Przez lata Deus Ex z 2000 roku pozostawał punktem odniesienia dla gatunku RGP akcji. Teraz, po ćwierć wieku, gra powraca w odświeżonej wersji. Czy Deus Ex Remastered zdoła pogodzić ducha oryginału z wymaganiami współczesnych graczy? W artykule postaramy się odpowiedzieć na to pytanie.
Zgodnie z informacjami z serwisu Gematsu, remaster ukaże się 5 lutego 2026 roku i dostępny będzie na czterech głównych platformach do grania – a więc na komputerach PC oraz konsolach PlayStation 5, Xbox Series X i Nintendo Switch.
Dobrą informacją jest ta, że cena remastera nie została specjalnie wywindowana w górę. Za grę zapłacimy po przeliczeniu około 120-130 zł. Podana cena plasuje remaster w kategorii umiarkowanego wydatku dla fanów klasyki. Warto zauważyć, że pierwotna wersja gry jest dziś dostępna bardzo tanio na platformach cyfrowych, co rodzi pytanie, jakie wartości oferuje remaster nad wersję klasyczną.
Komputery gamingowe w naszej ofercie:
Jakie ulepszenia w Deus Ex Remastered?
Najbardziej widocznym aspektem remastera będą zmiany wizualne. Deweloperzy zapowiadają:
nowe oświetlenie, dynamiczne cienie, systemy cząsteczkowe oraz tekstury w wyższej rozdzielczości.
przebudowane modele postaci z zastosowaniem lip-syncingu (synchronizacji ruchu warg z dialogami) oraz fizyki ragdoll.
wsparcie dla ultrawide i wielomonitorowych konfiguracji na PC oraz interfejs 4K-ready.
Poza samą grafiką w remasterze znajdą się zmiany "quality-of-life" (ulepszenia komfortu gry): automatyczne zapisy stanu gry, szybsze czasy ładowania, integracja zapisów w chmurze, wsparcie osiągnięć na platformach, które je oferują. Dodatkowo, interfejs sterowania zostanie przystosowany do współczesnych padów. Ulepszone menu radialne, płynniejsze zarządzanie bronią oraz uproszczona nawigacja mają uczynić rozgrywkę bardziej intuicyjną, szczególnie na konsolach. Wersja na PS5 ma też wspierać funkcje kontrolerów DualSense.
Co z duchem oryginału?
Twórcy podkreślają, że celem remastera nie jest całkowita przebudowa (remake), lecz delikatna modernizacja, która przywróci klasyce świeżość, nie zaburzając przy tym jej tożsamości. Jak czytamy w zapowiedziach, podstawowe założenia mają zostać takie same. Takie podejście często bywa ryzykowne. Zbyt duże zmiany mogą odciąć ducha oryginału, zbyt małe sprawiają, że remaster jawi się w oczach graczy jako "odgrzewany kotlet".
Gracze już wyrażają obawy dotyczące jakości modeli postaci. Komentarze na forach wskazują, że część fanów ocenia nowe prezentacje jako "przesadnie gładkie" lub wręcz "świecące" w sposób niepasujący do klimatu znanego z oryginalnej gry. Takie opinie pokazują, jak trudno w dzisiejszych czasach przywołać do życia klasyczną grę. Czy twórcy znaleźli właściwą miarę? Odpowiedź poznamy dopiero po premierze.
Czy remaster Deus Ex to dobry pomysł?
W ostatnich latach zauważamy trend przywracania klasycznych gier w nowych wydaniach. Dla wielu deweloperów to sposób na wykorzystanie kultowej marki przy relatywnie umiarkowanym budżecie. Dla graczy natomiast okazja, by poznać lub przypomnieć sobie klasykę i zobaczyć ją w nowym świetle.
Jednak remaster Deus Ex staje przed specyficznym wyzwaniem: oryginał był już intensywnie zmodyfikowany przez społeczność moderską (np. mody typu Deus Ex: Revision). Wielu fanów uważa, że właśnie te mody oferują już dziś jakość wyższą niż to, co zostało zaprezentowane w oficjalnym zwiastunie. W tym kontekście nowa wersja musi udowodnić swoją wartość.
Ostateczny odbiór remastera zależy w dużej mierze od tego, jak twórcy wsłuchają się w głos graczy. Jeśli dodadzą możliwość przełączania się na oryginalne tekstury albo pozwolą łączyć nowe efekty z klasycznymi modelami, fani będą mieli większą swobodę wyboru. A jeśli odświeżona wersja okaże się dopracowana i spójna stylistycznie, ma szansę nie tylko zadowolić weteranów serii, ale też przyciągnąć nowych odbiorców, którzy dotąd nie mieli okazji poznać przygód JC Dentona z 2000 roku.
