Aparaty fotograficzne to urządzenia cieszące się wielką popularnością. Mało kto jednak dokładnie zna zasady ich działania. Tego typu sprzęty mają skomplikowaną budowę i najczęściej tylko profesjonaliści wiedzą, za co odpowiadają poszczególne części – na przykład pierścienie pośrednie. Do czego one służą?
W odróżnieniu od telekonwerterów, pierścienie pośrednie nie zawierają żadnych elementów optycznych. Dzięki temu zazwyczaj mają minimalny wpływ na jakość obrazu. Należy jednak pamiętać, że każdy obiektyw reaguje na ich zastosowanie w nieco inny sposób, co utrudnia udzielenie jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o efekty ich użycia.
Podczas projektowania obiektywów producenci uwzględniają różne wady optyczne, takie jak dystorsja, i starają się je skorygować w całym zakresie ustawiania ostrości. Ogniskowanie wiąże się z przemieszczaniem soczewek wewnątrz obiektywu, co wpływa na poziom zniekształceń w zależności od odległości fotografowanego obiektu.
W praktyce oznacza to, że niektóre obiektywy zapewniają lepszą ostrość przy minimalnej odległości ostrzenia niż inne. Dodanie pierścieni pośrednich – czyli fizyczne odsunięcie obiektywu od matrycy – zmienia tę charakterystykę. Dlatego po ich zakupie warto przetestować je z każdym posiadanym obiektywem, by sprawdzić, które najlepiej współpracują z tego typu akcesoriami.
Powiększenie istniejącego obiektywu można zwykle znaleźć w specyfikacji obiektywu lub na stronie internetowej producenta. Jeśli chcesz wiedzieć, jakie powiększenie uzyskasz, gdy dołączysz pierścienie pośrednie, musisz skorzystać z matematycznego wzoru, gdzie: nowe powiększenie = natywne powiększenie obiektywu + (wartość rozszerzenia/ogniskowa).
Przykładowo – jeśli posiadasz obiektyw Canon 50 mm f/1,8 STM, który ma naturalne powiększenie 0,21x i zastosujesz na nim pierścień pośredni 12 mm, to twoje nowe powiększenie wyniesie 0,21 + (12/50) = 0,45x.
Pierścień pośredni to nic innego jak pusty cylinder, umieszczany pomiędzy aparatem a obiektywem. Jego zadaniem jest odsunięcie obiektywu od matrycy, co pozwala na uzyskanie mniejszej odległości ostrzenia, a tym samym większego powiększenia obrazu. W przeciwieństwie do wielu innych akcesoriów fotograficznych, pierścienie pośrednie nie zawierają żadnych elementów optycznych, dzięki czemu są prostą i stosunkowo niedrogą alternatywą dla bardziej zaawansowanych rozwiązań makrofotograficznych.
Warto jednak pamiętać, aby dobrać pierścienie odpowiednie do mocowania używanego aparatu. Tylko wtedy będą one działały prawidłowo. Choć elementy te oferują dużą elastyczność, nie zawsze są idealnym wyborem. Przed ich zastosowaniem warto rozważyć zarówno zalety, jak i ograniczenia tego rozwiązania.
Pierścienie pośrednie stanowią znacznie tańszą alternatywę dla zakupu dedykowanego obiektywu makro. Pozwalają na elastyczne i skalowalne zwiększenie powiększenia, które można zastosować praktycznie z każdym obiektywem – w tym również z już posiadanymi obiektywami makro. Ponieważ nie zawierają dodatkowych elementów optycznych, nie wprowadzają szkła pomiędzy obiektyw a aparat, co minimalizuje ryzyko pogorszenia jakości obrazu. Dodatkowo oferują przewidywalną i spójną jakość działania, niezależnie od producenta, pod warunkiem zachowania zgodności mocowania z aparatem.
Zobacz także: Ranking aparatów kompaktowych [TOP10]
Pierścienie pośrednie mają kilka istotnych wad. Zapewniają jedynie minimalny przyrost powiększenia w przypadku teleobiektywów i powodują, że obiektyw traci zdolność ostrzenia na odległych obiektach. Sprawiają również, że ostrzenie odbywa się bliżej, niż zostało to przewidziane w konstrukcji, co przekłada się na niższą jakość zdjęć przy dużym powiększeniu w porównaniu do tych wykonanych dedykowanym obiektywem makro. Dodatkową niedogodnością jest konieczność zdejmowania go z aparatu za każdym razem, gdy chce się zmienić wielkość wydłużenia.
Na rynku dostępne są dwa rodzaje pierścieni pośrednich: tańsze modele pozbawione styków elektrycznych oraz bardziej zaawansowane, które umożliwiają przesyłanie sygnałów elektronicznych między obiektywem a aparatem. Wybierając pierwsze z wymienionych, trzeba liczyć się z ograniczeniami. Aparat nie rozpoznaje obiektywu, nie można ustawić przysłony, korzystać z autofokusa ani zapisać metadanych. Z kolei pierścienie wyposażone w styki elektryczne umożliwiają komunikację między obiektywem a korpusem aparatu, co pozwala zachować pełną funkcjonalność sprzętu.
Poszczególne modele aparatów posiadają przednie elementy optyczne o zróżnicowanej średnicy. Jeśli korzystasz z kilku szkieł, może się okazać, że potrzebujesz filtrów w różnych rozmiarach, aby dopasować je do każdego z nich. Najlepszym rozwiązaniem byłby komplet akcesoriów odpowiadający dokładnie wymiarom wszystkich używanych soczewek. Gdy jednak brakuje filtra o konkretnej średnicy, można sięgnąć po pierścień pośredni – specjalny adapter, który pozwala zamontować większy filtr na mniejszym gwincie. Ponadto istnieją takie umożliwiające podłączenie elementów optyki wyposażonych w inne złącze niż to znajdujące się w korpusie aparatu.