Marathon - Powrót Bungie do korzeni! Poznaj szczegóły nowej strzelanki
Udostępnij przez:
Marathon to gra, która po latach wraca z nową odsłoną, łącząc klasyczne elementy z nowoczesnymi rozwiązaniami. Osadzona w futurystycznym świecie, oferuje graczom intensywną rywalizację, gdzie stawką są nie tylko zasoby, ale i życie. Zaskakuje głęboką personalizacją postaci oraz systemem rozgrywki, który zmusza do podejmowania ryzykownych decyzji. Czy ta gra, inspirowana kultowym klasykiem sprzed lat, ma szansę na sukces wśród współczesnych graczy? Przekonaj się, co nowego przygotowało studio Bungie.
Dziedzictwo Marathon – historia, która wraca z przyszłością
W 1994 roku studio Bungie, jeszcze przed swoją legendarną serią Halo, stworzyło tytuł, który na wiele lat zapisał się w historii gier science fiction – Marathon. Była to gra odważna, jak na swoje czasy wyjątkowo zaawansowana narracyjnie i technicznie. Wprowadziła graczy w świat pełen enigmatycznych AI, zagadek filozoficznych i niepokojącej atmosfery samotności w kosmosie. Tytuł zdobył uznanie przede wszystkim wśród użytkowników komputerów Macintosh, a z czasem urósł do rangi kultowego klasyka gatunku strzelanek FPS.
Teraz, po ponad trzech dekadach, Bungie wraca do tego uniwersum z zupełnie nową wizją. Współczesne Marathon nie jest jednak bezpośrednim remakiem. To duchowy następca, który czerpie z dziedzictwa pierwowzoru, ale adaptuje się do potrzeb współczesnego rynku. Gra porzuca liniową narrację na rzecz otwartego świata, stawia na tryb ekstrakcyjny z elementami PvPvE, a wszystko to w oprawie godnej najnowszej generacji konsol i komputerów. Powrót do świata Marathon to nie tylko nostalgia, lecz także dowód na to, że dobre uniwersa potrafią żyć długo – o ile znajdą się twórcy gotowi opowiedzieć ich historię na nowo.
Ekstrakcja, ryzyko i nagrody!
W nowej wersji Marathon, gracze wcielają się w tzw. "Runnerów" – zaawansowanych technologicznie najemników, którzy podejmują się niebezpiecznych misji eksploracyjnych na zdewastowanej kolonii Tau Ceti IV. Ta opuszczona planeta nie jest jednak pustkowiem – skrywa cenne artefakty, dane, komponenty i technologie, które mogą zadecydować o losie frakcji operujących na jej powierzchni. Każde wejście do strefy to walka nie tylko z przeciwnikami kontrolowanymi przez AI, ale przede wszystkim z innymi graczami.
System rozgrywki oparty na mechanice ekstrakcji stawia przed uczestnikami trudny wybór: zbierać więcej zasobów ryzykując życie i cały ekwipunek, czy wycofać się wcześniej, by zachować to, co udało się zdobyć? Trójosobowe drużyny muszą podejmować decyzje pod presją czasu i zmiennej sytuacji bojowej. Porażka boli – śmierć oznacza stratę wszystkiego, co udało się pozyskać. Ten element ryzyka sprawia, że Marathon to gra o wysokiej stawce, w której każda wyprawa potrafi być emocjonalnym rollercoasterem.
Co istotne, PvPvE to nie tylko marketingowy skrót – w praktyce oznacza to dynamiczne pole bitwy, gdzie sojusze bywają kruche, a środowisko gry reaguje na poczynania graczy. To sandbox taktyczny, w którym nikt nie dyktuje ci warunków – to ty decydujesz, kiedy wyjść, z czym i jaką cenę jesteś gotów zapłacić.
Twój Runner, twoje zasady
Jednym z filarów Marathon jest rozbudowany system personalizacji bohatera. Gra oferuje wybór spośród sześciu unikalnych "Runnerów", zróżnicowanych pod względem zdolności, statystyk i możliwości bojowych. Każdy z nich specjalizuje się w innej dziedzinie – od skradania i sabotażu po frontalne ataki i kontrolę terenu. W praktyce oznacza to, że każda drużyna może stworzyć unikalną synergię, która przekłada się na styl rozgrywki.
Na uwagę zasługuje także zaawansowany system modyfikacji broni i sprzętu. Gracze mogą dostosowywać swoje uzbrojenie do konkretnych zadań – wybierać rodzaj amunicji, dodatki taktyczne, sensory czy nawet wizualny wygląd. To nie tylko kosmetyka – odpowiednia konfiguracja ekwipunku może zadecydować o sukcesie w misji, zwłaszcza gdy napotka się nieprzewidziane okoliczności.
Bungie podkreśla, że personalizacja nie kończy się na estetyce. W Marathon, strategia odgrywa kluczową rolę, a elastyczność budowania postaci daje przestrzeń dla kreatywności i eksperymentów. Dla wielu graczy może to być jedna z najważniejszych cech gry – brak sztywnych ról i otwartość na kombinacje, które będą ewoluować wraz z sezonami i balansem.
Sezony i rozwój
Współczesne gry-usługi stawiają na ciągłą ewolucję, a Marathon nie jest tu wyjątkiem. Bungie zapowiada model rozwoju oparty na sezonach, z których każdy będzie trwał około trzech miesięcy. Nowe sezony to nie tylko kosmetyczne zmiany – to pełnoprawne aktualizacje fabularne, które będą rozwijać tło narracyjne, wprowadzać nowe frakcje, wyzwania i dynamiczne wydarzenia.
Świat Marathon żyje i reaguje na działania graczy. Zmieniają się nie tylko lokacje, ale również układ sił politycznych, zasoby do pozyskania, czy też poziom zagrożenia. Frakcje, do których mogą przyłączyć się gracze, walczą o dominację nad planetą – a ich sukcesy i porażki zależą bezpośrednio od działań użytkowników. Bungie zapowiada również okresowe resetowanie postępów skarbców i reputacji, co ma zapobiec stagnacji i zachęcać do ponownego zaangażowania w każdej nowej fazie gry.
Kiedy i gdzie zagramy?
Zgodnie z najnowszymi informacjami, Marathon zadebiutuje 23 września 2025 roku i trafi jednocześnie na wszystkie wiodące platformy: PlayStation 5, Xbox Series X, Xbox Series S oraz komputery PC. Twórcy potwierdzili pełne wsparcie dla funkcji cross-play i cross-save, co oznacza, że gracze będą mogli swobodnie przemieszczać się między platformami bez utraty postępów.
To szczególnie istotne w przypadku gier z intensywnym systemem progresji i dużą społecznością – umożliwienie wspólnej zabawy niezależnie od platformy znacząco zwiększa dostępność i żywotność gry. Chociaż Marathon nie będzie grą darmową, cena nadal pozostaje tajemnicą. Można jednak spodziewać się modelu płatności premium z ewentualnymi dodatkami kosmetycznymi dostępnymi w ramach mikrotransakcji.
Warto także wspomnieć, że Bungie planuje uruchomić zamknięte testy alfa już w pierwszej połowie 2025 roku, co daje nadzieję na dopracowaną premierę i aktywne wsłuchiwanie się w feedback społeczności. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Marathon może stać się jedną z najbardziej oczekiwanych premier sezonu – nie tylko jako powrót do kultowego uniwersum, ale też jako ważny krok w ewolucji nowoczesnych strzelanek sieciowych.