która jest platformą crowdfundingową, trafił w marcu również projekt podobnego pierścienia, o nazwie Noise Luna Ring. Konkurencja zatem zaczyna być dość spora.

Producent Black Shark Ring zaprezentował swój gadżet na platformie społecznościowej Weibo, jednak nie podzielił się na chwilę obecną wieloma informacjami na jego temat.

Uwagę zwraca minimalistyczny wygląd, który wyróżnia go na tle konkurencji. Design jest mniej klasyczny niż w innych pierścieniach. Po premierze gadżet będzie dostępny w dwóch wariantach kolorystycznych: czarno-czerwonym i srebrnym. Black Shark Ring będzie mierzył 2,2 mm grubości, a przez środek pierścienia będzie przebiegała cienka linia, która łączy się z technologią Smart Touch.

Firma twierdzi, że bateria Black Shark Ring będzie wystarczała na 180 dni żywotności, bez podłączania do prądu. Urządzenie będzie pobierało dane biometryczne użytkownika, dzięki czemu będzie mogło mierzyć jego zdrowie. Przełoży się to na mierzenie temperatury ciała, tlenu we krwi oraz tętna. Black Shark Ring może zostać także użyty do pomiaru stanu snu oraz wykonywanych ćwiczeń. Za pomocą przystępnej aplikacji bez problemu będzie w stanie monitorować cykl menstruacyjny u kobiet.

Z udostępnionej na App Store listy wynika, że Black Shark Ring będzie działał bezproblemowo z większością smartfonów.

Dzięki zintegrowaniu z telefonem, przy pomocy niewielkich gestów użytkownik będzie mógł sterować nim za pomocą pierścienia. Jak zapowiada producent, niektóre gesty będzie można dostosować dla własnych potrzeb. Black Shark Ring będzie wyposażony w niewielką diodę LED, której zadaniem będzie informowanie właściciela o nowych powiadomieniach czy ustaniem oddychania.

Na chwilę obecną nie wiadomo kiedy i czy w ogóle Black Shark Ring pojawi się na innych rynkach. Obecne informacje mówią jedynie o Azji i nie dotyczą Europy ani Ameryki.

Powrót