Rodzaje hamulców rowerowych

Poradniki Eksperta

Rozwój technologii sprawił, że rowery są coraz lżejsze, mają wydajniejszy napęd i praktycznie każdy, kto chociaż trochę ma do czynienia z jazdą na rowerze, może osiągnąć na nim całkiem dużą prędkość. Osiągnięcie 50 km/h, a nawet więcej, nie stanowi większego problemu dla roweru szosowego. Z kolei nawet, jeśli będziemy w swoim rowerze posiadać najlepsze hamulce, to też trzeba umieć odpowiednio ich użyć, aby uzyskać najlepszy efekt hamowania, a w złych warunkach nie skończyć poza trasą. Co więc wybrać do swojego roweru? Jakie rodzaje hamulców sprawdzą się podczas uprawianego przez nas stylu jazdy? Jakie rodzaje hamulców rowerowych są dostępne na rynku i jakie sprawdzą się w naszym rowerze?

Hamulce stosowane w pojazdach przeszły dość długą drogę ewolucji. Wraz ze wzrostem prędkości, potrzebne były hamulce coraz lepiej i skuteczniej zatrzymujące pojazd. Pierwsze rowery nie osiągały zbyt dużych prędkości, więc wystarczyło hamowanie butem o ziemię lub koło. Butów było szkoda, więc wymyślono dźwignię, naciskającą z góry na koło, które w tamtym czasie nie było jeszcze nawet wyposażone w oponę.

Kolejne modyfikacje doprowadziły do powstania dzisiejszych hamulców. Cały czas jest to próba szybkiego wyhamowania elementu toczącego się, czyli koła. Dość długo popularne były hamulce szczękowe, które hamowały przez tarcie o obręcz koła. Ich ewolucja to V-brake. Takie samo działanie, ale znacznie prostsza konstrukcja i przy tym – większa siła hamowania. W międzyczasie pojawiły się jeszcze hamulce typu torpedo, czyli znajdujące się w piaście tylnego koła, a obecnie tarczowe. Te ostatnie to tarcza, przymocowana do piasty koła, którą zatrzymujemy przez nacisk klocków hamulcowych. Każdy z hamulców ma swoje wady i zalety. Czasami zaletą jest tylko niska cena.

Rower miejski DAWSTAR Retro S1B 28 cali damski Cappuccino

699 99 zł

Rower miejski INDIANA Moena A7ZP 28 cali damski Szary

1 299 99 zł

Rower miejski INDIANA Moena S1B 28 cali damski Miętowy

599 99 zł

Cena z kodem

699,99 zł	Cena przed kodem
599,99 zł	Najniższa cena

Rower miejski INDIANA Moena S1B 26 cali damski Miętowy

599 99 zł

Cena z kodem

649,99 zł	Cena przed kodem
599,99 zł	Najniższa cena

Rower miejski INDIANA Moena S7B 26 cali damski Biało-lazurowy

899 99 zł

Cena z kodem

999,99 zł	Cena przed kodem
899,99 zł	Najniższa cena

Hamulce typu torpedo są spotykane coraz rzadziej. Stosowane w starszych rowerach i czasami w rowerach miejskich, potrafią szybko zatrzymać koło, ale nie są łatwe do wyczucia. Hamulce szczękowe i typu V-brake, spotkamy we wszystkich rowerach. Dzisiaj trafiają one zazwyczaj do rowerów budżetowych. Są skuteczne i łatwe do wyczucia, proste w działaniu i serwisowaniu. Największą ich wadą jest słabe działanie w mokrych warunkach.

Hamulce tarczowe, chociaż ich działanie jest proste, to są najbardziej zaawansowane technicznie. Dobre hamulce tarczowe praktycznie nie mają wad, może poza ceną i ich serwisowaniem. Hamują skutecznie, niezależnie od warunków pogodowych i są łatwe do wyczucia. Występują w wersji mechanicznej i hydraulicznej. Ta druga charakteryzuje się najlepszym działaniem. Bardzo łatwo i bez wysiłku możemy dozować w nich siłę hamowania, a samo zaciśnięcie hamulca nie wymaga od użytkownika praktycznie żadnej siły.

