Gorąca i mrożona czekolada jak z kawiarni w domowym wydaniu? Velvetiser od Hotel Chocolat przychodzi z pomocą
Udostępnij przez:
Zamiast kolejnej kawy – czekolada, jakiej jeszcze nie piłeś. Hotel Chocolat wprowadza do domowej kuchni urządzenie, które przygotuje gorącą i mrożoną czekoladę o aksamitnej konsystencji. Czy to tylko modny gadżet, czy nowy rytuał dnia?
Gdy kawa to za mało, wchodzi ona – prawdziwa czekolada
Są dni, kiedy zwykła kawa nie wystarcza. Szukamy czegoś głębszego w smaku, bardziej deserowego, ale nadal wygodnego do przygotowania. Hotel Chocolat, znana brytyjska marka specjalizująca się w produktach z kakao najwyższej jakości, postanowiła odpowiedzieć na ten nastrój. Ich najnowsze urządzenie – tak zwany Velvetiser, czyli domowy profesjonalny ekspres do przygotowywania gorącej i mrożonej czekolady – to sprzęt, który błyskawicznie zdobywa uznanie wśród osób, które zamiast porannej kawy preferują napoje na bazie kakao.
Nie jest to kolejny gadżet z serii „ładnie wygląda, ale się kurzy”. To minimalistyczne, eleganckie urządzenie, które potrafi więcej, niż na pierwszy rzut oka się wydaje. A co najważniejsze – sprawia, że nawet codzienna chwila z kubkiem napoju smakuje jak luksus.
Gorąco lub na zimno – wszystko zależy od Ciebie
Czym wyróżnia się ten sprzęt? Przede wszystkim prostotą. Wystarczy wlać mleko – krowie lub roślinne – dosypać porcję płatków czekolady (lub innego wybranego smaku od Hotel Chocolat) i nacisnąć przycisk. Po niespełna trzech minutach mamy gotowy napój – gęsty, kremowy, o temperaturze idealnej do picia.
Ale największą nowością jest to, że ten czekoladziarz nie ogranicza się do wersji „na gorąco”. W nowej odsłonie pozwala także na przygotowanie chłodnych, orzeźwiających napojów – wystarczy dodać kostki lodu i wybrać tryb chłodzenia. Efekt? Mrożona czekolada o konsystencji frappé, w której nie czuć ani odrobiny rozwarstwienia. To nowość, która szczególnie przyda się w upalne dni – ale też wtedy, gdy mamy ochotę na coś wyjątkowego.
Dzięki specjalnie zaprojektowanej magnetycznej trzepaczce inspirowanej tradycyjnym meksykańskim molinillo, napój uzyskuje aksamitną konsystencję – stąd zresztą nieprzypadkowa, choć angielska nazwa urządzenia.
Wygląda jak dekoracja, działa jak barista
Projektanci Hotel Chocolat od dawna łączą funkcję z formą. Nowy ekspres do czekolady dostępny jest w kilku wariantach kolorystycznych – miedź, matowa biel, antracyt – i spokojnie można go zostawić na blacie kuchennym. Nie zajmuje dużo miejsca, ale przyciąga uwagę.
Co więcej, nie wymaga skomplikowanego czyszczenia. Trzepaczkę można wypiąć i umyć pod bieżącą wodą, a wewnętrzną powierzchnię garnuszka wystarczy przetrzeć gąbką lub opłukać wodą z odrobiną płynu. Samo urządzenie przypomina bardziej designerski czajnik elektryczny niż typowy sprzęt AGD, a jego obsługa ogranicza się do jednego przycisku. To wszystko sprawia, że aksamitnik do czekolady staje się naturalnym przedłużeniem kuchennej rutyny – ale z nutą wyrafinowania.
Cena? Jak za porządny ekspres
W Wielkiej Brytanii urządzenie kosztuje ok. 99,95 funtów (czyli w przeliczeniu ok. 520 zł). W USA model podstawowy to wydatek rzędu 110 dolarów (ok. 485 zł), natomiast wersja premium – nawet 179 dolarów (czyli blisko 790 zł).
Czy to dużo? To zależy. Jeśli ktoś pija czekoladę okazjonalnie – być może. Ale jeśli stawiasz na jakość, smak i wygodę, to cena przestaje być zaporą, a staje się inwestycją w codzienną przyjemność. Zwłaszcza że do urządzenia można dokupić specjalne mieszanki smakowe w formie płatków czekolady – od klasycznej 70% ciemnej, przez białą z wanilią, aż po bardziej egzotyczne wersje, jak czekolada miętowa czy z solonym karmelem.
Czy warto zaprosić ten sprzęt do swojej kuchni?
Nowy ekspess do czekolady od Hotel Chocolat jest czymś więcej niż tylko urządzeniem do robienia napojów. To pomysł na rytuał. Na chwilę dla siebie. Na wprowadzenie odrobiny luksusu do codziennego dnia, nawet jeśli wypijasz swoją gorącą czekoladę w biegu, między spotkaniami.
Nie jest to produkt dla każdego – ale każdy, kto kocha prawdziwą, intensywną czekoladę i ceni sobie konsystencję oraz jakość, odnajdzie w nim coś więcej niż tylko kuchenny gadżet. To sprzęt, który nie krzyczy swoim wyglądem, ale mówi jasno, że w Waszej kuchni jest zawsze miejsce na coś dobrego.