Dziedzictwo Hogwartu (Hogwarts Legacy) Gra XBOX SERIES X

Gra jest naprawdę świetna. Zapowiada się wiele godzin zabawy. Brak dodatkowych DLC, czy innych mikrotransakcji na plus! Szkoda tylko, że gra nie odzwierciedla wiernie lat, w których jest osadzona.

Super gra na długie godziny. Fajnie wrócić do świata Harrego Pottera. Gorąco polecam zakup.

Syn z gry bardzo zadowolony. Gra oddaje klimat zmagań Harry Pottera. Polecam!

1) spadki klatek na tzw. konsoli nowej generacji są widoczne. Zazwyczaj jest płynnie, ale po włączeniu RT już czasami przycina. 2) poziom trudności trywialny. Nawet dla osoby +40. Zacząłem grać nową postacią, wybrałem poziom trudny i też jakoś przesadnie się życie nie skomplikowało. Z czasem, gdy już będziesz nosił 25 butelek leczniczych gra będzie pot-warem. 3) Przeciwnicy kompletnie nieskomplikowani. Gdy rzucą tarczę koloru X, rozbijasz ją czarem koloru X. Większość ich czarów można uniknąć, nawet walki z trollami z czasem stają się brutalnie schematyczne. Grunt to refleks i logiczne myślenie, to wystarczy na skrypty. 4) mała różnorodność wrogów. 5) crafting w praktyce nie istnieje, bo i nie ma sensu apgrejdować "zbroję", skoro dropy są tak częste, że szybciej jest znaleźć coś lepszego (lub po prostu nie odstającego od poprzedniego przedmiotu). 6) Twoje wybory w praktyce nie mają znaczenia. Więcej charyzmy mieli aktorzy z filmów niż nauczyciele czy uczniowie w tej grze. Mały spoiler, możesz się obruszyć tym, że 1 z postaci w grze używa czarów niewybaczalnych, ale gdy sam zaczniesz zabijać wszystkich, to świat nawet nie mrugnie. 7) masa skarbów i kart z Revelio, które w zasadzie zapychają czas, a nie dają przeświadczenie, że dokonujesz czegoś wielkiego. Innymi słowy, albo pchasz fabułę do przodu albo spamujesz revelio w poszukiwaniu znajdziek i bawisz się w kompletację. Z początku jest fajnie ale potem, gdy brakuje ci np. 1 kartka albo 1 klucz w Hogwarcie zaczyna się spam revelio. 8) Kolekcjonowanie ubrań służy jedynie polepszaniu podstawowych statystyk. Zbieranie uchwytów różdżek czy mioteł nie daje wymiernych profitów. 9) Bez alchemii i magicznych zwierząt można się obejść. W zasadzie wystarczy napój leczący i reagowanie na osłony przeciwników. Cała reszta przechodzi się sama, a używanie mandragor itp. nie jest potrzebne do wygrania walk. 10) Mimo rozległości świata po jakimś czasie odnosi się wrażenie, że jest on wypełniony podobnymi wypełniaczami. Skarbce są skromne, Zagadki Merlina, to różne wariacje podobnego schematu. Wioski są z zasady podobne do siebie, kupcy służą zbyciu towarów z zapełnionego plecaka i nie robią ci wyrzutów, że nic nie kupujesz. W sumie po 50h czuć monotonię i powielanie tych samych zagrywek. A mimo wszystko brnie się do końca historii i ma się nadzieję, że magia się jeszcze pojawi. Lubię Pottera jako film i książkę, gra też mi się podoba, ale jestem sceptyczny. Pewnie gdybym był fanbojem, to nie byłbym w stanie trzeźwo ocenić tej gry i piałbym z zachwytu.

Bardzo ciekawa, grafika super, duża mapa więc będzie co zdobywać i walczyć czarami. Polecam !

Prawdziwa gra AAA.Wiele godzin super zabawy.Polecam