Lornetka NIKON Aculon A211 Zoom 10-22x50 (BAA818SA)

Bardzo dobra optyka, ma dodatkowy zoom, ma adapter na statyw, lekka, ale przede wszystkim na plus optyka - super jakość obrazu.

Polecam serdecznie, optyka na najwyższym poziomie, super przybliżenie, stosunek ceny do jakości na najwyższym poziomie

Bardzo dobra lornetka, szkoda, że dopiero teraz ją kupiłem.

Bardzo dobra lornetka.

Matko Boska! :) Tak w skrócie można napisać opinię o tej lornetce po przesiadce z "marketówek" na ten model. Zwlekałem z opinią kilka miesięcy, by ją przetestować w różnych sytuacjach. I tak krajobrazy, ładny obraz, czytelny, przejrzysty, do powiększenia x18 ( I to powiększenie jest takim dobrej jakości maksimum). Naturalne odwzorowanie kolorów, krawędzi. Samoloty na wysokościach przelotowych: Korytarz oddalony o 30-40 km, przy dobrej pogodzie , raczej można polegać na domysłach przy podobnych malowaniach (np LOT i FINNAIR), w moim przypadku muszę wspierać się flyradar24. (może kwestia oka - w moim przypadku astygmatyzm nie pomaga) korytarze nad głową lub z przesunięciem kilku-kilkunastu kilometrów, spokojnie rozpoznajemy modele samolotów jak i malowania, na numery bym nie liczył ale przy grubasach widać elementy przetłoczeń na skrzydłach. Nocne niebo, bajka (biorąc pod uwagę przybliżenie x18 max ) gwiazdy, gromady, księżyc, itd. Mgławicę Andromedy widać, aczkolwiek szkło zbyt ciemne i powiększenie raczej użyteczne do x15( powyżej robi się ciemno). Lornetka to wspaniały kompromis lornetki uniwersalnej, możne oglądać krajobrazy, przyrodę, samoloty, jak i liznąć obserwacji astronomicznych, Przybliżenie użyteczne raczej do x18 powyżej robi się taka jakość trochę "marketowa". Oczywiście lornetka ze stałym zoomem będzie odporniejsza i trwalsza, tu czuć że po kilku latach śruba regulacji może poddać się. Jednak biorąc pod uwagę jej uniwersalność, cenę i jakość, Polecam całym sercem. Piszę jako dotychczasowy użytkownik lornetek Lidlowskich, czy straganowych o zoomach 30, czy x 40 i co z tego jak nawet przy małym powiększeniu nie dawały namiastki jakości Nikona przy powiększeniu powiedzmy nawet x22. Zastanawiasz się co kupić?Powiem tak, nie stać Cię na lornetki za cenę poniżej 400 zł. KUP tego NIKONA.

Jestem mile zaskoczony jakością wykonania i obrazem.

Jakość, optyka - świetne ale poręczność słaba. Sposób rozwiązania zabezpieczenia optyki przodu i tyłu wraz z mocowanym paskiem bardzo słabe. Psuje to doskonałe wrażenia z użytkowania.

Fantastyczna lornetka. Testuję ją od trzech tygodni. Czekałem na księżyc w pełni, aby wykonać ostatni test - przepiękny widok. Bałem się trochę opcji z zoom'em, ale zupełnie niepotrzebnie, bo to super sprawa i ostrość w każdym zakresie powiększenia. Całkiem dobrze widać też samoloty. Pomimo zoom'u x22 da się oglądać bez statywu. Przyjemny futerał. Zaślepki przednie trzymają się dobrze, natomiast tylne są połączone ze sobą na takiej harmonijce i mogą spadać, ale jest na to sposób. Jest kilka filmów na YT zawierających testy i porównania; warto sprawdzić. W nocy obraz jest dość "jasny". Polecam zakup.

To naprawdę świetna lornetka z super optyką i bardzo dobrze wykonana. Zoom robi robotę, a jakości obrazu i ostrości nie można nic zarzucić. Łatwa w obsłudze. Jedyny minus za mniejsze dekielki, nie trzymają się zbyt dobrze i łatwo spadają, natomiast duże, trzymają się bardzo dobrze. W ogólnym rozrachunku bardzo polecam. Oglądam sarny, ptaki i inne zwierzęta, które pojawiają się w lesie i na łąkach w pobliżu mojego domu, a także samoloty czy motolotniarzy latających w okolicy.

Lornetkę wybrałem spośród czterech zamówionych: Braun, Levenhuk, Celestron i Nikon. Wszystkie z opcją ZOOM. Moja wcześniejsza Delta Zoom rozpadła się na dwie części po 5. latach używania. Braun odpadł w przedbiegach: toporny mechanizm, duże luzy na tubusach, ciemny obraz. Levenhuk chrzęścił podczas ustawiania ostrości na lewym tubusie okularowym, poza tym OK. W Celestronie obraz był podwójny i nic nie dało się z tym zrobić. Najprawdopodobniej egzemplarz, który testowałem był uszkodzony. Co do Nikona: dobrze ostrzy w całym zakresie zoom, obraz ma przyzwoitą jasność, wykonanie bez zarzutu (pokrętła działają z akceptowalnym oporem, brak luzów) Należy się przyzwyczaić do doostrzania na lewym okularze (większość ma to na prawym) i dość znacznej wagi lornetki. Za to jedna gwiazdka minus. Adapter do statywu jest miłym dodatkiem. (Oryginalny, z logo Nikona, kupowany osobno - 144 PLN.) Opinie o pokrywkach okularowych są prawdziwe - spadają. Poradziłem sobie z tym zawieszając je na pasku nośnym, który przewlekłem przez obie łuzy. Torba jest tak skonstruowana, aby chronić lornetkę po przełożeniu paska przez specjalne wycięcia, po obu stronach mocowania klapy i korpusu.