Poradniki Eksperta

Liczniki rowerowe - ranking [TOP10]

 2023-03-28 

Licznik rowerowy to pożyteczne akcesorium każdego rowerzysty. Nie tylko wskazuje prędkość, z jaką się poruszamy, ale także kilometry, jakie przejechaliśmy. Te dwie funkcje są chyba najważniejsze i najbardziej potrzebne, ale najnowsze liczniki potrafią mieć ich nawet trzydzieści. Oczywiście większości z nas przyda się od pięciu do ośmiu najbardziej popularnych funkcji, a reszta kierowana jest do zawodowców czy bardziej zawansowanych amatorów kolarstwa. Oprócz wspominanych: aktualnej prędkości i przejechanego dystansu, przydadzą się na co dzień takie funkcje, jak czas, dystans dzienny, średnia prędkość czy stoper. Wśród tych bardziej zaawansowanych, ale też przydatnych chociażby codziennym rowerzystom jest kadencja czy pulsometr, które potrafią pomóc w mniej męczący sposób przejechać dłuższy dystans lub łatwiej pokonać wzniesienie albo grząskie tereny. Oczywiście – im więcej funkcji, tym droższy licznik. Tutaj pojawia się pytanie – które funkcje nam się rzeczywiście przydadzą, a które będziemy tylko niepotrzebnie omijać, aby przejść do tych nas interesujących. Jakie funkcje powinny mieć liczniki rowerowe? Ranking pomoże wybrać te najbardziej użyteczne.

1

MIEJSCE

10.0 / 10

2

MIEJSCE

10.0 / 10

3

MIEJSCE

10.0 / 10

4

MIEJSCE

9.5 / 10

5

MIEJSCE

9.5 / 10

6

MIEJSCE

9.5 / 10

7

MIEJSCE

9.0 / 10

8

MIEJSCE

9.0 / 10

9

MIEJSCE

9.0 / 10

10

MIEJSCE

8.5 / 10

Jak działa licznik?

Kiedy spojrzymy na najlepsze modele liczników rowerowych, będzie nam się wydawało, że to skomplikowane narzędzia obliczeniowe. Nic bardziej mylnego – podstawowe dane o prędkości i dystansie kalkulują się w bardzo prosty sposób. Zliczają one obroty koła i przemnażają je przez wprowadzony wcześniej do licznika obwód koła. Ich dokładność zależy od tego, w jaki sposób zostanie do nich wprowadzony obwód koła.


W licznikach mamy zazwyczaj możliwość wybrania w opcjach najpopularniejszych rodzajów kół jak na przykład koło 26-calowe lub 28-calowe. Niestety, nie jest to dokładne wskazanie, ponieważ możemy mieć założone na koła opony o różnej wysokości i szerokości, chociaż tej samej średnicy. Dlatego też warto obwód koła zmierzyć samemu i wprowadzić ten parametr wyrażony z dokładnością do milimetrów do naszego licznika. Wówczas licznik wskaże nam naprawdę z bardzo dużą dokładnością wartości prędkości i dystansów.


Skąd licznik wie, ile razy koło się obróciło? Na pewno zauważyliśmy, że rowery z licznikami mają zakładany na szprychę malutki element, a kolejny – większy, na widelcu. Ten pierwszy to magnes, a drugi to czujnik. Czujnik zlicza wszystkie impulsy, które wysyła magnes, gdy mija z czujnikiem. Informacje te przekazywane są do licznika, który je zlicza i stąd wiemy, jaki dystans przejechaliśmy oraz z jaką prędkością jedziemy.

Liczniki przewodowe czy bezprzewodowe?

Informacje z czujnika do licznika mogą być przekazywane przewodowo lub bezprzewodowo. Wersja bezprzewodowa jest droższa, ale obecnie dopracowana tak, że warto w nią zainwestować. Dawniej liczniki potrafiły zgubić sygnał wysyłany z czujnika, szczególnie, gdy w pobliżu było dużo podobnych urządzeń. Dzisiejsze liczniki mają stabilny, szyfrowany sygnał i tego typu problemy praktycznie nie występują. Dużą zaletą liczników przewodowych jest ich łatwy i szybki montaż bez problematycznego prowadzenia kabla po ramie i przewodach hamulcowych roweru. Często za luźne lub za ciasne poprowadzenie przewodu skutkowało jego przerwaniem – poprzez zahaczenie na przykład o gałązkę podczas jazdy po lesie, gdy był on za luźny lub podczas wykonywania zbyt głębokiego skrętu, gdy przewód poprowadzony był za ciasno.

