Znakowanie rowerów – czy warto? Jak to zrobić?
Udostępnij przez:
Rowerzyści często padają ofiarami kradzieży swoich jednośladów. W związku z tym warto zrobić wszystko, co się da, aby uniknąć tak przykrej niespodzianki. Jednym z rozwiązań jest zabezpieczenie za pomocą zapięcia i tym podobnych akcesoriów. Ponadto pomocne może być znakowanie rowerów. Jak to zrobić?
Oznakowanie roweru – dlaczego się przydaje?
Nieważne czy stary, nowy, zardzewiały czy prosto z fabryki – nikt nie chce stracić swojego pojazdu. Mamy je, bo je lubimy, są nam potrzebne i chcemy z nich korzystać. Dlatego, aby być spokojnym o losy swojego jednośladu, warto zabezpieczać go przed amatorami cudzej własności.
Znakowanie rowerów miejskich i nie tylko jest dodatkowym wsparciem, które może pomóc nam go odzyskać, gdy zawiodą inne akcesoria. Wystarczy wówczas zgłosić kradzież na policję, a ta w swoich bazach odnajdzie informację, czy nasz rower nie został gdzieś odnaleziony. Pomoże w tym właśnie wspomniane oznakowanie.
Na czym polega znakowanie roweru przez policję?
Znakowanie roweru, które możemy wykonać na policji, to naniesienie dodatkowego numeru w kilku miejscach ramy. Może być to wykonane na kilka sposobów: specjalnym markerem, który widoczny jest wyłącznie w świetle ultrafioletowym lub poprzez oklejenie.
Najlepiej sprawdza się znakowanie rowerów specjalnym urządzeniem zwanym engrawerem. Pierwsze dwie metody można uznać za mało skuteczne, z uwagi na możliwość usunięcia go lub (z czasem) jego wyblaknięcia. Naklejki z kolei łatwo zetrzeć lub zamazać, uniemożliwiając odczytanie. Znakowanie engrawerem jest zdecydowanie bardziej skuteczną metodą, gdyż urządzenie to nanosi trwałe zmiany w strukturze lakieru. Taki kod można wykryć nawet po próbie jego starcia lub zamazania.
Oznakowanie roweru robi się przeważnie w kilku miejscach. Po wykonaniu go właściciel jednośladu otrzymuje dokument z danymi osobowymi oraz numerem, który został naniesiony na ramę. Dokument zawiera też informacje o pojeździe, którego dotyczy, takie jak nazwa, model oraz cechy charakterystyczne. Znakowanie przeważnie wykonuje się na dolnej rurze ramy od spodu, ramieniu mechanizmu korbowego oraz przednim widelcu lub amortyzatorze. W przypadku bardzo drogich jednośladów wartość takich elementów jak sztyca, kierownica czy korba przekracza kwoty rzędu tysięcy złotych, więc je również się znakuje. Mało tego, można to zrobić nawet z kołami.
Jak oznakować rower?
Znakowanie rowerów jest przeprowadzane przy współpracy policji. Często takie akcje są organizowane na wiosnę, gdy rozpoczyna się sezon. Poza takimi wydarzeniami służby zazwyczaj wyznaczają konkretne dni na takie działania. Warto więc wcześniej zatelefonować i umówić się na dany termin. Dostaniemy wówczas informację, jakie dokumenty powinniśmy ze sobą zabrać. Wśród nich znajdą się na pewno: dowód osobisty lub paszport oraz papier potwierdzający, że jednoślad został przez nas legalnie nabyty. Przyda się zatem karta gwarancyjna i rachunek lub faktura.
Gdy już zgłosimy się na znakowanie, rejestracja zostanie poprzedzona wypełnieniem specjalnego formularza elektronicznego, dla którego zostanie wygenerowany unikalny kod. Jest on nanoszony na część roweru wcześniej wspomnianym engrawerem. Wielkość i kształt cyfr są tak wymyślone, aby próba przerobienia kodu została od razu zauważona.
Nie jest możliwe ponowne znakowanie wcześniej już opisanych elementów, jak również zmiana numeru. Gdy wymienimy jedną z części naszego roweru, musimy ponownie zgłosić się na policję i przejść proces od nowa.
Zobacz także: Ranking zapięć rowerowych [TOP10]
Rejestracja roweru – dlaczego warto ją wykonać?
Jeżeli zależy nam na naszym jednośladzie, na pewno warto chwytać się wszystkich metod jego zabezpieczenia (np. zapięciami rowerowymi) przed kradzieżą. Najważniejsze jest przechowywanie i używanie sprawdzonych akcesoriów, ale nie zawsze to wystarczy.
Bywa też, że czasem nieświadomie ułatwimy kradzież, gdy nieuważnie przypniemy pojazd np. do siatki ogrodzenia, zamiast do słupka. Cienki drut łatwo przeciąć. W takich sytuacjach jedyną nadzieję na odnalezienie daje nam znakowanie rowerów. Wówczas, czy to przypadkowe złapanie złodzieja i jego łupu, czy większa akcja policji, pozwoli odzyskać jednoślad, jeśli tylko będzie znajdował się w ich bazach.
Taki rejestr pomocny jest również podczas kupowania używanego roweru. Zanim dojdzie do transakcji, warto go obejrzeć, czy nie ma naklejki świadczącej o tym, że został oznakowany. Jeżeli tak, powinniśmy zażądać od sprzedającego dowodu potwierdzającego znakowanie oraz dokumentu na dowód, iż właśnie ten człowiek jest prawowitym właścicielem pojazdu. W przypadku braku chęci okazania ich można udać się na policję i sprawdzić, czy jednoślad nie został wcześniej skradziony. W ten sposób samemu ochronimy się przed potencjalnymi kłopotami, a być może pomożemy schwytać złodzieja.
Należy pamiętać, że jeżeli kupimy przedmiot z kradzieży nawet nieświadomie, możemy narazić się na oskarżenie o paserstwo. Grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do nawet 5 lat. Warto więc sprawdzić pochodzenie jednośladu przed zakupem. Szczególną uwagę należy zwrócić, gdy rower jest sprzedawany w okazyjnej cenie.
Krajowy Rejestr Rowerowy
Warto też wspomnieć o stronie internetowej stworzonej przez fanów dwóch kółek. Utworzyli oni Krajowy Rejestr Rowerowy. Aby móc wprowadzić jednoślad do bazy, musimy podać jego dane: nazwę, model i numer ramy. Na podstawie tych danych zostanie wygenerowany unikatowy kod.
Ponadto na swoim profilu możemy dodać zdjęcia pojazdu oraz skany wszystkich dokumentów potwierdzających, że jesteśmy jego właścicielami. To kolejne zabezpieczanie naszego jednośladu i alternatywa dla znakowania rowerów. Gdyby doszło do kradzieży, na stronie tego rejestru również możemy o tym poinformować innych użytkowników, aby zwiększyć swoje szanse na odnalezienie go.
Udostępnij przez:
Te poradniki mogą okazać się pomocne