Jakie rodzaje hamulców rowerowych wybrać do swojego pojazdu? Większość z nas nie potrzebuje tak zawansowanych hamulców. W rowerach miejskich, używanych do spokojnej, codziennej jazdy, wystarczą w zupełności klasyczne szczękowe typu V-brake. Jeśli jednak lubimy szybką jazdę, jazdę w terenach górskich oraz trudnych technicznie, najlepszym wyborem będą hamulce tarczowe w wersji hydraulicznej.

Wiesz już, jakie są rodzaje hamulców rowerowych. Jak z nimi postępować? O hamulce przede wszystkim należy dbać, aby były sprawne. Wtedy zawsze możemy na nie liczyć. Powinny działać jak najlżej i jednocześnie jak najskuteczniej hamować. Linki hamulcowe w pancerzach nie powinny stawiać oporu, a same hamulce szybko i lekko reagować na ruch wciśniętej przez nas klamki hamulcowej. Elementy cierne powinny być czyste, odtłuszczone i niewytarte.

Chociaż przepisy prawa wymagają jednego sprawnego hamulca w rowerze, to ze względu na bezpieczeństwo i skuteczność hamowania, warto mieć dwa sprawne hamulce. Hamowanie tylko jednym nie tylko jest mniej skuteczne, ale też w skrajnych warunkach niebezpieczne. Nagłe wciśnięcie do oporu tylko przedniego hamulca, może spowodować wypadnięcie przez kierownicę, natomiast ostre wciśnięcie tylnego hamulca – nadsterowność tylnego koła i wywrotkę.

Dlatego też najlepiej hamować równomiernie dwoma hamulcami jednocześnie. Na nas i na nasz rower działają wtedy nie tylko mniejsze obciążenia, ale też każdy z hamulców mniej się zużywa, a samo hamowanie jest bezpieczniejsze i skuteczniejsze. Droga hamowania jest o ponad połowę krótsza, niż podczas hamowania tylko samym tylnym hamulcem. Starajmy się też odpowiednio wcześniej wciskać hamulec, a nie na ostatnią chwilę i nie powodować zablokowania kół. Właśnie w celach bezpieczeństwa i lepszej sterowności pojazdem, mamy w autach popularny system ABS, który zapobiega blokowaniu kół. W rowerze takiego systemu nie ma i my musimy go zastąpić sami, ucząc się odpowiednio hamować.

Na śliskiej nawierzchni nieważne jest niestety to, w jakie rodzaje hamulców rowerowych wyposażony jest nasz pojazd. Tu najbardziej sprawdzą się nasze umiejętności i przygotowanie. Na pewno łatwiej jest wyczuć hamulce lekko działające, czyli hydrauliczne, tarczowe. Są one zdecydowanie skuteczniejsze także w mokrych warunkach. Jednak znając nasz rower, powinniśmy dać sobie też radę z hamulcami szczękowymi, czy z tymi w piaście.

Zimą i na śliskiej nawierzchni jedziemy przede wszystkim wolniej, hamujemy zdecydowanie wcześniej i nie doprowadzamy do zatrzymania koła. Dobrze byłoby zaopatrzyć się też w właściwe opony rowerowe, które nie tylko mają odpowiednio dostosowany do zimowych warunków bieżnik, ale też są miękkie w niskich temperaturach, co w takich warunkach podnosi ich przyczepność.

Rowery do jazdy w terenie z kolei zapuszczają się w kiedyś niedostępne miejsca, jeżdżą w trudnych technicznie terenach, ale i zjeżdżają z dużą prędkością ze stromych stoków górskich. W takich warunkach sprawdzają się mocne hamulce, które nie tylko mają dużą siłę hamowania, ale są też odporne na przeciążenia spowodowane długotrwałym hamowaniem i złymi warunkami pogodowymi oraz tymi, jakie zastaniemy na drodze. Dlatego obecnie w rowerach rządzą hamulce tarczowe. Z jednej strony to moda – każdy chciałby mieć takie hamulce, jakie widzimy w motorach czy samochodach, ale z drugiej to hamulce, które bardzo skutecznie hamują. Oczywiście „hamulce hamulcom nierówne” i chociaż tarczowe wyparły obecnie praktycznie całkowicie bardzo popularne jeszcze 20 lat temu hamulce typu V-brake, to w rzeczywistości najprostsze hamulce tarczowe mogą hamować gorzej od wspomnianych V-brake’ów z wyższej półki.