Powstaje pomysł, by pojechać z aparatem w góry czy nad morze, by fotografować. Od czego zacząć? Od przewertowania przewodnika i znalezienia interesujących obiektów w planowanej okolicy. Nie musi to być zamek (na przykład w Czorsztynie) – równie dobrze może to być zakole rzeki (Dunajec), ciekawe pofałdowania terenu (Bieszczady), wreszcie zabytkowa starówka w Toruniu albo nowoczesne zabudowania miejskie na warszawskiej Woli. Ważne, by z góry wiedzieć, jaki będzie cel Twojego pleneru lub fotospaceru.
Przed plenerem, zawsze sprawdzaj prognozę pogody. Oczywiście nikt nie chce złej pogody, ale czasami jest to nieuniknione. Najlepiej przygotować się na najgorsze, ponieważ pogoda jest nieprzewidywalna. Nie zapomnij sprawdzić wiadomości na kilka dni przed plenerem. Jeśli wieści mówią, że będzie deszczowo, weź ze sobą dodatkowe ubrania, nieprzemakalną kurtkę, płaszcz przeciwdeszczowy i parasol. Choć prognoza mówi, że nie będzie padać i tak najlepiej się przygotować.
Plener fotograficzny wymaga też dobrego przygotowania pod względem sprzętowym. Przed każdym plenerem sprawdź i oczyść cały sprzęt. Upewnij się, że masz w pełni naładowane baterie, a obiektywy, których zamierzasz używać, są czyste i gotowe. Sformatuj karty pamięci, których zamierzasz użyć i upewnij się, że masz pod ręką dodatkowe, na wypadek gdyby coś poszło nie tak.
Przygotuj sobie listę rzeczy do spakowania – plener fotograficzny wymaga zabrania nie tylko rzeczy osobistych, ale też dodatkowego sprzętu. Takie rzeczy jak koc, reflektor, statyw, zestaw filtrów, a nawet laptop, mogą być bardzo pomocne, choć być może przez większość czasu nie będziesz ich potrzebował.
Sprzęt potrzebny na plenerze fotograficznym zależy od jego rodzaju. Pamiętaj jednak, że im lżejsza torba, tym lepiej. Można to uzyskać za pomocą dodatkowych kart pamięci zamiast trzech kamer i używając obiektywów zmiennoogniskowych, zamiast wielu stałoogniskowych. Może to zaoszczędzić miejsce i energię.