Obiektyw TAMRON 18-400 mm f/3.5-6.3 Di II VC HLD Nikon

Kupiliśmy obiektyw, który po paru testach okazał się być zepsuty. Po miesiącu aktywnych poszukiwań źródła problemu, obiektyw nadal nie łapie ostrości. Poszedł na gwarancję, niby coś zostało wymienione, ale po tym wrócił w jeszcze gorszym stanie i wcale już nie łapie ostrości i wydaje dziwne dźwięki w trybie AF, aparat nawet nie chce zrobić zdjęcia. Mam obiektyw, który kosztuje grosze, ma tylko mniejszy zoom, a robię nim ostre zdjęcia biegających i latających zwierząt, ten natomiast nie potrafi zrobić ostrego zdjęcia prostego długopisu leżącego na biurku! Mam nadzieję, że to tylko jedna felerna sztuka, a sklep da nam nowy, bo tani to on nie jest.

Obiektywem wykonałem ponad 1000 zdjęć we wszystkich warunkach oświetleniowych wykorzystując pełny zakres ogniskowych 18-400 mm i odpowiadających im przysłon od 3,5 przy f: 18mm do 40 przy f: 400 mm. Zdjęcia wykonywałem z odległości 0,46 m (praktycznie makrofotografia), jak z odległości sięgającej nieskończoności (krajobraz). Po takim praktycznym sprawdzeniu możliwości i funkcjonalności obiektywu śmiało mogę twierdzić, że do zalet tego obiektywu należą: 1. Praktyczny zakres ogniskowych zastępujący posiadane przeze mnie dwa inne obiektywy 18-140 mm i 70-300 mm. Odpadł więc mi problem z ciągłą zmianą obiektywów w zależności od fotografowanej scenerii, co przy wietrznej pogodzie, opadach lub dużym zapyleniu otoczenia było nie lada problemem. 2. Prawidłowo korygowana aberracja chromatyczna 3. Znikoma lub niezauważalna aberracja sferyczna 4. Brak problemów z komą na krótkich ogniskowych 5. Niewielkie winietowanie na długich ogniskowych dające się bez problemu skorygować ustawieniami w menu aparatu fotograficznego lub w programach do korekty zdjęć 6. Skuteczna stabilizacja obrazu. 7. Wspaniały bokeh 8. Doskonałej jakości zdjęcia makro z odległości min 45 cm na wszystkich ogniskowych 9. Wodoszczelność i pyłoszczelność. Po intensywnym użytkowaniu obiektywu w warunkach dość dużym zapylenie powietrza wewnątrz obiektywu na soczewkach osadziły się tylko dwie drobinki pyłu bez znaczenia dla jakości zdjęć. Obiektyw przeszedł test podczas silnego deszczu i wyszedł z tego bez szwanku nie wykazując nawet zawilgocenia. 10. Praktycznym rozwiązaniem jest przełącznik blokady obiektywu na ogniskowej 18mm. Zapobiega to wysuwaniu się tuby obiektywu podczas jego noszenia, zakładania i odpinania od aparatu, chowania do torby itp. 11. Jak większość obiektywów z tej półki cenowej obraz w centrum kadru jest dobrej jakości przy przysłonach 5,6 i 8,0. Przy przysłonie 8,0 uzyskuje się najlepszą jakość obrazu powyżej 40 lpmm (line per milimetr). 12. Przy przysłonach f: 16-40 jakość obrazu spada do wartości poniżej 35 lpmm do 16 lpmm, co praktycznie dyskwalifikuje zdjęcia. 13. Możliwość kalibracji ustawienia ostrości obiektywu z wykorzystaniem Tamron Tap-in Console i oprogramowania Tamron Tap-in Utility. Niestety, ale konieczny jest oddzielny zakup Tap-in Console. Do wad zaliczam: 1. Bardzo duży frontfocus na ogniskowych 18-50mm od -5 do -20 i backfocus na ogniskowych 100-400 mm dochodzący do +10. Po bardzo żmudnej kalibracji obiektywu z użyciem Tap-in Console udało mi się skalibrować obiektyw. Niestety, ale kalibracja obiektywu dla odległości 3m i nieskończoności wymagała dużo cierpliwości i wielu dni poświęconych na wykonywanie zdjęć testowych w terenie, zmianę ustawień z użyciem Tap-in Console i tak, aż do skutku. Dla odległości 46 cm kalibracja obiektywu zajęła nie więcej niż jedno popołudnie i nie wymagała wychodzenia z domu w celu wykonania zdjęć testowych. Wystarczył blat biurka, tablica testowa i po kilku zdjęciach już było jasne, jakie korekty należy wprowadzić. 