Nowa linia słuchawek od marki Hator pokazuje, że jedno urządzenie może występować w różnych formach, dopasowanych do sposobu korzystania i preferencji użytkownika. Zamiast jednego, uniwersalnego modelu, firma postawiła na trzy odrębne warianty: klasyczny analogowy, cyfrowy z interfejsem USB oraz nowoczesny, bezprzewodowy. Każdy z nich zaprojektowano z myślą o nieco innych oczekiwaniach – od prostoty, przez zaawansowaną cyfrową konwersję dźwięku, po mobilność i technologię Bluetooth. Hator Hypergang 3 to więc nie tyle pojedynczy produkt, co koncepcja modularna, w której użytkownik sam wybiera, jakiego doświadczenia potrzebuje.
Seria Hypergang 3 obejmuje trzy różne modele słuchawek, które choć wizualnie są do siebie podobne, znacząco różnią się technicznie. Model analogowy to najprostsza i najbardziej klasyczna wersja – z przewodem zakończonym wtykiem jack 3,5 mm, który zapewnia kompatybilność z praktycznie każdym urządzeniem wyposażonym w złącze słuchawkowe. To dobry wybór dla tych, którzy cenią sobie niezawodność oraz możliwość podłączenia słuchawek do konsoli, laptopa czy telefonu bez konieczności stosowania przejściówek lub dodatkowych sterowników.
Model USB stanowi kompromis między wygodą a funkcjonalnością. Wyposażony w 24-bitowy przetwornik cyfrowo-analogowy (DAC) oraz wbudowany procesor dźwięku, pozwala na korzystanie z bardziej zaawansowanych funkcji, takich jak dźwięk przestrzenny w systemie 7.1. Dla wielu użytkowników, zwłaszcza graczy komputerowych, może to oznaczać wyraźnie lepsze pozycjonowanie dźwięków w grach czy bardziej immersyjne doświadczenia podczas oglądania filmów. Z kolei model słuchawek bezprzewodowych idzie jeszcze dalej – oferując zarówno klasyczne połączenie Bluetooth 5.4 z obsługą kodeka LDAC, jak i niskolatencyjny tryb 2,4 GHz, który zapewnia szybki przesył dźwięku, niezbędny w grach online. Dodając do tego aktywne tłumienie hałasu (ANC), funkcję śledzenia ruchu głowy oraz tryb transparentny, otrzymujemy najbardziej zaawansowany model w tej serii.
Choć trzy modele różnią się pod względem sposobu łączności i zestawu funkcji, łączy je jedno – certyfikat Hi-Res Audio. Oznacza to, że wszystkie słuchawki z serii Hypergang 3 spełniają rygorystyczne normy dotyczące jakości dźwięku, w tym zakresu częstotliwości czy poziomu zniekształceń. Dla użytkownika przekłada się to na możliwość słuchania muzyki w wyższej rozdzielczości, a także na lepszą czytelność dźwięków w grach, szczególnie w połączeniu z dużymi przetwornikami. Modele przewodowe – analogowy i USB – korzystają z 53‑milimetrowych przetworników dynamicznych z magnesami neodymowymi, które zapewniają mocny bas, wyraźny środek pasma i odpowiednio szeroką scenę dźwiękową. Z kolei model bezprzewodowy wyposażono w przetworniki 40 mm, jednak dzięki zastosowaniu kodeka LDAC oraz funkcji wspierających dźwięk przestrzenny, jakość odbioru wciąż pozostaje na wysokim poziomie.
Każda wersja słuchawek została wyposażona w miękkie nauszniki wykonane z pianki z pamięcią kształtu oraz regulowany pałąk, który pozwala dopasować zestaw do różnych rozmiarów głowy. W zestawie znajduje się też odłączany mikrofon, co pozwala na większą elastyczność – użytkownik może korzystać z zestawu zarówno podczas grania online, jak i w trakcie pracy zdalnej czy wideokonferencji. W modelu USB mikrofon wspiera cyfrową redukcję szumów (ENC), a w wersji bezprzewodowej otrzymujemy pełen pakiet funkcji cyfrowych, w tym redukcję hałasu otoczenia i możliwość obsługi dotykowej.
Choć wszystkie trzy modele należą do tej samej linii, ich praktyczne zastosowania mogą się istotnie różnić. Osoby korzystające głównie z konsoli lub telefonu prawdopodobnie sięgną po wersję analogową – prostą, niezawodną i bez konieczności konfiguracji. Dla graczy pecetowych bardziej odpowiedni może być wariant USB, oferujący cyfrową konwersję i zaawansowaną emulację dźwięku przestrzennego, co jest przydatne np. w grach FPS, gdzie kierunek dźwięku może decydować o czasie reakcji. Natomiast model bezprzewodowy celuje w użytkowników oczekujących maksymalnej mobilności, wielofunkcyjności i wygody – sprawdzi się zarówno w grach, jak i podczas codziennego użytkowania w ruchu, np. w transporcie publicznym czy podczas pracy w biurze.
Ciekawym rozwiązaniem w modelu bezprzewodowym jest możliwość przełączania się między trybem Bluetooth a niskolatencyjnym połączeniem radiowym 2,4 GHz. Dzięki temu użytkownik może korzystać z jednego zestawu zarówno w domu przy komputerze PC, jak i poza nim – bez obaw o opóźnienia czy utratę jakości. Dodanie funkcji takich jak śledzenie ruchu głowy (Head Tracking) czy tryb transparentny sprawia, że słuchawki te mogą rywalizować z droższymi zestawami klasy premium. To podejście wpisuje się w ogólny trend w branży audio – coraz więcej producentów oferuje funkcjonalności znane z profesjonalnych modeli w bardziej przystępnych cenowo urządzeniach.
Nowa linia słuchawek gamingowych Hator Hypergang 3 została wyceniona tak, by pokryć różne poziomy zaawansowania technologicznego. Wersja analogowa kosztuje około 199 zł i jest najprostszą opcją – skierowaną do użytkowników poszukujących solidnego dźwięku w podstawowej formie. Model z interfejsem USB to wydatek rzędu 244 zł, a za wariant bezprzewodowy trzeba zapłacić około 504 zł. Takie rozróżnienie cenowe pozwala klientom dobrać zestaw nie tylko pod względem preferencji, ale też budżetu, bez rezygnowania z jakości wykonania i wsparcia dla wysokiej rozdzielczości audio.
Wprowadzenie trzech wersji jednego produktu można interpretować jako próbę zbudowania bardziej elastycznego portfolio – pozwalającego użytkownikowi samodzielnie określić, czego oczekuje od słuchawek. Zamiast jednego, kompromisowego rozwiązania, Hator dostarcza osobne warianty: każdy zoptymalizowany pod inny scenariusz. To strategiczne podejście może pomóc marce umocnić swoją pozycję w segmencie sprzętu gamingowego i lifestyle’owego, szczególnie wśród odbiorców, którzy nie szukają typowych, agresywnie stylizowanych headsetów, lecz bardziej uniwersalnych rozwiązań.