Zapowiedź Zoopunk już teraz wzbudza wśród graczy sporo emocji i kontrowersji. Jest to nowa produkcja studia TiGames, twórców znanych głównie z gry F.I.S.T.: Forged in Shadow Torch, Tytuł zapowiadany jest jako prequel i według założeń opowiadać będzie o przemianach i relacjach żywych istot z maszynami. Przyjrzyjmy się bliżej zapowiedzi i sprawdźmy co tak naprawdę zaoferuje produkcja.
TiGames ma już doświadczenie w tworzeniu gier akcji. Ich poprzednia produkcja, F.I.S.T.: Forged in Shadow Torch, choć nie stała się wielkim hitem, zdołała zainteresować graczy ceniących gatunek metroidvania. Okazuje się, że studio nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa i co ważniejsze, nie porzuciło swojego uniwersum, które faktycznie było najciekawszym elementem ich tytułu.
Według oficjalnych zapowiedzi Zoopunk jest prequelem, a nie bezpośrednią kontynuacją i będzie skupiał się na początkach konfliktu, który w F.I.S.T. był już bardzo mocno rozdmuchany. Akcja gry osadzona została na kilkadziesiąt lat przed wydarzeniami z pierwszej gry i zaprezentuje nam tak zwaną "Pierwszą Wojnę Pochodni" (First Torch War). Twórcy potwierdzili, że tytuł ukaże się na komputerach PC oraz na konsolach PlayStation 5, Xbox Series S i Xbox Series X.
Zoopunk opowiada historię powstania Torch City, zwierzęcej metropolii, która pogrąża się w chaosie pod wpływem gwałtownej industrializacji. Sieć energetyczna planety jest kontrolowana przez Fire Seed, która nie tylko napędza maszyny, lecz zmienia substancje i dosłownie przekształca jej atomy. Niestety w wyniku przemian buntują się mechaniczne armie, które pierwotnie zostały stworzone do eksploatacji energii. Fabularnie mamy tu więc do czynienia z oklepanym, ale polanym nieco innym sosem motywem zbuntowanej sztucznej inteligencji. Co by nie mówić, temat bardzo na czasie.
Motyw duszy ma odgrywać w grze bardzo istotna rolę. Konflikty nie wynikają jedynie z walki o zasoby, lecz z fundamentalnie odmiennych światopoglądów. Zwierzęta widzą duszę jako coś nieodłącznego od życia, natomiast maszyny zaczynają uważać, że dusza to nic innego jak oprogramowanie, które można nawet kopiować. W czasie przygody zostaną nam przybliżone oba dogmaty, ale na chwilę obecną nie wiadomo czy będziemy mieli jakikolwiek większy wpływ na postrzeganie ich przez bohaterów.
W Zoopunk walka ponownie będzie dynamiczna i będzie opierała się w całości na cechach charakterystycznych zwierząt. Na zwiastunie możemy podziwiać w akcji trzech wojowników, którzy oczywiście nie będą różnili się jedynie wyglądem.
Rayton, to szybki i zwinny królik, który będzie specjalizował się w walce wręcz. Zupełnie odmienny styl prezentuje Braton, nosorożec, który jest potężnym wojownikiem używającym ognistego miecza. Postać jest propozycją dla osób, które preferują czystą fizyczną siłę i brutalność. Ostatnią zaprezentowaną postacią jest Trixie, wiewiórka, która wyróżnia się większą precyzją i zwinnością. Według informacji jej styl walki skupia się głównie na szybkich atakach i akrobacjach. Każda z postaci będzie posiadała unikalny zestaw umiejętności, co ma znacząco przełożyć się na rozgrywkę.
Co jednak ciekawe, Zoopunk odchodzi od klasycznej metroidvanii i przechodzi w pełni trójwymiarową rozgrywkę. Twórcy podkreślają, że chcą odejść od uproszczonej formuły 2D, by gracze mogli poczuć większą immersję i wolność. Czy tak mocna zmiana jest dobrą decyzją i spodoba się fanom? Przekonamy się po premierze.
Choć Zoopunk nie ma jeszcze dokładnej daty premiery, wspomina się o oknie wydawniczym obejmującym rok 2027. Co prawda fakt, że gra została zaprezentowana podczas pokazu Xbox Partner Preview, może sugerować, że gra w pierwszej kolejności może zawitać na platformy Microsoftu. Jednak jak dobrze wiemy, obecnie firma objęła zupełnie inną strategię dlatego raczej zobaczymy Zoopunk równoległe na wszystkich platformach.
Dla osób, które grały w F.I.S.T., Zoopunk jest ciekawą zapowiedzią, bo przenosi akcję w wcześniejszy okres uniwersum. Gra oferuje różnorodne postacie, rozbudowany świat i zróżnicowane mechaniki walki. Równie interesujące jest to, jak studio TiGames zdecydowało się całkowicie porzucić koncepcję gry 2D, co może wpłynąć na całkowicie inny odbiór produkcji i zainteresować nią nową grupę docelową graczy. Biorąc jednak pod uwagę przybliżoną datę premiery może jeszcze wiele się w projekcie zmienić. Oczywiście o wszystkich zmianach i zapowiedziach będziemy was na bieżąco informować.