Konsorcjum PCI-SIG właśnie zakończyło prace nad specyfikacją PCI Express 8.0. Nowy standard podwaja przepustowość względem poprzedniej wersji i jest wstecznie kompatybilny z wcześniejszymi generacjami. Brzmi imponująco, ale zanim zobaczymy PCIe 8.0 w domowych komputerach, minie jeszcze kilka lat.
PCIe 8.0 ma oferować przepustowość na poziomie 256 GT/s na jedno pasmo, co oznacza, że w konfiguracji x16 daje to maksymalnie 1 terabit na sekundę w trybie dwukierunkowym. To dwukrotnie więcej niż w przypadku PCIe 7.0. Dla porównania: PCIe 3.0, które wciąż jest powszechnie używane w wielu domowych komputerach stacjonarnych, oferuje zaledwie 8 GT/s na pasmo. Różnica jest więc ogromna, choć na razie głównie na papierze.
Na obecnym etapie PCIe 8.0 jest rozwiązaniem przede wszystkim dla wyspecjalizowanych systemów. Mowa o zastosowaniach, które naprawdę potrzebują takiej przepustowości, jak np. przetwarzanie dużych zbiorów danych, sztuczna inteligencja, uczenie maszynowe czy infrastruktura centrów danych. Dla zwykłych użytkowników ta technologia będzie dostępna najwcześniej za kilka lat.
PCI-SIG zapowiedziało, że pełna dokumentacja zostanie udostępniona partnerom dopiero w 2028 roku. Biorąc pod uwagę typowe tempo wdrażania takich rozwiązań do komputerów PC i laptopów konsumenckich, można się spodziewać, że PCIe 8.0 finalnie pojawi się na rynku dopiero około 2030 roku. Wcześniej skorzystają z niego głównie firmy operujące w sektorze korporacyjnym.
Warto też zaznaczyć, że prace nad standardem wciąż trwają, mimo ogłoszenia specyfikacji. Konsorcjum testuje nowe metody połączeń, udoskonala protokół przesyłania danych, weryfikuje założenia dotyczące niezawodności i stara się obniżyć zużycie energii. Oznacza to, że do finalnych wersji sprzętu minie jeszcze sporo czasu.
Zachowanie kompatybilności z poprzednimi generacjami jest dobrą wiadomością. To pozwoli producentom na płynniejsze przejście na nowy standard. Użytkownicy końcowi również na tym skorzystają, bo nie będą zmuszeni od razu wymieniać całej platformy sprzętowej, aby skorzystać z PCIe 8.0. Aktualnie możemy bez problemu używać kart PCIe 3.0 na płytach z PCIe 4.0 czy 5.0 i podobnie ma to wyglądać w przyszłości.
Na razie nie ma jednak powodu do pośpiechu. Nawet jeśli korzystasz z PCIe 3.0, wciąż jest to wystarczające rozwiązanie do codziennego użytku. Oczywiście, jeżeli pracujesz na danych o dużej skali albo budujesz system pod AI, wtedy wyższe generacje PCIe mogą zrobić różnicę. Dla większości użytkowników kluczowa jest jednak ogólna wydajność systemu, a nie sam standard magistrali.
W skrócie – PCIe 8.0 to duży krok naprzód, ale jeszcze nie czas, by rzucać się na wymianę sprzętu. Na razie mogą się nim interesować głównie duże firmy i centra danych. Dla przeciętnego użytkownika technologia ta jest czymś, co warto śledzić, ale z wdrożeniem można spokojnie poczekać.