Microsoft chce przepisać system operacyjny pod AI. Nowe funkcje Copilota budzą wątpliwości

Mariusz Bielski
Data dodania: 20-10-2025

Microsoft ogłosił, że wprowadza nowy pakiet funkcji AI do Windowsa 11. System ma się stać czymś w rodzaju AI PC, czyli komputerem sterowanym przez asystenta o nazwie Copilot. Firma nie owija w bawełnę. Jej celem jest przepisanie całego systemu operacyjnego wokół sztucznej inteligencji.

Microsoft mocno stawia na funkcję Copilot

W praktyce oznacza to, że AI ma być obecna niemal wszędzie. Najbardziej widoczna zmiana to nowe miejsce Copilota. Jest on teraz umieszczony dokładnie na środku paska zadań. To najcenniejszy kawałek ekranu monitora i nieprzypadkowo trafia tam właśnie funkcja związana ze sztuczną inteligencją. Microsoft chce, żeby korzystanie z asystenta stało się naturalną częścią obsługi systemu operacyjnego.


Nowe funkcje opierają się przede wszystkim na sterowaniu głosowym. Użytkownik ma aktywować je komendą „Hej, Copilot!”. System na nią reaguje, a następnie wykonuje polecenia. Yusuf Mehdi, jeden z wiceprezesów Microsoftu, stwierdził, że będzie to równorzędne narzędzie do sterowania urządzeniem obok klawiatury i myszy. Tyle że historia Microsoftu z tego typu pomysłami nie napawa optymizmem. Przykład? Cortana, czyli poprzedni asystent głosowy, który nie zdobył popularności i został w końcu porzucony.

Lorem ipsum dolor sit amet

Copilot będzie widział wszystko, co dzieje się na ekranie

Microsoft twierdzi, że użytkownicy są już przyzwyczajeni do mówienia do komputera, bo spędzają setki godzin na rozmowach w aplikacji Teams. Jednak rozmowa na spotkaniu to nie to samo co mówienie do pulpitu w salonie.


Copilot będzie też mógł „widzieć” wszystko, co dzieje się na ekranie dzięki funkcji Vision. Na tej podstawie ma podpowiadać, co zrobić dalej. Do tego dojdzie Copilot Actions, czyli funkcja pozwalająca AI wykonywać działania w systemie – np. edytować pliki czy przeszukiwać foldery.


To wymaga ogromnego dostępu do danych użytkownika. Microsoft zapewnia, że wszystko będzie działać za zgodą użytkownika, ale doświadczenie pokazuje, że nie zawsze jest to takie proste. Przypomnijmy choćby funkcję Recall, czyli sztuczną inteligencję, która robiła zrzuty ekranu pulpitu co kilka sekund i zapisywała je w niezaszyfrowanym folderze. Skończyło się to dużą krytyką i pytaniami o bezpieczeństwo danych.

Funkcje Copilota będą opcjonalne?

Na ten moment nowe funkcje Copilota mają być opcjonalne. Trudno jednak mieć pewność, że tak zostanie na stałe. W przeszłości firma próbowała już mocno promować rozwiązania, które użytkownicy przyjęli z chłodnym entuzjazmem. Cortana miała być „głosową rewolucją”, a okazała się problemem. Teraz Microsoft twierdzi, że wszystko będzie inaczej, ale do wszelkich deklaracji lepiej podchodzić z dystansem. Zwłaszcza gdy chodzi o kwestię bezpieczeństwa danych, także tych wrażliwych. Zdaje się, iż nowe możliwości Copilota na razie bardziej ekscytują samych producentów niż użytkowników.

Lorem ipsum dolor sit amet

Wróć

Właściciel serwisu: TERG S.A. Ul. Za Dworcem 1D, 77-400 Złotów; Spółka wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego w Sądzie Rejonowym w Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, IX Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod nr KRS 0000427063, Kapitał zakładowy: 41 287 500,00 zł; NIP 767-10-04-218, REGON 570217011; numer rejestrowy BDO: 000135672. Sprzedaż dla firm (B2B): dlabiznesu@me.pl INFOLINIA: 756 756 756