Samochody napędzane energią słoneczną? Aptera Motors i inni pracują nad tym rozwiązaniem

Mariusz Bielski
Data dodania: 23-09-2025

W niedalekiej przyszłości panele słoneczne na samochodach mogą stać się czymś normalnym. Choć na razie takie rozwiązania napotykają na różne trudności to wiele startupów w USA, w tym Aptera Motors, pracuje nad tym, by jazda zasilana energią słoneczną weszła do głównego nurtu. Ich pomysły i technologie mogą sprawić, że już niedługo niektórzy kierowcy będą mogli ładować swoje elektryczne auta praktycznie tylko dzięki słońcu.

Tyle ma kosztować samochód Aptera Motors

Jednym z najbardziej widocznych graczy na tym polu jest Aptera Motors z Kalifornii. Firma zaprojektowała trójkołowy pojazd elektryczny, który ma zintegrowane panele słoneczne na karoserii, idealnie dopasowane do aerodynamicznego kształtu auta. W przeciwieństwie do korzystania z gotowych rozwiązań, Aptera stworzyła własne panele, ponieważ dostępne na rynku nie spełniały ich wymagań.


Ich samochód ma kosztować około 40 tysięcy dolarów, czyli 144 tys. złotych według kursu z 23 września 2025 roku. W sprzyjających warunkach potrafi on przejechać nawet do 40 mil dziennie, zasilany tylko energią słoneczną. Taka efektywność jest możliwa dzięki panelowi o mocy 700 watów, który zajmuje około trzech metrów kwadratowych powierzchni pojazdu. 

Ładowarki do samochodów elektrycznych w naszej ofercie:

Trwałość paneli stanowiła wyzwanie

Najważniejsze jednak jest to, że Aptera nie skupia się wyłącznie na samych panelach. Ich siłą jest też lekka konstrukcja pojazdu z włókna węglowego i zaawansowana elektronika, która pozwala na bardzo efektywną jazdę. Przy pełnym naładowaniu bateria oferuje nawet 400 mil zasięgu, a współczynnik oporu powietrza jest wyjątkowo niski i wynosi 0,13, co dodatkowo zmniejsza zużycie energii.


Dużym wyzwaniem była trwałość paneli. Reed Thurber, szef inżynierii solarnej w Aptera, opowiadał, że zespół opracował specjalną powłokę, podobną do szkła Gorilla Glass, które znamy z ekranów smartfonów. Ta powłoka jest elastyczna i bardzo odporna na uszkodzenia, np. od gradu czy kamieni. Dzięki temu panele mogą działać nawet wtedy, gdy karoseria samochodu lekko się zarysuje lub uderzy.

Aptera Motors zyskała uznanie w innym startupie

Technologia Aptery trafiła też do innego startupu – Telo Trucks z Kalifornii. Firma ta planuje produkcję kompaktowych elektrycznych pickupów, które będą mogły mieć panele słoneczne montowane na dachu kabiny, pokrywie ładunkowej lub na specjalnej kabinie kempingowej. Pojazdy te posiadają baterię o pojemności 106 kWh, napęd na cztery koła i zasięg do 350 mil na jednym ładowaniu. Panele solarne mogą generować do 200 watów przy optymalnym nasłonecznieniu, co daje około 1–2 kWh energii dziennie. To z kolei przekłada się na dodatkowe 15–30 mil zasięgu, w zależności od miejsca i stylu jazdy.


Co ciekawe, aż jedna czwarta z 12 tysięcy osób, które zamówiły Telo, zdecydowała się na opcję z panelami słonecznymi. Cena takiego zestawu wynosi od 1500 do 2700 dolarów (od 5400 do 9700 złotych). W przeciwieństwie do ultralekkiego i bardzo aerodynamicznego pojazdu Aptera pickup Telo to bardziej praktyczne auto. Ma przestrzeń ładunkową porównywalną do Toyoty Tacoma i pomieści pięć osób, choć powierzchnią zbliżony jest do Mini Coopera.

Samochód stojący na słońcu był inspiracją

Kolejnym graczem na rynku jest firma DartSolar z Kalifornii, która celuje w rynek wtórny. Oferuje zestawy solarne, które można zamontować nas bagażniku dachowym większości elektrycznych samochodów. Pomysł narodził się, gdy CEO firmy zauważył, jak długo jego własny samochód stoi zaparkowany na słońcu. DartSolar proponuje modułowe zestawy, które zaczynają się od 500-watowej podstawy kosztującej około 1000 dolarów (około 3600 złotych). Największy zestaw, o mocy do 2000 watów, może kosztować do 4000 dolarów (prawie 14500 złotych) i jest rozkładany. System 1000-watowy może produkować około 5 kWh dziennie, co przekłada się na dodatkowe 10–20 mil zasięgu, np. w Tesli Model 3.


DartSolar podkreśla, że ich system jest łatwy do naprawy i można go dopasować do potrzeb użytkownika. Wiele części da się wymienić lub nawet wydrukować na drukarce 3D dzięki otwartym planom. Jednak każdy użytkownik musi też dokupić specjalny przetwornik energii, który zwykle kosztuje około 1000 dolarów.


Mimo tych innowacji duże koncerny samochodowe podchodzą do tematu z ostrożnością. Jason Marks, szef Telo Trucks, zauważa, że dodanie paneli słonecznych oznacza więcej części, złożoność systemu i wyższe koszty, co może wpłynąć na rentowność i utrudnić masową sprzedaż. Sukces tej technologii będzie więc zależał od zadowolenia pierwszych użytkowników i dalszego rozwoju efektywności paneli.

Lorem ipsum dolor sit amet

Wróć

Właściciel serwisu: TERG S.A. Ul. Za Dworcem 1D, 77-400 Złotów; Spółka wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego w Sądzie Rejonowym w Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, IX Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod nr KRS 0000427063, Kapitał zakładowy: 41 287 500,00 zł; NIP 767-10-04-218, REGON 570217011; numer rejestrowy BDO: 000135672. Sprzedaż dla firm (B2B): dlabiznesu@me.pl INFOLINIA: 756 756 756