Długo sam taki byłem. Jako amator aktywności fizycznej o niskiej dyscyplinie i wysokim współczynniku lenistwa, byłem miło zaskoczony, gdy przeszedłem na iPhona 15 Pro i zauważyłem, że ma on jakieś kręgi fitness, mierzące ile w ciągu dnia zrobiłem kroków. Nie minął tydzień jak dostrzegłem, że odkąd telefon mnie monitoruje, chodzę jakby więcej. Dużo więcej. I czuję się lepiej. I śpię lepiej.
Dwa tygodnie później przeglądałem już zegarki, które mogłyby mierzyć jeszcze więcej moich parametrów, jeszcze dokładniej. Chciałem być jeszcze bardziej zmotywowany. Na początku byłem zdecydowany na jakiegoś Apple Watcha - żeby dobrze współgrał z iPhonem. Później jednak polecono mi Garmina i tu zaczęły się moje rozterki. Garmin czy Apple Watch? Garmin niby lepszy, ale co jeśli nie będzie mi się tak dobrze synchronizował z telefonem? Co trening będę się frustrował, że odczyty nie są tak dokładne, jak mogłyby być. Że przejdę 5 km, zegarek to odnotuje, a telefon będzie mi mówił, że się dziś obijam.
Moje obawy były nieuzasadnione i obecnie nic z nich już nie zostało. Mój wybór padł na Garmina z powodu baterii i też zaufania koledze, który go polecił. Później... ach, później odkryłem, że Garmin jest dokładnie tym, czego chciałem. Bateria trzyma na luzie dwa tygodnie przy codziennej aktywności. Monitoruje wszystkie parametry. Czy dobrze spałem, czy jestem przemęczony, czy się stresuję w ciągu dnia i kiedy, ile przeszedłem i gdzie (pobiera mapę mojej trasy z GPS).... i wiele, wiele więcej. I DOSKONALE SYNCHRONIZUJE SIĘ Z IPHONEM. Zamyka mi pierścienie aktywności, przerzuca spalone kalorie do systemu iOS...
Wiem, że długa ta opinia, może się niektórym zdawać też wodolejstwem, ale po prostu musiałem ją dodać. Mam 27 lat, w tym roku 28 i z całą pewnością ten zegarek był najlepszym zakupem w moim życiu. Jest drogi, nie ma co ukrywać, ale naprawdę jest tego wart.
Codziennie chodzę na wielokilometrowe spacery. Spokojnie robię te 40-50 000 kroków tygodniowo - to dla mnie ogromny postęp. Do tego dorzuciłem treningi siłowe, a i coraz częściej myślę o tym, by dorzucić jeszcze rower.
Zegarek bardzo mnie zmotywował i zmienił na lepsze. Codziennie popycha mnie do działania, którego dobrze wiem, że bez niego bym się nie podjął, by nie starczyłoby mi motywacji.
Z całego serca bardzo polecam każdemu, kto czuje taką małą, tlącą się gdzieś wewnątrz potrzebę bycia lepszym. Zastanawia się, co by się zmieniło, gdyby zamiast oglądać Netflixa albo grać w gierki poszedł na 30 minutowy spacer wieczorem. Jeszcze raz, BARDZO polecam ten zegarek.
PS: Moja opinia może być oznaczona jako niezweryfikowana, ponieważ kupiłem zegarek przez a.. i nie mam jak go tam ocenić. A jednak jest we mnie silna potrzeba, by to zrobić, stąd napisałem opinię tutaj.
Smartwatch HUAWEI Watch Ultimate - ładnie wyglądający smartwatch z przyzwoitą baterią. Niestety , wykonałem na nim dwanaście nurkowań .. Na kolejnym trzynastym niestety zepsuł się podczas nurkowania. Nie trzeba chyba dodawać, co oznacza usterka taka usterką pod wodą ... Całe szczęście, że padł podczas wynurzania - na przystanku bezpieczeństwa. Raczej nie będę w stanie zaufać mu kolejny raz - ale czego można było się spodziewać po chińskim producencie :( No i jeszcze parę gorzkich słów na temat serwisu. Minęły właśnie dwa tygodnie od momentu dostarczenia zegarka do serwisu centralnego w Warszawie. Infolinia nic nie wie - obiecali się dowiedzieć i skontaktować - niestety kontakt nie nastąpił. Serwis centralny , do którego trafił zegarek nie ma w zwyczaju odbierać telefonu. Tylko raz na kilkanaście prób udało mi się skontaktować. Poinformowano mnie , że ..... nie ma się kto zająć moim tematem ... W końcu po 2 tygodniach wprowadzili informację do systemu ... że dotarł ... nic dodać - nic ująć ....
