Zdaniem eksperta
Nowoczesne technologie komputerowe nieustannie się rozwijają, oferując coraz większą wydajność i funkcjonalność. Jednym z najnowszych przykładów jest innowacyjna funkcja wprowadzona przez MSI, która ma na celu poprawę opóźnień w pamięci DDR5. Ta nowa technologia, choć może wydawać się drobną aktualizacją, może mieć istotne znaczenie dla bardziej wymagających użytkowników. Przyjrzyjmy się bliżej, czym jest "Latency Killer" i jakie korzyści oferuje.
Funkcja "Latency Killer" pojawiła się w najnowszym oprogramowaniu BIOS dla płyt głównych MSI opartych na gniazdach AM5. Jak wskazuje jej nazwa, została zaprojektowana, aby zmniejszyć opóźnienia pamięci DDR5, które w ostatnim czasie zwiększyły się z powodu aktualizacji mikrokodu AGESA 1.2.0.2a.
Po wprowadzeniu tej aktualizacji niektórzy użytkownicy zauważyli wzrost opóźnień o około 10 nanosekund. Choć zmiana ta w codziennym użytkowaniu komputera jest praktycznie niezauważalna, bardziej wymagający entuzjaści technologii odczuli różnicę w specyficznych zastosowaniach, takich jak gry czy obliczenia naukowe. W odpowiedzi na te problemy MSI wprowadziło "Latency Killer", oferując użytkownikom możliwość przywrócenia wcześniejszych parametrów wydajności pamięci.
Nowa funkcja udostępnia trzy tryby: Enabled (Włączony), Disabled (Wyłączony) oraz Auto (Automatyczny). Po aktywacji opóźnienia pamięci zostają zredukowane, jednak może to wpłynąć na niewielki spadek wydajności procesora. W praktyce większość użytkowników nie zauważy negatywnych skutków, ponieważ różnice są marginalne i mają znaczenie głównie w wysoce specyficznych scenariuszach.
Aby zrozumieć, dlaczego "Latency Killer" może być tak ważny, warto przyjrzeć się mechanice działania pamięci DDR5. Wydajność pamięci zależy między innymi od parametru CAS (Column Address Strobe) latency, który wskazuje liczbę cykli zegara potrzebnych do wykonania operacji dostępu do danych. Im niższa wartość CAS, tym szybsza komunikacja między pamięcią a procesorem. Funkcja MSI dąży do obniżenia CAS do poziomów sprzed aktualizacji AGESA.
DDR5 w porównaniu do DDR4 charakteryzuje się wyższymi opóźnieniami, co jednak rekompensuje znacznie większą szybkością taktowania, lepszą efektywnością energetyczną oraz większą gęstością pamięci. W praktyce różnice w opóźnieniach rzędu kilku nanosekund są trudne do zauważenia w standardowych zadaniach, takich jak przeglądanie internetu czy oglądanie filmów.
Mimo to funkcja "Latency Killer"” pokazuje, jak ważne jest dla producentów dbanie o detale i dostarczanie użytkownikom narzędzi do personalizacji sprzętu. Nawet drobna poprawa opóźnień może mieć znaczenie dla graczy czy profesjonalistów zajmujących się renderowaniem grafiki.
Warto wspomnieć, że AMD już pracuje nad kolejną wersją mikrokodu AGESA, która ma wyeliminować problem opóźnień bez konieczności używania funkcji takich jak "Latency Killer". Nowa wersja będzie prawdopodobnie automatycznie optymalizować działanie pamięci i procesorów Ryzen z architekturą Zen 5, co zapewni lepsze doświadczenie użytkownikom bez potrzeby ręcznej konfiguracji.
Procesory Ryzen 9000X3D oparte na architekturze "Granite Ridge" mają dodatkową przewagę dzięki dużej ilości pamięci podręcznej L3, co pozwala im skutecznie radzić sobie z wyzwaniami, jakie niesie ze sobą zwiększona latencja pamięci. Jednak dla entuzjastów, którzy cenią maksymalną kontrolę nad swoim sprzętem, "Latency Killer" pozostaje atrakcyjną opcją.
Wprowadzenie funkcji "Latency Killer" przez MSI jest przykładem zaangażowania producentów w dostarczanie elastycznych i dostosowanych do potrzeb narzędzi. Choć dla przeciętnego użytkownika zmiany w opóźnieniach DDR5 są trudne do zauważenia, to dla graczy, overclockerów i profesjonalistów może to być znaczące ulepszenie.
Jeśli używasz komputera głównie do codziennych zadań, prawdopodobnie nie odczujesz różnicy. Jednak dla entuzjastów technologii i wymagających aplikacji warto zainstalować najnowszy BIOS MSI i przetestować tę funkcję. To dowód na to, jak ważne są detale w świecie technologii, które mogą mieć wpływ na końcową wydajność komputera.