Zdaniem eksperta
W obliczu rosnących zagrożeń dla infrastruktury podmorskiej NATO planuje wprowadzenie innowacyjnych rozwiązań technologicznych. W centrum uwagi jest rozwój floty bezzałogowych dronów morskich, które mają stanowić fundament nowej strategii ochrony kluczowych obszarów morskich i podwodnych. Inicjatywa ta może zmienić sposób, w jaki monitorujemy i zabezpieczamy nasze granice wodne w obliczu współczesnych wyzwań.
Z każdym rokiem rośnie znaczenie infrastruktury podmorskiej dla globalnej komunikacji i handlu. Kable światłowodowe na dnie oceanów stanowią kluczowy element współczesnego świata, ale ich bezpieczeństwo jest coraz częściej kwestionowane przez działania sabotażowe. W odpowiedzi na te wyzwania NATO planuje wprowadzenie floty bezzałogowych dronów morskich (USV – Unmanned Surface Vehicles), które mogą odmienić sposób monitoringu strategicznych obszarów morskich.
Według admirała Pierre’a Vandiera, lidera projektu, technologia potrzebna do stworzenia floty dronów już istnieje. Wzorcem dla NATO jest amerykańska Task Force 59 – pierwsza jednostka Marynarki Wojennej USA dedykowana systemom bezzałogowym i sztucznej inteligencji. Od 2021 roku Task Force 59 z powodzeniem operuje w Zatoce Perskiej, zbierając dane za pomocą dronów i analizując je w czasie rzeczywistym dzięki zaawansowanym algorytmom AI.
Task Force 59 udowodniła, że flota dronów może funkcjonować bezpiecznie i efektywnie w warunkach rzeczywistych. Zdaniem admirała Vandiera, nie chodzi już o stworzenie technologii od zera, ale o jej szybkie przyjęcie i implementację w NATO.
Flota USV będzie pełnić funkcję „morskiego monitoringu CCTV”, chroniąc kluczowe obszary na morzu i pod wodą. Przewidywane zastosowania obejmują:
Ataki na podmorską infrastrukturę, takie jak ostatnie przecięcia kabli światłowodowych, stają się nowym narzędziem geopolitycznych starć. NATO publicznie obwinia Rosję za te incydenty, wskazując na wcześniejsze ostrzeżenia dotyczące planów Putina związanych z zakłóceniem komunikacji w krajach zachodnich.
W odpowiedzi na te zagrożenia drony NATO mają pełnić nie tylko funkcję monitorującą, ale również odstraszającą, ograniczając ryzyko kolejnych aktów sabotażu.
Admirał Vandier zapowiedział, że wstępne testy eksperymentalne projektu rozpoczną się przed przyszłorocznym szczytem NATO w Holandii. W kolejnych etapach NATO planuje intensywną współpracę z państwami członkowskimi w celu pełnego wdrożenia systemu. Ostateczna decyzja polityczna ma zapaść w najbliższych miesiącach.
Inicjatywa NATO ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa globalnej infrastruktury komunikacyjnej. Bezzałogowe drony nie tylko zwiększą zdolność monitoringu, ale również wprowadzą nowy standard w ochronie strategicznych zasobów. Oczekuje się, że technologia ta będzie miała zastosowanie również poza obszarem militarnym, np. w ochronie środowiska morskiego.