Microsoft zaprezentował swój pierwszy wewnętrzny model do generowania obrazów na podstawie tekstu – MAI-Image-1. Nie korzystał przy tym z pomocy żadnych zewnętrznych partnerów. To nie tylko techniczny debiut nowego narzędzia, ale też wyraźna deklaracja. Firma coraz wyraźniej stawia na własne rozwiązania w dziedzinie sztucznej inteligencji.
MAI-Image-1 radzi sobie lepiej niż poprzednie modele
MAI-Image-1 to system, który potrafi tworzyć realistyczne obrazy na podstawie tekstowych opisów. Zdaniem Microsoftu lepiej radzi sobie z odwzorowaniem naturalnego oświetlenia, krajobrazów i złożonych detali niż wcześniejsze modele tego typu. MAI-Image-1 trafił już na popularną platformę testową LMArena, gdzie szybko dostał się do pierwszej dziesiątki wyników.
Od strony technicznej wyróżnia się nie tylko jakością, ale też szybkością działania. Microsoft twierdzi, że potrafi generować obrazy szybciej niż wiele większych, bardziej zasobożernych systemów dostępnych dziś na rynku. MAI-Image-1 nadal jest testowany, ale w planach jest jego integracja z Copilotem i Bing Image Creator.
Smartfony z funkcjami AI w naszej ofercie:
Microsoft ma większy plan w związku z MAI-Image-1 i innymi narzędziami
To rozwiązanie wpisuje się w szerszą strategię firmy, która od początku 2025 roku coraz mocniej koncentruje się na budowaniu własnych modeli AI. W styczniu Microsoft zaprezentował MAI-Voice-1, czyli model do generowania mowy, oraz MAI-1-preview, czyli eksperymentalny model językowy. Oba zostały opracowane przez zespoły wewnętrzne.
Za tymi działaniami stoi Mustafa Suleyman, szef działu AI w Microsoft, który jasno zadeklarował, że firma będzie inwestować w swoje technologie krok po kroku, z myślą o długoterminowej niezależności. To nie oznacza zerwania współpracy z dotychczasowymi partnerami. Microsoft nadal korzysta z modeli innych firm, m.in. Anthropic, w wybranych funkcjach pakietu Microsoft 365. Firma podkreśla, że dobiera narzędzia zależnie od potrzeb użytkowników, ale tam, gdzie jej własne modele działają lepiej, wybiera właśnie je.
Microsoft chce być niezależny w sferze sztucznej inteligencji
MAI-Image-1 od początku był projektowany z myślą o tym, by nie powielał błędów starszych modeli. Zamiast kreować przewidywalne, generyczne obrazy, ma być bardziej elastyczny artystycznie. Podczas jego tworzenia Microsoft konsultował się z profesjonalistami z branży kreatywnej, by model lepiej rozumiał estetykę i styl. Dodatkowo firma stawia na odpowiedzialne wdrażanie nowych narzędzi. Zanim model zostanie szerzej udostępniony, musi przejść rygorystyczne testy bezpieczeństwa.
Microsoft podkreśla, że chce uniknąć problemów, które pojawiały się w przypadku innych systemów, takich jak tworzenie deepfake’ów czy nielegalnych treści. Firma zapowiada, że więcej informacji na temat zabezpieczeń MAI-Image-1 poda po zakończeniu testów.
Wprowadzenie MAI-Image-1 to kolejny krok w kierunku większej niezależności Microsoftu w obszarze sztucznej inteligencji, z której użytkownicy korzystają powszechnie zarówno na smartfonach, tabletach jak i komputerach. Firma coraz wyraźniej pokazuje, że chce samodzielnie budować technologie przyszłości i mieć większy wpływ na to, jak będą one działać i jak zostaną wykorzystane.
