Zdaniem eksperta
Wiele osób myśli, że do takiego urządzenia są na pewno specjalne płyny, przecież zarówno do podłóg, jak też do innych czyszczonych powierzchni są w sklepach odpowiednie preparaty, które działają na różne podłoża. Co wlewać do mopa parowego? Sprawdź w naszym poradniku.
Niektóre urządzenia przystosowane do mycia szyb, czy też odkurzacze piorące wymagają specjalnych preparatów. Wręcz przestrzegają oni przed stosowaniem innych i można się do tego nie stosować, ale już na własne ryzyko. Tymczasem niektórzy użytkownicy urządzeń wytwarzających parę, np. żelazek czy stacji pary wlewają nie, zgodnie z zaleceniem, zwykłą wodę z demineralizowaną lub destylowaną, ale mineralną niegazowaną. I to jest duży błąd, gdyż artykuły gospodarstwa domowego, w tym żelazka mają delikatne przewody, które dosyć szybko pokrywają się wewnątrz osadem, zatykając je. Jak sama nazwa wskazuje woda mineralna, nawet niegazowana, ma na opakowaniu listę minerałów, chodzących w jej skład, a więc jeszcze szybciej tworzy się osad z wody zwany potocznie kamieniem. Tak samo dzieje się w przypadku urządzeń czyszczących, jeśli więc nie wiemy, co wlewać do mopa parowego, warto zapoznać się z działaniem tych urządzeń.
Wiedząc to, będziemy mieli pewność, co wlewać do mopa parowego. A dotyczy to całej grupy tych urządzeń czyszczących gorącą parą. Jak wiadomo woda w pojemniku podgrzewana jest do temperatury 100 st. C, czyli wrzenia wody. Na każdym korpusie mopa zamontowany jest pojemnik z wodą oraz grzałka i pompka oraz włącznik, a w niektórych modelach może też być regulator strumienia pary. Po włączeniu do sieci oraz naciśnięciu przycisku podgrzana woda (ok. 100 st. C) zamienia się w parę wodną, a ta, pod ciśnieniem (najczęściej 3 bar) trafia do głowicy czyszczącej za pomocą dysz.. Właśnie dlatego ma tylko jeden pojemnik – z czystą wodą destylowaną albo demineralizowaną) może być przegotowana woda z kranu), gdyż ta ostatnia jest czystsza niż popularna kranówka, więc nie zostają w zbiorniku ani zabrudzenia, ani też nie pojawia się w nim osad. Jeśli natomiast nie chcemy wydawać pieniędzy na kupno wody destylowanej czy demineralizowanej, wystarczy, że przegotujemy kranówkę. A warto jest mieć taką wodę pod ręką, gdy korzysta się z urządzeń pracujących z parą wodną, nawet, jeśli to tylko żelazko.
Jeśli jeszcze ktokolwiek zastanawia się, czy do mopa parowego można wlać płyn, to odpowiadamy – na pewno nie można do tego typu rządzeń wlewać żadnych preparatów czyszczących czy też zapachowych, gdyż w ten sposób można je zniszczyć. Na dodatek, z gorącej pary mogą się unosić szkodliwe, także dla nas, opary. Tak więc, jakikolwiek inny płyn niż woda, nie powinien trafić do pojemnika umieszczonego na korpusie. Jest jednak jeden wyjątek. To wody zapachowe, demineralizowane, zalecane przez samych producentów mopów parowych.
Wszystko zależy od tego, czy pojemnik jest wyjmowany, czy też nie. W pierwszym przypadku to żaden problem, natomiast w drugim wymaga to od nas trochę uwagi, ale wszelkie informacje na ten temat znajdują się w instrukcji. Osobną kwestię stanowi odkamienianie mopów parowych. Informacje na ten temat znajdują się w instrukcji obsługi. Czasem mogą dotyczyć tylko wymiany filtra do wody, co zwykle robi się raz na pól roku lub raz na rok, w zależności od tego czy stosujemy się do zaleceń producenta. Można jednak wlać wody z odrobiną octu (około 30 procent w stosunku do wody) i puścić parowanie. Uważać jednak należy, aby urządzenie z niczym nie miało kontaktu, a potem jeszcze przepuścić samą wodę, by usunąć octowy zapach. Dobrze jest to zrobić nawet wtedy, gdy stosujemy się do zaleceń producentów, gdy chodzi o wodę destylowaną lub demineralizowaną.
Skoro wiemy już, co wlewać do mopa parowego, a czego nie należy dodawać do wody, warto poznać parametry, wpływające na wydajność tych urządzeń. Należą do nich m.in.:
Wszelkie nakładki, pady czy ściereczki, o ile są w komplecie z mopem, warto systematycznie prać. Można to zrobić nawet w pralce automatycznej, jeśli do prania nie dodamy zmiękczacza.
Odstępstwa od zaleceń fabrycznych (są w instrukcjach), dotyczące np. wlewania odpowiedniej wody, są uważane za samowolę i w okresie, kiedy urządzenie objęte jest gwarancją, nie podlegają żadnym reklamacjom. Po prosu nie zostaną uwzględnione, jeśli wina leży po naszej stronie.
Dlatego dobrze jest stosować się do zaleceń firmowych, żeby uniknąć wszelkich niemiłych niespodzianek.