Szczoteczka soniczna ZELMER ZTB1010B

Niska cena skusiła mnie do zakupu owego produktu i to był błąd. Szczoteczka soniczna ZELMER ZTB1010B nie ma nic wspólnego ze starym, dobrym Zelmerem - jest ona "made in China", w najgorszym znaczeniu tego słowa. Po 4 miesiącach szczoteczka zaczęła odmawiać posłuszeństwa - pojawiły się problemy z uruchomieniem jej - raz załączała się, raz nie. Następnie szczoteczka sama zaczęła załączać się, przechodząc przez wszystkie 5 trybów pracy. Wówczas, jedynym sposobem wyłączenia jej było pozwolić pracować tak długo, aż rozładuje się akumulator. Finalnie odpadł przycisk uruchamiający szczoteczkę. W związku z powyższym, złożyłem reklamację z tytułu gwarancji u Zelmera. We wniosku moje żądania reklamacyjne określiłem na wymianę na nowy egzemplarz. Zelmer reklamację rozpatrzył pozytywnie, ale pewnie wie o niskiej jakości sprzętu i reklamacja zakończyła się jednak zwrotem środków. Z innych minusów, wydaje mi się, że czasami timer źle odlicza poszczególne części cyklu czyszczenia. Jeden cykl składa się z 4 części, trwających po 30 sekund, ale czasami odnosi się wrażenie, że co pewien czas pewne części cyklu trwają dłużej niż owe 30 sekund. Z innych minusów to słabe podświetlanie poszczególnych trybów pracy oraz wycieranie się z czasem napisu "Zelmer" nad przyciskiem i poszczególnych nazw trybów pracy, znajdujących się pod diodami. Do plusów należy zaliczyć atrakcyjny wygląd. Sama szczoteczka jest lekka i przyjemne leży w dłoni. Końcówka czyszcząca jest mała, ale dobrze czyści zęby. Do szczoteczki dołączona jest stacja ładująca. Ładowanie przebiega dość szybko, a sama szczoteczka długo pracuje na jednym cyklu ładowania. Do pulsów należy też doliczyć względnie tanie końcówki - w opakowaniu są 4 końcówki, a jego koszt mieści się w granicach między 35, a 45 złotych. Reasumując, jakość wykonania szczoteczki sonicznej ZELMER ZTB1010B jest bardzo słaba, a jej trwałość pozostawia wiele do życzenia. Nie kupiłbym jej ponownie. Lepiej dołożyć trochę więcej pieniędzy i kupić coś lepszego.

Po 3 miesiącach zaczęła przerywać cykl mycia. Po 6 miesiącach przestała działać. Poza wyglądem reszta to lipa.