2. Zakres ogniskowych 18-35 mm praktycznie nie znajduje zastosowania dla obiektów oddalonych dalej niż 20 m ponieważ rozdzielczość zdjęć jest tak niska, że stają się nieczytelne. 3. Wysuwanie się lub chowanie ruchomego tubusu obiektywu pod wpływem jego ciężaru przy skierowaniu obiektywu w górę lub w dół, a tym samym niekontrolowana zmiana ogniskowych. 4. Dla mnie wadą jest poruszający się pierścień ustawienia ostrości w przypadku używania autofocusa. Przypadkowe przytrzymanie tego pierścienia dłonią podczas automatycznego ustawiania ostrości przez obiektyw może skończyć się uszkodzeniem autofocusa. Można się do tego przyzwyczaić. 5. Obiektyw kupiony przeze mnie ma niewielki luz tubusa, w górę w dół i na boki przy ogniskowych 300 i 400mm. Przy tych ogniskowych tuba jest wysunięta maksymalnie i wyraźnie daje się wyczuć jej luzy, przenoszące się na stabilizację obiektywu. Obraz podczas stabilizacji „skacze” kilka razy we wszystkich kierunkach, Nie ma to wpływu na jakość zdjęć, jednak przy tych ogniskowych i znacznie oddalonych obiektach uciekają one z kadru. Po raz pierwszy spotkałem się taką wadą. 6. W trudnych warunkach oświetleniowych lub przy bardzo mało kontrastowych obiektach autofocus nie poradzi sobie z ustawieniem ostrości. Zdarzyło mi się to kilka razy wykonując zdjęcia późnym wieczorem lub w nocy. Reasumując: Po kalibracji z użyciem Tap-in Console zdjęcia wykonywane tym obiektywem są bardzo dobrej jakości. Obiektyw ten zastąpił dwa inne, które stale nosiłem ze sobą. Autofocus działa bez zarzutu. Jestem zadowolony z zakupu obiektywu, a jego cena jest przystępna.

Obiektywem wykonałem ponad 1000 zdjęć we wszystkich warunkach oświetleniowych wykorzystując pełny zakres ogniskowych 18-400 mm i odpowiadających im przysłon od 3,5 przy f: 18mm do 40 przy f: 400 mm. Zdjęcia wykonywałem z odległości 0,46 m (praktycznie makrofotografia), jak z odległości sięgającej nieskończoności (krajobraz). Po takim praktycznym sprawdzeniu możliwości i funkcjonalności obiektywu śmiało mogę twierdzić, że do zalet tego obiektywu należą: 1. Praktyczny zakres ogniskowych zastępujący posiadane przeze mnie dwa inne obiektywy 18-140 mm i 70-300 mm. Odpadł więc mi problem z ciągłą zmianą obiektywów w zależności od fotografowanej scenerii, co przy wietrznej pogodzie, opadach lub dużym zapyleniu otoczenia było nie lada problemem. 2. Prawidłowo korygowana aberracja chromatyczna 3. Znikoma lub niezauważalna aberracja sferyczna 4. Brak problemów z komą na krótkich ogniskowych 5. Niewielkie winietowanie na długich ogniskowych dające się bez problemu skorygować ustawieniami w menu aparatu fotograficznego lub w programach do korekty zdjęć 6. Skuteczna stabilizacja obrazu. 