To element używany do spożywania posiłków, a mimo to, wielu z nas ma wątpliwości, jak prawidłowo je ustawić na stole. Tymczasem prawidłowe ułożenie sztućców ma znaczenie nie tylko przy oficjalnych okazjach, ale też na co dzień - wpływa to na wygodę, estetykę i przyjemność jedzenia.
Wielu osobom ułożenie sztućców kojarzy się z formalnymi bankietami i restauracjami, jednak warto stosować te zasady także w domu. Chyba większość z nas kojarzy przynajmniej jeden film, w którym była jakaś obiadowa scena, gdzie nieporadny bohater próbował nie popełnić gafy i odpowiednio dobrać sztućce do potrawy. Tak naprawdę jednak jest zupełnie odwrotnie. W korzystaniu i układaniu ich nie ma wielkiej „filozofii”. To przede wszystkim kwestia wygody - odpowiednie rozmieszczenie sprawia, że każdy z łatwością sięga po właściwy element bez zastanawiania się, gdzie on leży. Ponadto czysto ułożone i estetycznie rozmieszczone sztućce są wizytówką gospodarzy. Nawet najpyszniejsze dania podane w bałaganie mogą stracić część swojego uroku.
Jest jednak kilka zasad, którymi trzeba się kierować podczas układania. Podstawową z nich jest kolejność użycia. Nie trzeba wcale uczyć się na pamięć, które sztućce mogą leżeć obok których. Wystarczy wiedzieć, że chodzi o to, które dania będą konsumowane wcześniej. W takiej sytuacji - o ile nie będziemy serwować przystawek, zupy, dań z homarów, potem kilku kolejnych dań głównych i wieńczyć wszystkiego deserem - nie powinniśmy się raczej pomylić. Zatem najważniejsza reguła brzmi: sztućce układamy w takiej kolejności, w jakiej będą używane. Najpierw korzysta się z tych położonych najdalej od talerza, a potem stopniowo zbliża się do środka nakrycia.
Jeśli więc podajemy zupę, to łyżka znajdzie się po prawej stronie, najbardziej na zewnątrz. Noże również kładziemy po prawej stronie, ostrzem skierowanym do naczynia, a widelce zawsze po lewej. Łyżeczki i widelczyki deserowe zazwyczaj układa się nad talerzem, poziomo.
Na co dzień zwykle wystarczy zestaw podstawowy – widelec po lewej, nóż po prawej i ewentualnie łyżka, jeśli planujemy zupę. W przypadku bardziej uroczystych posiłków zestaw rozszerza się o dodatkowe elementy, np. sztućce do ryb, przystawek czy deserów. Warto pamiętać, że ich ustawienie zależy od charakteru posiłku - im więcej dań, tym więcej elementów pojawi się na stole. Ważne jednak, by nigdy nie przesadzić - nie ma sensu kłaść sześciu widelców i pięciu noży, jeśli serwujemy prosty obiad.
Zaczynamy od talerza, który stanowi punkt odniesienia do reszty zastawy, która znajdzie się na stole. Następnie po lewej stronie kładziemy widelce. Po prawej stronie umieszczamy noże, ostrzem w stronę naczynia, a za nimi łyżkę do zupy. Na koniec nad talerzem powinny znaleźć się sztućce deserowe - widelczyk skierowany w prawo, a łyżeczkę w lewo. Takie ustawienie sprawia, że całość prezentuje się estetycznie i jest intuicyjna dla gości. Warto też pamiętać o odpowiednich odstępach - sztućce nie powinny być stłoczone, ale też nie mogą leżeć zbyt daleko od talerza.
W tradycji europejskiej dominuje klasyczny układ, ale w zależności od regionu czy okazji mogą pojawić się drobne różnice. Na przykład na weselach czy przyjęciach bankietowych często używa się dodatkowych sztućców do ryb, czy owoców morza. Niestety coraz częściej jest tak, że odpowiednie elementy zastawy stołowej są donoszone wraz z wymianą serwisu tuż przed podawaniem konkretnego dania. To sprawia, że coraz rzadziej mamy okazję do korzystania z rozbudowanych zestawów sztućców, które to często podnoszą prestiż okazji. W domowych warunkach wystarczy prostsze rozwiązanie, które będzie funkcjonalne i eleganckie zarazem. Najważniejsze, by zachować porządek i logikę ustawienia, a wtedy wszystko stanie się jasne.
Warto też przypomnieć, że nawet najlepsze zasady tracą sens, jeśli sztućce nie są czyste i zadbane. Dlatego trzeba pamiętać o odpowiedniej pielęgnacji: dokładnym myciu, polerowaniu przed ważnymi okazjami i przechowywaniu w suchym miejscu, by uniknąć zmatowienia czy śladów rdzy. Błyszczące, zadbane sztućce dodadzą uroku każdemu nakryciu stołu, nawet jeśli układ będzie prosty i codzienny. I tego warto się trzymać.
Zobacz także: Jak wybrać obrus na stół do salonu?
Na koniec trochę wiedzy o tym, czego unikać w nakrywaniu stołu. Czasem drobne pomyłki zdarzają się nawet osobom, które podstawowe zasady opanowały bardzo dobrze. Wśród typowych błędów jest układanie sztućców w odwrotnej kolejności. Można powiedzieć, że pamiętamy o zasadzie kolejności używania - jednak zapominamy, że te pierwsze sztućce muszą być „na zewnątrz”, a kolejne coraz bliżej talerza. Łatwo sobie to utrwalić, kiedy weźmiemy pod uwagę, że elementy znajdujące się tuż obok naczynia jest trudniej podnieść, jeśli tuż obok nich, od zewnątrz, znajdują się kolejne.
Równie nieeleganckie jest pozostawienie śladów wody czy tłustych plam na metalowej powierzchni. Sztućce powinny być dobrze wypolerowane. Warto także unikać przesady - nakrycie z dziesiątkami elementów wygląda efektownie, ale może przytłoczyć gości i sprawić, że poczują się niepewnie - szczególnie jeśli sztućce są przeciętnej jakości. Lepiej wybrać mniej niż więcej.
Jak widać, sztuka układania sztućców nie jest wiedzą zarezerwowaną dla profesjonalnych kelnerów. Kilka prostych zasad wystarczy, by stół prezentował się estetycznie, a posiłek przebiegał w miłej atmosferze. Pamiętajmy o kolejności użycia, umiejscowieniu widelców po lewej, noży i łyżek po prawej, a sztućców deserowych nad talerzem. Dzięki temu każdy gość będzie od razu wiedział, po co sięgnąć.