W sieci pojawiły się doniesienia, według których kolejnym zestawem z uniwersum Star Wars będzie Gwiazda Śmierci. Lego nie potwierdza tych informacji, choć są one co najmniej ciekawe. Ogromny model ma kosztować aż 1000 dolarów i składać się z ponad 9000 elementów. Jeśli spekulacje się potwierdzą, będzie to najdroższy zestaw w historii.
Pierwsze przecieki na temat tego zestawu zaczęły się pojawiać jeszcze w maju. Mówiono wówczas o numerze katalogowym, liczbie elementów (dokładnie 9103), dacie premiery (październik 2025) i wspomnianej już cenie wynoszącej 1000 dolarów amerykańskich. To nieco ponad 3600 złotych. Krążyły też plotki, że model nie będzie przedstawiał całej kuli, tylko jej połowę, przekrój – bardziej jako fragment scenografii niż zamkniętą strukturę. Najnowsze zdjęcia z przecieku zdają się to potwierdzać.
Na fotografiach pudełka widać także minifigurki, które znajdą się w zestawie. W tym aspekcie przygotowano kilka niespodzianek. Oprócz postaci, takich jak Darth Vader, Luke Skywalker (w przebraniu szturmowca), R2-D2, C-3PO, Imperatora czy Bena Kenobiego, pojawia się też Orson Krennic. Bohater ten znany jest z filmu Łotr 1 i serialu Andor. Ponadto widzimy również kilku imperialnych oficerów z Nowej Nadziei. Natomiast z tyłu pudełka można dostrzec figurkę, która wygląda niczym Sim Aloo.
To nie pierwszy raz, kiedy Lego wypuszcza zestaw z Gwiazdą Śmierci. Poprzedni pojawił się w 2016 roku i kosztował 500 dolarów. Składał się z 4016 elementów i też zawierał sporo minifigurek. Wtedy ta cena wydawała się wysoka, ale tanowa wersja z serii Lego Star Wars ma kosztować dwa razy tyle.
Jeśli zestaw faktycznie trafi do sprzedaży za 1000 dolarów, pobije on dotychczasowy rekord pod kątem ceny. Należy on do wydanego w 2017 roku ogromnego Sokoła Millennium, który kosztował 850 dolarów i miał 7541 elementów. Statek ten wciąż jest dostępny w sprzedaży i cieszy się dużą popularnością mimo upływu lat.
Nowa Gwiazda Śmierci nie będzie jednak największym zestawem Lego, biorąc pod uwagę liczbę elementów. Ten tytuł wciąż należy do Wieży Eiffla, która ukazała się w 2022 roku i składa się aż 10 001 klocków Lego. Co ciekawe, mimo większej liczby części, kosztuje „tylko” 630 dolarów.
Pytanie, czy znajdzie się dużo chętnych na zestaw Gwiazdy Śmierci we wspomnianej wcześniej cenie. Nawet dla zagorzałych fanów Star Wars i Lego byłby to duży wydatek. Do tego dochodzi rosnąca cena importu z powodu ceł wprowadzonych w ostatnich latach w USA. To z kolei może jeszcze bardziej podbić cenę rynkową.
Z drugiej strony, tego typu zestawy często trafiają do kolekcjonerów, którzy niekoniecznie zamierzają je składać, ale traktują jako inwestycję. Wystarczy spojrzeć, ile kosztują dziś niektóre wycofane zestawy Lego. Jeśli nowa Gwiazda Śmierci rzeczywiście będzie limitowana, to chętnych na nią raczej i tak nie zabraknie.
W całej tej historii warto pamiętać, iż jak dotąd Lego nie potwierdziło oficjalnie istnienia zestawu. Przecieki wyglądają jednak wiarygodnie. Zdjęcia pudełka, szczegóły dotyczące figurek, a nawet styl graficzny zgadzają się z tym, co znamy z innych dużych premier. Do października zostało jeszcze trochę czasu, ale wygląda na to, że kolekcjonerzy i fani Star Wars mają na co czekać.