O tym zegarku mogę wypowiadać się tylko pozytywnie! Elegancki, lekko sportowy design na plus, zwłaszcza że smartwatch dobrze wygląda też przy bardziej eleganckim ubiorze. Opaska bardzo wygodna, praktycznie noszę zegarek bez przerwy i nie uwiera. Wyświetlacz czytelny, bateria trzyma długo, kilkanaście dni. Kroki liczy dokładnie, bo porównywałem z innymi modelami. Sporo wbudowanych funkcji, więc można się bawić. Fajnie, że można odpowiadać na SMS-y, choć tylko wcześniej przygotowanymi, gotowymi zwrotami (ważne: można je samemu konfigurować w aplikacji Zepp na smartfona). Polecam, jeśli ktoś szuka smartwatcha do powiadomień, liczenia kroków i kalorii czy po prostu aktywności fizycznej. Jeśli więcej nie potrzebujesz (jak płacenie zegarkiem w sklepie czy możliwości rozmawiania przez smartwatcha), to nie warto dopłacać do droższych sprzętów. Tu masz znakomity design i wiele przydatnych każdego dnia funkcji.
Ten zegarek doskonale łączy funkcjonalność z elegancją. Kiano Active 2 prezentuje się niezwykle gustownie, z dbałością o detale, od Kiano Active poprzedniej wersji różni się sposobem umocowania paska. Co wyróżnia ten zegarek to jego zaawansowane funkcje zdrowotne i fitness. Dzięki monitorowaniu tętna, poziomu tlenu we krwi oraz aktywności fizycznej. Dodatkowo, śledzenie jakości snu pozwala na lepsze zrozumienie własnych nawyków i poprawę jakości odpoczynku. Intuicyjny interfejs oraz możliwość dostosowania tarcz zegarka sprawiają, że z łatwością można spersonalizować go do swoich preferencji. W połączeniu z funkcją inteligentnych powiadomień, zegarek umożliwia skuteczne zarządzanie komunikacją bez konieczności sięgania po telefon. Kiano Active 2 damski smartwatch to także elegancki dodatek, który podkreśla styl i osobowość, nosząc smartwatch czuję się nowocześnie.
Jak dla mnie bardzo dobrze wykonany, z możliwością mierzenia wielu parametrów ciała, multisportowy, ale też z możliwością odbierania wiadomości i innych powiadomień zegarek. Sprawdziłem go podczas biegania, przy którym głównie będzie mi służył, i jazdy na rowerze. Bardzo dobrze podaję wyniki, odwzorowuje trasę biegu i jazdy. Teraz wyjeżdżam w góry i liczę, że także sprawdzi się kompas, powrót po śladzie i pozostałe funkcje do tej aktywności przeznaczone. Bardzo duży plus za żywotność baterii i komfortowe noszenie. Przylega miękko, nie powoduje otarć lub innych nieprzyjemności. Osobiście takiego zegarka szukałem, wcześniej sporo o tym modelu poczytałem i porównałem z innymi Garminami i konkurencją jednak Instinct 2 na moje potrzeby okazał się najlepszy. Polecam
Ten zegarek jest doskonały, z najlepszym stosunkiem jakości do ceny na rynku (zdecydowanie). Funkcjonalności jest wiele (jak zwykle w gamie Venu), ale ze spektakularną poprawą zarządzania trwałością baterii, a także bardzo znacznym wydłużeniem żywotności baterii.
Nowe funkcje snu i treningu sprawiają, że jest niesamowity.
Pozostaje tylko, aby Garmin ustandaryzować funkcję ciśnienia krwi, temperatury ciała i glukozy we krwi, aby uczynić go najlepszym zegarkiem poświęconym fitnessowi i wellness na rynku.
Jestem świeżą posiadaczką tego zegarka i muszę przyznać że jest po prostu PRZEPIĘKNY!! na żywo wygląda identycznie jak dużo droższy zegarek ze znanej marki na A :D W użytkowaniu wygląda wszystko ok, ma wszystkie potrzebne przeze mnie rzeczy, co do baterii jeszcze nie mogę się wypowiedzieć ale nawet jeśli nie będzie szału w tej kwestii to i tak prezentuje się na tyle porządnie i po prostu ślicznie że mi pasuje. Dodatkowo pasuje zarówno do sportowego stylu, jak i eleganckiego. No po prostu cudo. POLECAM!