Prześcieradła z gumką to niezastąpiony element nowoczesnej pościeli – wygodne, praktyczne, estetyczne. Dzięki elastycznym brzegom idealnie przylegają do materaca, nie zsuwają się podczas snu, nie marszczą i zapewniają komfortowy wypoczynek. Niestety, ich największa zaleta może być też… największym problemem. Bo jak złożyć prześcieradło z gumką, gdy każdy róg zdaje się żyć własnym życiem?
Tego typu modele cieszą się ogromną popularnością, głównie ze względu na wygodę użytkowania. Wystarczy je naciągnąć na materac i gotowe. Bez zbędnego poprawiania w nocy. Ten, kto podczas snu pozostaje dość aktywny, z pewnością nieraz się przekonał, że zwykłe prześcieradło może po prostu spaść na podłogę, albo zsunąć się w taki sposób, że wałki zepsują komfort i nas obudzą. Gumka wszyta w brzegi sprawia, że dobrze trzyma się na miejscu nawet przy bardzo ruchliwym śnie. Mamy pewność, że zakładając je raz, nie będziemy musieli go regularnie poprawiać.
Na rynku dostępne są modele prześcieradeł z gumką wykonane z różnych materiałów – od klasycznej bawełny, przez jersey i satynę, aż po flanelę czy mikrofibrę. Można je dopasować do każdego łóżka, ponieważ występują w wielu rozmiarach, od dziecięcych po te przeznaczone na duże łóżka małżeńskie.
Wadą prześcieradeł z gumką jest jednak ich trudność w składaniu. O ile klasyczne poszwy można szybko złożyć w równy prostokąt, o tyle elastyczne brzegi i zakładki „psują” kształt i sprawiają, że wiele osób po prostu je zwija lub upycha do szafy. To błąd, bo dobrze złożone pokrycie na materac zajmuje znacznie mniej miejsca. Łatwiej je przechowywać i utrzymać porządek w szafie. A do tego po wyjęciu nie wygląda jak „psu z gardła wyjęte”. Spanie w dobrze uprasowanej, estetycznej pościeli, to naprawdę duży komfort. Zatem jak złożyć prześcieradło z gumką?
Niechlujnie złożona pościel to nie tylko problem estetyczny. Źle złożone elementy pościeli zajmują więcej miejsca, przez co mniej kompletów zmieści się w jednym miejscu. Ponadto, w szafie zaczyna panować chaos, trudniej coś znaleźć, a zmięte prześcieradło przed rozłożeniem trzeba prasować lub ponownie wygładzać. W przypadku małych mieszkań czy ograniczonej przestrzeni do przechowywania, każdy centymetr ma znaczenie – dlatego dobrze złożona poszwa to oszczędność miejsca i czasu, a do tego gwarancja estetycznej i dobrze układającej się pościeli.
Odpowiednie składanie chroni materiał przed nadmiernym gnieceniem się i przedłuża jego żywotność – szczególnie w przypadku delikatnych tkanin, jak satyna czy jersey. A gdy wszystko jest równo poukładane, łatwiej zaplanować zmianę pościeli czy pranie, bez nerwowego grzebania w szafie. Jak widać więc, wiedza o tym, jak złożyć prześcieradło z gumką pozwoli nam oszczędzić sobie stresu i zadbać o wygląd pościeli.
Choć na pierwszy rzut oka wydaje się to niemożliwe, składanie prześcieradła z gumką wcale nie musi być trudne. Kluczem jest systematyczność i chwila cierpliwości. Oto jedna z najczęściej polecanych metod, która ma tylko kilka kroków.
Najpierw złóż prześcieradło na pół, wzdłuż dłuższego boku, wkładając rogi jednego końca w rogi drugiego. Odwróć je na lewą stronę, aby gumka znalazła się w środku. W następnym kroku ponownie złóż je na pół, ale tym razem w poprzek. Znów dopasuj rogi do siebie. Teraz rozłóż powstały prostokąt na płaskiej powierzchni – najlepiej na stole lub łóżku. Wyrównaj krawędzie, chowając wszelkie „wystające” fragmenty gumki. Ostatni etap to już układanie w mniejsze prostokąty lub kwadrat – w zależności od tego, jak przechowujesz pościel lub jakiej wielkości jest półka, na której pościel układasz.
Wariantów tej metody jest wiele – niektórzy zaczynają od ułożenia prześcieradła na łóżku i składania po jednym rogu, inni od razu formują prostokąt, chowając gumki do środka. Warto przetestować różne sposoby i wybrać ten, który sprawdza się najlepiej.
Zobacz także: Praktyczny przewodnik po wyborze pościeli
Już wiesz, jak składać prześcieradło z gumką, ale być może wolisz skorzystać z innej metody niż ta przedstawiona powyżej. A może chcesz znaleźć własny sposób? Jeśli tak, to pamiętaj o kilku podstawowych błędach. Podstawowym jest zwijanie poszwy w „kulkę”. Wydaje się szybki, ale jest najmniej praktyczny i nigdy nie pozwala na takie „skompresowanie” prześcieradła, by zajęło mało miejsca w szafie. Do tego jest ono potem całkiem wygniecione.
Drugi i częsty błąd, to nieodwracanie rogów na lewą stronę. Wtedy gumka wystaje i deformuje kształt. Warto zawsze pamiętać o jego wygładzaniu podczas składania, a także o korzystaniu przy tym z płaskiej powierzchni. Inaczej trudno wtedy wyrównać rogi a poszwa łatwo się przekręca. Jak widać, sekretem składania prześcieradła z gumką jest kilka prostych kroków, odrobina cierpliwości i płaska powierzchnia. Dzięki temu unikniesz bałaganu, zaoszczędzisz miejsce i szybciej znajdziesz to, czego potrzebujesz.