Głośnik na rower z uchwytem – ranking [TOP5]

Poradniki Eksperta

Są osoby, które bez muzyki nie potrafią się obejść. Nawet podczas spaceru czy przejażdżki rowerowej, która powinna raczej posłużyć do odpoczynku i obcowania z naturą, są osoby, które wolą muzykę, niż ciszę. Możliwości „zabrania” muzyki ze sobą mamy dość sporo – to różnego rodzaju przenośne odtwarzacze czy choćby smartfony. Gorzej jest z jej odsłuchaniem. Możemy to zrobić za pomocą słuchawek lub przenośnego głośnika. Słuchawki to dobre rozwiązanie, gdy jesteśmy sami, ale gdy już chcemy naszą muzyką podzielić się z innymi – wówczas najlepiej sprawdzi się głośnik. Zapewni dobrą zabawę przy muzyce nie tylko w miejscu spotkania, ale także podczas docierania do niego pieszo czy na rowerze. Jazda w słuchawkach na rowerze oczywiście jest przyjemna, ale w pewnym stopniu „odcina” nas od otoczenia i może być niebezpieczna, gdy nie usłyszymy na czas nadjeżdżającego samochodu, czy tego co się dzieje wokół nas. Gdy będziemy jechali rowerem z głośnikiem z odpowiednio ustawioną głośnością, usłyszymy muzykę, ale także otaczające nas dźwięki. Na co powinniśmy zwrócić uwagę wybierając głośnik na rower? Na jakie parametry powinniśmy zwrócić uwagę?

Skoro mamy z głośnikiem podróżować na rowerze, którym poruszamy się również w ruchu miejskim, to przede wszystkim nie może on nam przeszkadzać i ograniczać naszych ruchów. Musi wiec mieć kompaktowe wymiary i nie posiadać żadnych kabelków mogących zaplątać się wokół nas czy kierownicy. Mógłby wtedy stworzyć niebezpieczną sytuację podczas jazdy. Powinien więc posiadać bezprzewodowe połączenie z urządzeniem odtwarzającym muzykę, czyli z przenośnym odtwarzaczem muzyki, który obecnie jest coraz częściej zastępowany przez smartfon. Odpada tu połączenie przewodowe na popularną wtyczkę „mały jack”. Zasilanie natomiast powinno znajdować się w głośniku, źródłem energii nie może być urządzenie zewnętrzne (np. powerbank) połączone przewodem.

Ważny jest również sposób montażu, który powinien być bezpieczny dla nas, jak i samego urządzenia. Przywiązanie go na zawieszce do kierownicy może powodować bujanie głośnika podczas jazdy po nierównościach lub skręcania. Bujanie takie może spowodować uderzenia w kolano lub rękę, ale także w elementy roweru, co prowadzić może do uszkodzenia głośnika. Zawieszka powinna być więc krótka, aby bujanie było jak najmniejsze, a najlepsze byłoby połączenie sztywne, stałe, które zupełnie wyeliminuje wspominane niebezpieczeństwa.

Jazda na rowerze i sposób przewożenia to jedno, a jakość muzyki to drugie. Głośnik przecież nie powinien brzęczeć, tylko w jak najlepszej jakości odtwarzać naszą ulubioną muzykę. Jakimi parametrami powinien więc charakteryzować głośnik na rower? W teorii, im większe urządzenie, tym lepsza jakość dźwięku. Najlepsze głośniki to duże „skrzynie” – gitara czy skrzypce też nie zagrają bez wspomnianego „pudła”. Głośnik na rower powinien być jednak jak najmniejszy. W domu do odtwarzania muzyki potrzebujemy co najmniej dwóch głośników, aby uzyskać dźwięk stereo. Kilka głośników może też odtwarzać oddzielnie dźwięki wysokie, średnie i niskie. Na rowerze z kolei nie możemy sobie na to pozwolić. Aby zmieścić te wszystkie „głośniki” w jednym małym pudełeczku, trzeba zastosować najnowszą elektronikę, która to wszystko w odpowiedni sposób połączy i przekaże.

Nasz głośnik, a raczej – podręczny, przenośny system muzyczny umilający nam czas wszędzie, gdzie tego chcemy, powinien łączyć się – jak to już ustaliliśmy –bezprzewodowo z urządzeniem, które odtwarza naszą ulubioną muzykę. Najpopularniejszym sposobem przesyłu danych między głośnikiem, a odtwarzaczem jest Blueetooth. To technologia bezprzewodowa krótkiego zasięgu, umożliwiająca bezprzewodowe przesyłanie danych pomiędzy różnymi urządzeniami cyfrowymi, na przykład komputerem, aparatem fotograficznym lub odtwarzaczem. Zasięg działania tej technologii bezprzewodowej wynosi około 10 m. Obecnie to najlepszy sposób do przesyłania muzyki. Mamy już do dyspozycji piątą generację tej technologii. Im nowsza technologia, tym większy jej zasięg, możliwość przesyłania większej ilości danych, a tym samym lepszej jakości dźwięku, dokładniejsze i trwalsze parowanie (łącznie) urządzeń, a także mniejsze zapotrzebowanie na energię.

Z mających znaczenie parametrów jest jeszcze moc głośnika. Im większa moc, tym większa głośność, ale nie to jest najważniejsze. To również dokładniejszy, lepiej przekazany dźwięk. Głośniki Bluetooth posiadają moc od 3 W do nawet 180 W. Te ostatnie to już większe, mało kompaktowe urządzenia. Również wielkość zastosowanych baterii ma znaczenie. Im większa ich pojemność, tym dłużej możemy słuchać muzyki. Oczywiście ładujemy je tylko za pomocą ładowarek USB.

Niektóre modele posiadają też przydatne funkcje zestawu głośnomówiącego i są odporne na wilgoć, więc niestraszna im deszczowa pogoda. Mogą też posiadać miejsce na kartę SD lub gniazdo USB, pozwalające na podłączenie zewnętrznej pamięci z muzyką i odtwarzanie jej bezpośrednio na urządzeniu.

Pamiętajmy, aby rozsądnie korzystać z głośnika. Nie wszystkie miejsca nadają się do głośnego słuchania muzyki, nie wszędzie też jesteśmy sami i nie każdy chce słuchać akurat naszej muzyki. Z kolei, jeżeli wszyscy chcieliby jednocześnie słuchać swojej muzyki, powstałby niezły harmider. Miejmy też umiar w słuchaniu muzyki podczas jazdy na rowerze ze względów bezpieczeństwa. Poza tym – duża moc powinna nie tylko pozwolić na głośne słuchanie, a przede wszystkim na poprawne odtworzenie dźwięków. Najnowsza wersja Bluetooth, oprócz lepszej jakości dźwięku, zapewnia dobrą kompatybilność urządzeń. Posłuchajmy kilku z nich w sklepie, a znajdziemy głośnik najbardziej odpowiedni dla siebie.