Jeszcze kilkanaście lat temu, kiedy królowały duże, ciężkie telefony z maleńkimi ekranami, uszkodzenia sprzętów zdarzały się wyjątkowo rzadko. Obecnie, kiedy telefony są coraz bardziej zaawansowane, coraz bardziej naszpikowane elektroniką i coraz delikatniejsze, a przede wszystkim coraz droższe, wielu właścicieli smartfonów nie wyobraża sobie nie zabezpieczyć takiego sprzętu przed uszkodzeniami. Najpopularniejszymi dziś rozwiązaniami, chroniącymi telefon są folia oraz szkło hartowane. Co sprawdza się lepiej, jakie są pomiędzy nimi różnice, czy istnieją alternatywy dla tych rozwiązań i wreszcie które zabezpieczenie będzie lepsze: folia, czy szkło? Oto przegląd rozwiązań.
Folia czy szkło – co wybrać?
Wybór odpowiedniego rozwiązania nie powinien być podyktowany jedynie preferencjami użytkownika, bowiem musi odpowiadać typowi ekranu, jaki zastosowany jest w konkretnym smartfonie – na przykład jego zaokrągleniom. Prawidłowy kształt jest podstawowym czynnikiem, jaki decyduje o wyborze właściwego zabezpieczenia. To, czy warto wybrać jakieś zabezpieczenie jest kwestią ostrożności właściciela. Jednak jeśli ktoś nie może się zdecydować na konkretną, pasującą do telefonu opcję, to jakikolwiek wybór będzie lepszy niż żaden.
Co jest lepsze: folia czy szkło? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna, bowiem zależy od producenta zabezpieczenia i materiału. Co do zasady powiedzieć można, że folia hydrożelowa ma mniej plusów niż hartowane szkło i jednocześnie więcej minusów. Dotyczy to zarówno trwałości i odporności na zarysowania, zdolności do pochłaniania uderzeń i wstrząsów, jak i przejrzystości po umieszczeniu na ekranie. Dobrze pamiętać, że jeśli ekran telefonu jest już zabezpieczony przez producenta (szkło stworzone jest z wyjątkowo trwałych mieszanek i poddawane dodatkowemu procesowi utwardzania), to lepiej wybrać po prostu folię.
Folia hydrożelowa czy szkło hartowane: plusy i minusy
Przyjrzyjmy się wadom i zaletom obu rozwiązań. Najpierw oceńmy, jak sprawdza się folia. Jest ona przede wszystkim cieńsza niż szkło hartowane. Jest prawie niewidoczna, jednak odznacza się mniejszą odpornością na zarysowanie czy stłuczenie niż ochrona szklana. Choć folia na telefon jest bardzo cienka, to jednak jej przejrzystość jest niższa niż w przypadku szkła. Obydwa rozwiązania maskują drobne zarysowania na ekranie, a także są łatwe w montażu.
Folie ochronne w naszej ofercie:
A co ze szkłem hartowanym?
Tu lista plusów jest dłuższa. Są to: najwyższa odporność na zarysowania, niższe ryzyko stłuczenia ekranu, świetna przejrzystość, brak zniekształceń obrazu oraz przekłamywania kolorów. Na uwagę zasługuje także zastosowanie powłoki oleofobowej. Ułatwia ona utrzymanie ekranu w czystości, wspiera poślizg palca na ekranie nie obniżając czułości ekranu na dotyk, a nawet, dzięki specjalnej warstwie samoregenerującej, likwiduje niewielkie rysy.
Niestety, spotkać ją można przede wszystkim na zabezpieczeniach szklanych, a na foliach zdecydowanie rzadziej. Szkło ma jednak także i wady: jest kruche i przypadkowe uderzenie może doprowadzić do pęknięcia. Ma to związek z wysoką twardością szkła, które z jednej strony świetnie chroni ekran przed zarysowaniami, ale z drugiej sprawia, że staje się ono kruche i podatne na usterki w razie uderzenia.
Rozważmy jeszcze krótko kwestię montażu. Zarówno folię jak i szkło montuje się stosunkowo łatwo, przy czym folia wymaga nieco większej precyzji. W obu przypadkach ekran powinien być dobrze oczyszczony, jednak w odniesieniu do folii musimy być na zanieczyszczenia szczególnie ostrożni. Nawet niewielkie pyłki mogą sprawić, że pod folią pojawią się nieestetyczne, wyraźnie widoczne bąble. W przypadku szkła powierzchnia ekranu powinna być dobrze oczyszczona, jednak wystarczy po prostu lekko przykleić szkło, by równo leżało na ekranie, a następnie je docisnąć. Nie ma tu ryzyka powstawania pęcherzyków powietrza.
Na koniec tego punktu warto dodać, iż zasadniczą różnicą pomiędzy szkłem hartowanym a folią hydrożelową jest… ich cena. Te drugie rozwiązania są zwykle sporo tańsze.
Szkło hartowane czy folia… a może wariant pośredni?
Jeśli dylemat folia czy szkło nadal wydaje się nam niemożliwy do rozwiązania, rozważmy jeszcze trzecią opcję. Jest nią szkło hybrydowe. Jak sama nazwa wskazuje, możemy się po nim spodziewać połączenia najlepszych cech szkła i folii. Tak jak szkło – odznacza się najwyższą przejrzystością, maskuje drobne rysy ekranu i jest odporne na zarysowania. Tak jak folia, szkło hybrydowe cechuje niska grubość i niewielkie ryzyko pęknięcia. Niestety, zwykle brak tu dodatkowej powłoki oleofobowej. Jeśli więc bierzemy pod uwagę komfort użytkowania i utrzymanie ekranu w czystości, to zabezpieczenie szklane sprawdza się najlepiej. Biorąc pod uwagę twardość i kruchość, a co za tym idzie ochronę przed zarysowaniami, najlepiej sprawdza się rozwiązanie hybrydowe.
Co z zaokrągleniami?
Wspomnieliśmy na początku, że wybór pomiędzy folią czy szkłem nie powinien być podyktowany jedynie decyzją użytkownika, ale uwzględniać powinien cechy telefonu. Dokładniej mówiąc, zaokrąglenia. W najnowszych smartfonach takie kształty stają się standardem, jednak różnią się one wyrazistością. W przypadku łagodnych zaokrągleń ekranu sprawdzi się zarówno folia, jak i szkło. Jednak, jeśli profil jest wyraźniejszy, w tzw. ekranach typu edge, wówczas płaskie szkło hartowane nie zabezpieczy całego ekranu. Jednocześnie wyświetlacze tego typu są dużo bardziej narażone na uszkodzenia. W tym przypadku sprawdzą się profilowane szkła hartowane.
Rabaty dla
subskrybentów!Zapisz się na newsletter
i otrzymuj najnowsze okazje!
Właściciel serwisu: TERG S.A. Ul. Za Dworcem 1D, 77-400 Złotów; Spółka wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego w Sądzie Rejonowym w Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, IX Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod nr KRS 0000427063, Kapitał zakładowy: 40 618 750 zł; NIP 767-10-04-218, REGON 570217011; numer rejestrowy BDO: 000135672. Sprzedaż dla firm (B2B): dlabiznesu@me.pl INFOLINIA: 756 756 756
