Rynek kart graficznych od lat balansuje na granicy możliwości technologicznych i frustracji konsumentów. Co generację powtarza się ten sam schemat: rosnąca wydajność okupiona jeszcze szybciej rosnącą ceną. Wielu graczy i twórców zadaje sobie pytanie – czy naprawdę musimy wydawać fortunę, by cieszyć się nowoczesną grafiką? Radeon RX 9060 XT wydaje się być odpowiedzią AMD na ten dylemat. Nie próbuje zawojować segmentu high-end – zamiast tego celuje precyzyjnie w lukę, gdzie potrzeby użytkowników spotykają się z rozsądkiem ekonomicznym. To propozycja, która może nie tylko odświeżyć średni segment GPU, ale i odwrócić uwagę od droższych modeli, które niekoniecznie oferują proporcjonalnie lepsze doświadczenia.
Pod maską RX 9060 XT pracuje nowa architektura RDNA 4 – rozwinięcie kierunku, który AMD obrało wraz z generacją RDNA 2 i 3. Choć zmiany nie są rewolucyjne w sensie inżynieryjnym, skala optymalizacji robi wrażenie. Zastosowanie 32 jednostek obliczeniowych i taktowania boost do 3,13 GHz przy procesie technologicznym TSMC N4P daje nie tylko solidną wydajność, ale i zauważalnie lepszą efektywność energetyczną niż u poprzedników. W rezultacie karta osiąga wyższą liczbę klatek na sekundę w grach, a jednocześnie zużywa mniej energii i generuje mniej ciepła – co oznacza, że użytkownicy nie muszą inwestować w agresywne chłodzenie czy zasilacz z górnej półki.
Dzięki tej równowadze RX 9060 XT sprawdzi się zarówno w wydajnych komputerach PC przeznaczonych do gier, jak i w bardziej kompaktowych stacjach roboczych. Co więcej, architektura RDNA 4 może stanowić punkt odniesienia także dla przyszłych układów zintegrowanych z laptopami gamingowymi, gdzie liczy się nie tylko moc, ale i efektywność energetyczna.
W realnych testach RX 9060 XT prezentuje się zaskakująco dobrze - szczególnie biorąc pod uwagę swoją półkę cenową. AMD chwali się, że wersja 16 GB przewyższa RTX 5060 Ti 8 GB o średnio 6% przy rozdzielczości 1440p, a w wybranych tytułach różnice sięgają nawet 30%. Takie dane nie są pustymi obietnicami – w grach, które intensywnie korzystają z pamięci VRAM, przewaga AMD jest ewidentna. Na przykład w tytułach z rozbudowanym ray tracingiem lub teksturami wysokiej rozdzielczości RX 9060 XT osiąga nawet 62% lepsze rezultaty.
Nie można jednak zapominać o kontekście – Nvidia oferuje także wersję RTX 5060 Ti z 16 GB pamięci, co może nieco zawężać przewagę AMD w niektórych scenariuszach. Mimo to, RX 9060 XT nie tylko oferuje więcej VRAM za niższą cenę, ale również zapewnia stabilniejszą wydajność przy dłuższych sesjach gamingowych i w bardziej wymagających grach.
AMD od kilku lat rozwija własną technologię skalowania obrazu – FidelityFX Super Resolution. Czwarta generacja FSR ma być prawdziwym skokiem jakościowym. Dzięki zastosowaniu algorytmów uczenia maszynowego (ML), technika upscalingu ma zapewniać znacznie ostrzejszy obraz, płynniejsze animacje i mniejsze opóźnienia niż poprzednie edycje. Co ważne, FSR 4 ma być szeroko wspierane już na starcie – w ponad 30 grach, a AMD deklaruje, że liczba ta podwoi się w ciągu kilku miesięcy.
W planach firmy jest również technologia FSR Redstone – rozwiązanie, które ma wykorzystywać jednostki AI obecne w kartach, by przeprowadzać skalowanie na poziomie silnika renderującego. Dla graczy oznacza to bardziej szczegółowe i płynne obrazy przy zachowaniu rozsądnych wymagań sprzętowych. RX 9060 XT jest więc nie tylko narzędziem do grania tu i teraz, ale również inwestycją w technologie, które dopiero się rozwiną.
Oficjalne ceny RX 9060 XT wyglądają kusząco – około 1 345 zł za wersję 8 GB oraz około 1 570 zł za wersję 16 GB VRAM (przy obecnym kursie). W rzeczywistości jednak rynek zdążył już pokazać, że MSRP to tylko punkt wyjścia. Pierwsze modele od XFX wyceniono na około 2 025 zł (449,99 USD) i 2 340 zł (519,99 USD), a niektóre konstrukcje od Acera osiągają kwoty bliskie 3 015 zł (670 USD). Powód? Ograniczona dostępność, polityka partnerów i spekulacyjny charakter pierwszych dni po premierze.
Nie zmienia to jednak faktu, że RX 9060 XT wciąż ma szansę zostać królem opłacalności – szczególnie, jeśli ceny ustabilizują się w ciągu kilku tygodni od premiery. AMD konsekwentnie stara się oferować więcej za mniej i choć rynek może nieco rozciągnąć tę obietnicę, konsumenci powinni mieć na uwadze, że nawet za wyższą cenę RX 9060 XT wciąż wypada korzystnie w porównaniu z konkurencją.
Radeon RX 9060 XT to solidna, dobrze zaprojektowana karta graficzna, która pokazuje, że średnia półka może oferować coś więcej niż tylko "wystarczająco dobrą" wydajność. AMD nie próbuje rywalizować z najmocniejszymi kartami na rynku – zamiast tego celuje w użytkownika, który oczekuje rozsądnej ceny, nowoczesnych technologii i realnej wartości. W tej kategorii RX 9060 XT wygrywa z RTX 5060 Ti zarówno pod względem wydajności, jak i możliwości rozszerzonych przez większą ilość VRAM.
Karta nie jest bez wad – ceny mogą się różnić, dostępność początkowa może być ograniczona, a konkurencja nie śpi. Jednak jeśli AMD zdoła utrzymać rozsądne MSRP i zadba o szeroką dostępność modeli niereferencyjnych, RX 9060 XT może być jedną z najciekawszych premier 2025 roku – i punktem odniesienia dla całej branży GPU.