Capcom nie próżnuje i ujawnia nowe szczegóły dotyczące Resident Evil Requiem. Poza prezentowanym materiale serca graczy na całym świecie zaczęły bić jeszcze mocniej. Powraca bowiem legendarny bohater serii Leon S. Kennedy. Co dokładnie oznacza to dla serii i historii postaci? Poznajcie szczegóły.
Leon S. Kennedy jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych bohaterów marki Resident Evil. Po raz pierwszy pojawił się w grze jeszcze jako młody policjant, który dopiero rozpoczynał swoją pracę w Raccon City. Kolejne odsłony ucznyniły z niego twardego, ale jednocześnie dającego się lubić agenta federalnego. W nadchodzącej części Resident Evil Requiem bohatera powraca – ta informacja została oficjalnie potwierdzona przez Capcom na tegorocznej gali The Game Awards. Co prawda już wcześniej krążyły różnego rodzaju przecieki na ten temat, ale teraz otrzymaliśmy potwierdzenie z samego źródła.
Co jednak istotne, nie będzie to jedynie występ gościnny. Capcom stawia sprawę jasno: Leon jest pełnoprawnym protagonistą w nadchodzącej odsłonie, tak samo jak Grace Ashcroft . Zatem kolejny raz przeżyjemy horror w towarzystwie dwóch postaci. Biorąc pod uwagę zapowiedź możemy też przypuszczać, że zobaczymy Leona w nieco bardziej surowej odsłonie. To już doświadczony weteran, który przeżył nie jedno i nawet w zwiastunie daje się to wyraźnie odczuć.
Podział kampanii na dwójkę bohaterów powraca. Capcom potwierdził, że zarówno Grace jak i Leon otrzymają niemal równą zawartość i czas ekranowy w grze. Wiadomo też, że mamy tu do czynienia z zupełnie innymi historiami, które w jakiś sposób będą się ze sobą splatać w jedną intrygę.
Wyraźny kontrast pomiędzy bohaterami ma mieć wpływ na samą rozgrywkę. Granie Grace będzie skupiało się bardziej na unikaniu zagrożeń i odsłanianiu tajemnic gry. W tym przypadku mówimy o powrocie do prawdziwej esencji survival horrorów. Natomiast Leon otrzyma sekwencje bardziej zbliżone do tych znanych z Resident Evil 4 – czyli nastawione bardziej na wyzwania i otwartą walkę.
Choć powrót Leona ma dla wielu fanów głównie wartość sentymentalną, nie da się ukryć, że jest to bardzo przemyślany krok ze strony twórców. Umieszczenie w grze znanej twarzy niewątpliwie przyciągnie starszych fanów serii, dzięki temu, nawet jeśli gra będzie miała nieco inny charakter niż poprzednie przypadnie do gustu nie tylko nowym graczom. Pod względem czysto technicznym pozwala to też zbalansować rozgrywkę, dzięki czemu zarówno miłośnicy akcji jak i typowego klimatu grozy znajdą w Resident Evil Requiem coś dla siebie.
Niezależnie od preferencji już teraz Resident Evil Requiem jest jednym z najbardziej oczekiwanych tytułów przyszłego roku i nie można tak po prostu przejść obok niego obojętnie. Warto w tym miejscu przypomnieć o samej premierze, która jest zaplanowana na 27 lutego 2026. Gra zadebiutuje równolegle na komputerach PC i konsolach PlayStation 5, Nintendo Switch 2, Xbox Series S i Xbox Series X. Tak więc początek roku zapowiada się naprawdę mocno.