Gdy Bethesda w 2011 roku wypuściła The Elder Scrolls V: Skyrim, wielu graczy nie spodziewało się, że ich przygoda przerodzi się w rozgrywkę na lata. Dziś śmiało możemy powiedzieć, że gra jest dostępna niemal na wszystkich urządzeniach, bo jak się okazuje cicho zadebiutowała na Nintendo Switch 2. Co przynosi edycja i czym różni się od pozostałych? Sprawdzamy!
Skyrim to tytuł, który zdążył już zapisać się w historii elektronicznej rozrywki jako jeden z najważniejszych przedstawicieli gatunku gier fabularnych z otwartym światem. Od premiery minęło już ponad 14 lat, a Bethesda Game Studios konsekwentnie wprowadza kolejne edycje i porty. Anniversary Edition to swoista zwieńczająca odsłona tego procesu – zawiera nie tylko podstawową wersję gry, ale także wszystkie trzy oficjalne dodatki: Dawnguard, Hearthfire i Dragonborn, a do tego setki elementów z Creation Club, takich jak dodatkowe misje, bronie, pancerze, zaklęcia czy lochy.
Na Nintendo Switch 2 gra zadebiutowała w zasadzie cichaczem 9 grudnia 2025 roku. Choć dla graczy nie powinno być to tak naprawdę wielkim zaskoczeniem, bo przecież od lat mówi się, że w Skyrim można zagrać nawet na lodówce. Co jednak, poza mobilnością przynosi nowa wersja?
Przeniesienie Skyrim na Nintendo Switch 2 to nie tylko kwestia dostępności na kolejnej platformie, ale też dostosowania gry do specyfiki tego sprzętu. Switch 2 może pochwalić się bardziej zaawansowanym układem graficznym i pamięcią od poprzedniej konsoli Nintendo. Pozwoliło to na osiągnięcie bardziej szczegółowej grafiki i stabilniejszych animacji. Dzięki temu podróż przez Skyrim – czy to w trybie ręcznym z kontrolerami Joy-Con w dłoniach, czy podłączonym do telewizora – staje się bliższa współczesnym standardom wizualnym i wydajnościowym.
Co więcej, wprowadzone zostało wsparcie dla nowych funkcji kontrolerów, w tym możliwości sterowania za pomocą Joy-Conów 2 w trybie myszy, motion control, a także kompatybilność z figurkami amiibo.
Dla wielu graczy istotne będzie również to, jak konsola radzi sobie z czasami ładowania i wydajnością ogólną, zwłaszcza w porównaniu z komputerami PC i konsolą PlayStation 5. Pod tym względem jest zdecydowanie lepiej niż na pierwszym modelu Nintendo Switch, ale nie oczekujcie poziomu konsol konkurencji. Należy również pamiętać, że Skyrim to gra, która ma na karku sporo lat i sami twórcy nie są w stanie więcej z niej wycisnąć. To bardziej zwieńczenie długiej drogi tytułu, który od teraz można zabrać ze sobą wszędzie w znacznie lepszej oprawie.
Dla miłośników konsol przenośnych to szansa, by doświadczyć rozbudowanej, wielowątkowej historii bez konieczności posiadania PC-ta czy konsoli stacjonarnej. A dla długoletnich fanów sposobność, by powrócić do Tamriel w nowej jakości i z szerszą perspektywą. Mówiąc wprost tutaj powiedzenie "co jest dla każdego, jest do niczego" się nie sprawdza, bo mówimy mimo wszystko o jednym z najważniejszych w historii tytułów RPG.
Co również istotne, dla tych, którzy już posiadali Anniversary Edition na pierwszej generacji Switcha, dostępna jest bezpłatna aktualizacja na Switch 2. Osoby z podstawową wersją Skyrim na Switchu mogą natomiast dokupić tzw. Anniversary Upgrade – wyceniony na około 80 zł – odblokowujący pełną edycję działającą na obu generacjach konsoli.