Zawsze przydatne funkcje licznika

Wszystkie liczniki standardowo pokazują aktualną prędkość i dystans, bardzo często także aktualną godzinę. Posiadając opcje wskazywania takich danych bez problemu wyliczy także średnią prędkość lub wskaże maksymalną, jaką osiągnęliśmy. Oczywiście może pokazywać też przejechany dystans dzienny. Po co nam te dodatkowe funkcje? Dystans całkowity, analogicznie jak w samochodzie, wskaże nam całkowity przebieg naszego roweru. Jeżeli będziemy go kasować na początku roku to wskaże, ile kilometrów przejeżdżamy w danym roku. Będzie nam też łatwiej określić, kiedy należy wymienić łańcuch – na przykład co 1000 km. Dzięki wymianie na czas nie zniszczymy zębatek w korbie i kasecie. Możemy też sobie założyć, że co 100 km smarujemy łańcuch rowerowy oraz sprawdzamy na przykład to, ile kilometrów wytrzymują klocki hamulcowe jednej firmy, a ile drugiej, ile kilometrów przejechaliśmy na tych czy innych oponach.


Warto zaznaczyć, że przy tym wszystkim nie musimy odejmować stanu poprzedniego od końcowego, aby zobaczyć, ile kilometrów przejechaliśmy danego dnia. Wskaże nam to oddzielna funkcja, czyli dzienny licznik kilometrów.

Kadencja - liczniki rowerowe ranking

Pomiar kadencji wymaga kolejnego czujnika, co zwiększa cenę licznika. Kadencja wskazuje, ile obrotów korbą wykonujemy w czasie minuty. To odpowiednik obrotomierza w samochodzie, dzięki któremu wiemy, kiedy zmienić bieg na wyższy lub niższy. Tak samo jest w przypadku kadencji w rowerze. Czy to funkcja, w którą powinny być wyposażone liczniki rowerowe? Ranking pomoże odpowiedzieć na to pytanie. Większości może wydawać się, że to funkcja adresowana dla osób trenujących kolarstwo czy nawet zawodowców. Oczywiście to prawda – pierwsi z niej zaczęli korzystać zawodowi kolarze, a później trafiła do amatorów kolarstwa. Również obrotomierze dawniej występowały tylko w droższych, sportowych samochodach, a teraz spotkamy je we wszystkich – nawet najtańszych modelach.


Kadencja sprawdzi się podczas jazdy pod górę, wiatr czy podczas jazdy w trudnym terenie. Czasami możemy nie odczuć, że za szybko lub za wolno pedałujemy a odczuwamy bardzo duże zmęczenie jazdą. Wystarczy spojrzeć na kadencję czy trzyma się w okolicach zalecanych 90 obrotów. Jeżeli nie – wystarczy dopasować bieg.

Funkcje treningowe

Kolejne funkcje licznika takie jak plany treningowe, pulsometr czy pomiar mocy rzeczywiście kierowane są do kolarzy ambitnie jeżdżących, którzy chcą osiągać dobre wyniki. Część z tych funkcji to algorytmy obliczające kolejne informacje na podstawie wprowadzonych do licznika parametrów naszego ciała takich jak waga, wzrost, budowa ciała czy wiek. Są one zestawiane z prędkością lub dystansem. Potrafią policzyć na przykład ilość spalonych kalorii czy wytworzoną podczas jazdy moc. Dokładniejsze dane otrzymamy, gdy do licznika podłączymy kolejne urządzenie, jakim jest czujnik pulsu zakładany na klatkę piersiową. Taki monitoring serca powie nam, kiedy powinniśmy zwolnić, a kiedy możemy śmiało „cisnąć w pedały”. Jazda z pulsometrem pozwoli lepiej przeprowadzić trening. Powie, kiedy organizm ma dość i powinniśmy wrócić do domu, a kiedy jeszcze zaliczyć jakiś stromy podjazd i w jakim tempie.


Najnowszą funkcją jest pomiar mocy. Tu niestety licznik służy za monitor wyświetlający informacje pochodzące od osobnego urządzenia umieszczonego zazwyczaj w korbie. To urządzenie akurat jest bardzo drogie, kilkakrotnie droższe od samego licznika i rzeczywiście kierowane jest do zawodowców i ambitnych amatorów.

Powrót

Właściciel serwisu: TERG S.A. Ul. Za Dworcem 1D, 77-400 Złotów; Spółka wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego w Sądzie Rejonowym w Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, IX Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod nr KRS 0000427063, Kapitał zakładowy: 40 618 750 zł; NIP 767-10-04-218, REGON 570217011; numer rejestrowy BDO: 000135672. Sprzedaż dla firm (B2B): dlabiznesu@me.pl INFOLINIA: 756 756 756