7. Wspaniały bokeh 8. Doskonałej jakości zdjęcia makro z odległości min 45 cm na wszystkich ogniskowych 9. Wodoszczelność i pyłoszczelność. Po intensywnym użytkowaniu obiektywu w warunkach dość dużym zapylenie powietrza wewnątrz obiektywu na soczewkach osadziły się tylko dwie drobinki pyłu bez znaczenia dla jakości zdjęć. Obiektyw przeszedł test podczas silnego deszczu i wyszedł z tego bez szwanku nie wykazując nawet zawilgocenia. 10. Praktycznym rozwiązaniem jest przełącznik blokady obiektywu na ogniskowej 18mm. Zapobiega to wysuwaniu się tuby obiektywu podczas jego noszenia, zakładania i odpinania od aparatu, chowania do torby itp. 11. Jak większość obiektywów z tej półki cenowej obraz w centrum kadru jest dobrej jakości przy przysłonach 5,6 i 8,0. Przy przysłonie 8,0 uzyskuje się najlepszą jakość obrazu powyżej 40 lpmm (line per milimetr). 12. Przy przysłonach f: 16-40 jakość obrazu spada do wartości poniżej 35 lpmm do 16 lpmm, co praktycznie dyskwalifikuje zdjęcia. 13. Możliwość kalibracji ustawienia ostrości obiektywu z wykorzystaniem Tamron Tap-in Console i oprogramowania Tamron Tap-in Utility. Niestety, ale konieczny jest oddzielny zakup Tap-in Console. Do wad zaliczam: 1. Bardzo duży frontfocus na ogniskowych 18-50mm od -5 do -20 i backfocus na ogniskowych 100-400 mm dochodzący do +10. Po bardzo żmudnej kalibracji obiektywu z użyciem Tap-in Console udało mi się skalibrować obiektyw. Niestety, ale kalibracja obiektywu dla odległości 3m i nieskończoności wymagała dużo cierpliwości i wielu dni poświęconych na wykonywanie zdjęć testowych w terenie, zmianę ustawień z użyciem Tap-in Console i tak, aż do skutku. Dla odległości 46 cm kalibracja obiektywu zajęła nie więcej niż jedno popołudnie i nie wymagała wychodzenia z domu w celu wykonania zdjęć testowych. Wystarczył blat biurka, tablica testowa i po kilku zdjęciach już było jasne, jakie korekty należy wprowadzić. 2. Zakres ogniskowych 18-35 mm praktycznie nie znajduje zastosowania dla obiektów oddalonych dalej niż 20 m ponieważ rozdzielczość zdjęć jest tak niska, że stają się nieczytelne. 3. Wysuwanie się lub chowanie ruchomego tubusu obiektywu pod wpływem jego ciężaru przy skierowaniu obiektywu w górę lub w dół, a tym samym niekontrolowana zmiana ogniskowych. 4. Dla mnie wadą jest poruszający się pierścień ustawienia ostrości w przypadku używania autofocusa. Przypadkowe przytrzymanie tego pierścienia dłonią podczas automatycznego ustawiania ostrości przez obiektyw może skończyć się uszkodzeniem autofocusa. Można się do tego przyzwyczaić. 5. Obiektyw kupiony przeze mnie ma niewielki luz tubusa, w górę w dół i na boki przy ogniskowych 300 i 400mm. Przy tych ogniskowych tuba jest wysunięta maksymalnie i wyraźnie daje się wyczuć jej luzy, przenoszące się na stabilizację obiektywu. Obraz podczas stabilizacji „skacze” kilka razy we wszystkich kierunkach, Nie ma to wpływu na jakość zdjęć, jednak przy tych ogniskowych i znacznie oddalonych obiektach uciekają one z kadru. Po raz pierwszy spotkałem się taką wadą. 6. W trudnych warunkach oświetleniowych lub przy bardzo mało kontrastowych obiektach autofocus nie poradzi sobie z ustawieniem ostrości. Zdarzyło mi się to kilka razy wykonując zdjęcia późnym wieczorem lub w nocy. Reasumując: Po kalibracji z użyciem Tap-in Console zdjęcia wykonywane tym obiektywem są bardzo dobrej jakości. Obiektyw ten zastąpił dwa inne, które stale nosiłem ze sobą. Autofocus działa bez zarzutu. Jestem zadowolony z zakupu obiektywu, a jego cena jest przystępna.