Podgrzewacz do butelek PHILIPS Avent SCF358/00

Bardzo fajne urządzenie, szybki podgrzewa łatwe w obsłudze, fajnie, że utrzymuje temperaturę przez godzinę.

Nie ma co tu pisać. Działa. Mam krótko więc nie wiem jak z trwałością. Mam butelki z Philipsa więc to był zakup pod ten system.

Nigdy nie piszę opinii, ale tutaj muszę. Nie wiem dlaczego ktoś w ogóle wypuszcza taki produkt na rynek. Czy pracownicy tej firmy nigdy nie widzieli dzieci na oczy i nie wiedzą, że godzina trzymania ciepła to za mało, bo dziecko budzi się głodne w nocy? Trzeba włączać podgrzewacz i czekać aż się nagrzeje, a trwa to 6 min (mierzone stoperem więc nie wiem skąd te 3 minuty w opisie). Nie polecam nikomu.

Znakomity podgrzewacz. Jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Prosty i intuicyjny w obsłudze. Bardzo dobrze i szybko podgrzewa zarówno mleko mamy z lodówki jak i takie w temperaturze pokojowej. Korzystamy też z funkcji utrzymania temperatury - świetne rozwiązanie.

Totalnie źle wydane pieniądze, po prostu bubel, nie sprawdza się totalnie, gdyż bardzo wolno podgrzewa mleko i nie ma opcji czuwania, gdy się wyłączy to nagrzewa się od nowa co długo bardzo trwa.

Niewygodny, niepraktyczny, nie wszystko do niego wchodzi. Gdybym miała kupować drugi raz kupiłabym większy, bo to męczarnia i zabawa z nim na pół dnia. Przestarzałe pokrętło. Nie polecam

Uważam, że zakup tego podgrzewacza to był najgorszy wybór jakiego mogłam dokonać podczas kompletowania wyprawki. Woda na mleko grzeje się ok 3 minut- w nocy, gdy dziecko chcę dostać jeść natychmiast jest to zdecydowanie za długi czas, a "utrzymywanie temperatury " działa tylko przez godzinę, po tym czasie podgrzewacz się wyłącza, a woda stygnie. Po 2 tygodniach użytkowania został wciśnięty w kąt szafki i zastąpiony połowę tańszym, znakomitym produktem innej marki. Zdecydowanie nie polecam.

Jedyny plus to prostota i szybkie podgrzewanie. Brak informacji o aktualnej temperaturze i akustycznej informacji o zakończeniu podgrzewania co w efekcie zbyt późnego wyjęcia doprowadziło do osiągnięcia przez mleko temperatury ponad 50 stopni.

Kto choć raz przez tydzień musiał przygotowywać wodę na mleko modyfikowane dla niemowlaka, wie ile wysiłku wymaga "trafienie" we właściwą temperaturę. Uważam, że każdy kto posiada dziecko powinien zaopatrzyć się w podgrzewacz do butelek. Obecnie jest on dla mnie niezbędny i do tego bardzo praktyczny. Jego największą zaletą jest to, że wymaga mniej czasu niż klasyczna kąpiel wodna i jest zdrowszy niż mikrofala. Podgrzewacz do butelek zapobiega również warzeniu sie mleka oraz utracie właściwości odżywczych. Jest to bardzo ważne, zwłaszcza jeśli chodzi o moje własne mleczko które odmrażam w podgrzewaczu.. Dzięki takiemu pomocnikowi moge spokojnie pozostawić wodę czy zupkę w podgrzewaczu na dłuższy czas, nie obawiając się niczego. Bardzo podoba mi się to, iż średnica wewnętrzna podgrzewacza jest dostosowana do używania różnych rozmiarowo butelek i słoiczków. Ponadto podgrzewacz jest bardzo lekki. Jako mamie podoba mi się to, że już nigdy więcej nie będę musiała ponownie stawiać na palnik niedogrzanej kaszki ani dmuchać, gdy podgrzeje ją za mocno. Po zagrzaniu wystarczy włożyć malca do wygodnego krzesełka do karmienia i patrzeć, jak trzęsą się mu uszy❤️.

Niestety nie sprostał moim oczekiwaniom. Jeżeli jest to urządzenie, które posiada opcje grzania jedynie w formie ilości mleka, to powinno grzać do jednakowej temperatury, nie po zakładanym zagrzaniu, grzać dalej. Ja rozumiem, że to jest zrobione tak, żeby szybko wszystko było ciepłe, ale dodajcie wybór temperatury albo udoskonalcie system utrzymywania temperatury. W razie potrzeby ciepłej butli na już nie zdał egzaminu niestety, sama szybciej wszystko przygotowuję. Urządzenie byłoby świetne dla samotnego rodzica bądź kogoś, kto zostanie sam z dzieckiem. Można by wstawić butelkę i iść swobodnie kąpać dziecko albo przewijać, niestety całkowity brak tej kontroli temperatury i ogólne przegrzanie, jakie wtedy wystąpi (więcej czasu straciłam na studzenie niż jakbym miała przygotować butelkę bez podgrzewacza) całkowicie dyskwalifikuje to urządzenie i sprawia, że w moich oczach jest kompletnie bezużyteczne.