
iRobot, firma znana z produkcji robotów sprzątajacych Roomba, złożyła wniosek o ochronę przed upadłością. Jednocześnie zapowiedziała, że zostanie przejęta przez Picea Robotics, swojego głównego partnera produkcyjnego, który ma siedzibę w Chinach. Po zakończeniu procesu spółka ma zostać wycofana z giełdy i działać jako firma prywatna.
Decyzja ta nie była zaskoczeniem. Już w marcu 2025 roku iRobot sygnalizował, że dalsze funkcjonowanie w obecnej formie stoi pod znakiem zapytania. Wniosek został złożony w ramach amerykańskiej procedury Chapter 11 w sądzie w Delaware. Firma znana z produkcji robotów sprzątających od dłuższego czasu zmagała się z ostrą konkurencją oraz z rosnącymi kosztami, na które nałożyły się nowe amerykańskie cła. Teraz okazało się, że nie była w stanie im sprostać na dłuższą metę.
W 2024 roku iRobot osiągnął około 682 mln dolarów przychodów, ale nie przełożyło się to na stabilną sytuację finansową. Duży wpływ miała presja cenowa ze strony chińskich firm, w tym Ecovacs Robotics. iRobot wciąż jest silny na takich rynkach jak Stany Zjednoczone i Japonia, jednak utrzymanie pozycji wymagało obniżek cen i kosztownych inwestycji w rozwój technologii. To wyraźnie odbiło się na ogólnych wynikach finansowych przedsiębiorstwa i doprowadziło do jego upadłości.
Dodatkowym problemem okazały się cła. Szczególnie dotkliwe było 46% na import z Wietnamu, gdzie iRobot produkuje urządzenia przeznaczone na rynek amerykański. Według dokumentów sądowych w samym 2025 roku podniosło to koszty firmy o 23 mln dolarów i utrudniło planowanie kolejnych lat.
Spółka ma obecnie około 190 milionów dolarów zadłużenia. Jego źródłem jest pożyczka zaciągnięta w 2023 roku, gdy trwało postępowanie antymonopolowe w Europie dotyczące planowanego przejęcia iRobotu przez Amazon za 1,4 miliarda dolarów. Po tym, jak transakcja ostatecznie nie doszła do skutku, iRobot nie był w stanie regulować zobowiązań wobec Picea. Chiński producent odkupił więc dług od funduszy zarządzanych przez Carlyle Group.
Zgodnie z planem restrukturyzacji Picea przejmie całość udziałów w firmie iRobot. W zamian umorzy 190 milionów dolarów z pożyczki oraz dodatkowe 74 miliony dolarów należne z tytułu umowy produkcyjnej. Pozostali wierzyciele i dostawcy mają zostać spłaceni w całości. Firma zapewnia, że proces upadłościowy nie wpłynie na działanie aplikacji, obsługę klientów, współpracę z partnerami ani dostępność wsparcia technicznego.
Co ciekawe, jeszcze w 2021 roku, w czasie pandemicznego boomu, iRobot był wyceniany na 3,56 miliarda dolarów. Dziś jego wartość rynkowa spadła do około 140 milionów w tej samej walucie.