Spotify chce, żeby dzielenie się muzyką i podcastami było równie proste, jak ich słuchanie. Dlatego postanowiono wprowadzić nową funkcję, czyli możliwość wysyłania wiadomości bezpośrednio w aplikacji. Komunikator pozwoli rozmawiać z osobami, z którymi już wcześniej mieliśmy kontakt w ramach Spotify.
To dość zaskakujący krok, bo Spotify od lat skupiało się przede wszystkim na treściach audio. Wygląda jednak na to, że platforma chce stać się też miejscem do kontaktu ze znajomymi, a nie tylko odtwarzaczem.
Nowa funkcja pozwala korzystać z aplikacji niczym z klasycznego komunikatora. Można więc wymieniać się wiadomościami tekstowymi, wysyłać emoji oraz – a raczej przede wszystkim – udostępniać linki do konkretnych utworów, audycji czy audiobooków. Choć pójście w tym kierunku może dziwić, firma twierdzi jednoznacznie, że postanowiła jedynie wyjść naprzeciw oczekiwaniom samych użytkowników. Do Spotify miało docierać mnóstwo głosów, że ludzie chcą wygodniej dzielić się tym, czego słuchają, oraz mieć łatwiejszy dostęp do rekomendacji od swoich znajomych – bez przenoszenia się do innego komunikatora.
Ponadto firma podkreśla, że łatwiejsze dzielenie się treściami to korzyść nie tylko dla samych użytkowników, ale też dla artystów i twórców. Dzięki łatwiejszym poleceniom ich twórczość będzie mogła dotrzeć do większej liczby nowych słuchaczy.
Smartfony w naszej ofercie:
Jak rozpocząć rozmowę w aplikacji Spotify?
Na razie opcja rozmów dotyczy tylko osób, z którymi mamy już jakąś relację w obrębie Spotify. Można więc napisać do znajomego, z którym tworzyliśmy wspólną playlistę, blend albo jam, albo z którym dzielimy konto w ramach planu Duo lub Rodzinnego.
Żeby rozpocząć czat, wystarczy podczas słuchania kliknąć ikonę udostępniania i wybrać konkretną osobę z listy. Warto dodać, że każda rozmowa musi zostać zaakceptowana. Nikt nie może napisać do nas bez naszej zgody. Dostęp do wiadomości uzyskamy po kliknięciu swojego zdjęcia profilowego w lewym górnym rogu aplikacji.
Nowa funkcja w Spotify będzie wdrażana stopniowo
Nowość trafi zarówno do użytkowników premium, jak i tych korzystających z darmowej wersji serwisu. Warunkiem skorzystania z funkcji jest ukończenie 16 lat. Wdrożenie już się rozpoczęło, ale nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie wszyscy użytkownicy dostaną dostęp do wiadomości. Najpierw opcja pojawi się na smartfonach i tabletach, dopiero później zostanie udostępniona na komputerach i w przeglądarkach.
Dodatkowo Spotify zaznacza, że możliwość korzystania z czatu będzie udostępniana stopniowo także pod względem geograficznym. Nie ujawniono jednak, które kraje i w jakiej kolejności zostały uwzględnione, jeśli chodzi o testy. Nie podano też dokładnych terminów dotyczących zakończenia wdrażania nowej funkcji.
Firma wprowadzi ochronę dla użytkowników
Możliwość wchodzenia w interakcję z innymi użytkownikami zawsze stwarza pewne ryzyko, dlatego Spotify zamierza wprowadzić także konkretne zabezpieczenia. Na przykład jeśli otrzymamy wiadomość, którą uznamy za nieodpowiednią, szkodliwą lub naruszającą przepisy prawa, będziemy mogli ją zgłosić bezpośrednio z poziomu aplikacji. Ma to działać tak samo w przypadku chęci zgłoszenia konkretnego użytkownika. Firma zapewnia, że zamierza faktycznie reagować na takie sygnały.
Nowa funkcja to spora zmiana w podejściu platformy, która do tej pory raczej trzymała się z dala od rozwiązań społecznościowych. Czy komunikator się przyjmie i faktycznie ułatwi dzielenie się treściami? Okaże się w praktyce, po czasie. Pewne jest jedno – Spotify coraz śmielej wychodzi poza ramy zwykłej aplikacji do słuchania muzyki.
