DirecTV planuje wprowadzić nowy typ reklam na swoje urządzenia streamingowe. Od 2026 roku, gdy użytkownik zostawi telewizor bezczynny na dłużej niż 10 minut, na ekranie nie pojawi się już statyczna tapeta. Zamiast tego zobaczy interaktywny wygaszacz ekranu generowany przez sztuczną inteligencję. Za technologię odpowiada firma Glance, znana z wyświetlania reklam na ekranach blokady smartfonów, głównie w Indiach.
Nowa funkcja trafi na urządzenia Gemini i Gemini Air. To kompaktowe dongle do streamingu, stworzone przez firmę Humax, które działają na Android TV. Użytkownicy mogą dzięki nim oglądać programy DirecTV i korzystać z popularnych aplikacji jak Netflix, Max czy Prime Video. Sprzęt obsługuje 4K HDR, Dolby Vision, ma Chromecast i Asystenta Google. Dotychczas jeśli telewizor był nieaktywny, ekran pozostawał pusty albo pokazywał zwykłą grafikę. Wkrótce to się zmieni.
Wygaszacze ekranu w nowym wydaniu będą przypominać cyfrowe sceny – dynamiczne obrazy, które oprócz funkcji wizualnej pełnią rolę reklamową. Glance wykorzysta do ich tworzenia generatywną AI. Użytkownik będzie mógł zeskanować kod QR z ekranu, by na smartfonie stworzyć własnego awatara i przeglądać powiązane produkty. Na przykład: jeśli na ekranie pojawi się scena z osobą siedzącą w stylowym salonie, widz będzie mógł jednym kliknięciem przejść do oferty ubrań, mebli czy dodatków inspirowanych tą sceną.
Co ważne, wszystkie zakupy odbywają się na smartfonie. Telewizor pełni rolę interaktywnej witryny – nie dokonuje się na nim transakcji. Według Rajata Wanchoo, wiceprezesa ds. partnerstw w Glance, system korzysta z bazy ponad miliarda produktów, co daje dużą elastyczność w personalizacji reklam.
Poza treściami reklamowymi wygaszacze ekranu będą też pokazywać praktyczne informacje, takie jak prognoza pogody czy aktualne wyniki sportowe. To próba sprawienia, by nowe rozwiązanie było odbierane nie tylko jako przestrzeń reklamowa, ale też jako coś użytecznego.
Glance twierdzi, że jego podejście do reklamy różni się od tradycyjnych rozwiązań. Zamiast przerywać oglądanie programów reklamami, wypełnia czas, gdy nikt niczego nie ogląda. Można to wyłączyć – funkcja nie będzie obowiązkowa – ale jej domyślne włączenie mówi sporo o kierunku, w jakim zmierza branża telewizyjna.
Coraz więcej firm szuka sposobów na maksymalne wykorzystanie każdej sekundy spędzanej przed ekranem telewizora. W czasach, gdy coraz więcej widzów przechodzi do streamingu, a subskrypcje płatnej telewizji spadają, ekran sam w sobie staje się nośnikiem, który można monetyzować. DirecTV dołącza do rosnącej grupy graczy, którzy łączą rozrywkę, zakupy i interaktywność w jednym doświadczeniu.