Serial Assassin’s Creed od Netflixa ma zielone światło. Kiedy premiera, o czym będzie i dlaczego warto czekać
Udostępnij przez:
Wyobraź sobie świat, w którym technologia i pamięć genetyczna spotykają się z surową historią – w sercu konfliktu Templariuszy i Asasynów. Nowy serial Netflix na podstawie Assassin’s Creed obiecuje nie tylko widowiskowe sceny parkouru, ale także głęboką analizę władzy, pożądania i wpływu technologii na ludzką kondycję. Sprawdź, czego już dziś możemy się dowiedzieć o tej ekranizacji i jak najlepiej przygotować się do jej premiery – również pod względem sprzętowym.
Krew, stal i pamięć genów – wojna Asasynów z Templariuszami trwa
Roberto Patino i David Wiener, doświadczeni showrunnerzy serii takich jak Halo czy Westworld, mają ambicję stworzyć adaptację, która wykracza poza standardowe kino akcji. Ich zapowiedzi brzmią jak manifest: to serial o „mocy, przemocy, seksie, chciwości i zemście”. Ale równocześnie podkreślają, że fundamentem tej opowieści jest ludzkie poszukiwanie tożsamości i wiary – tematy, które idealnie wpisują się w relację człowiek‑technologia, jedną z głównych cech uniwersum.
Na ekranie zobaczymy nie tylko walki i parkour, ale również zaawansowane urządzenia – może nawet Animusa, główną technologiczną ikonę świata Assassin’s Creed. Łączący genetykę ze świadomością, Animus pozwala bohaterom eksplorować przeszłość – narzędzie to może stać się kluczowym symbolem technologicznego dziedzictwa. Twórcy zapowiadają, że nie boją się odnosić do technologicznego rdzenia gier: „wysokooktanowy thriller” z wykorzystaniem motywu inżynierii genetycznej i podróży w czasie.
Złoto, zdrada i wolna wola – gdy chciwość napędza przyszłość
Serial ma pokazać, jak pożądanie władzy i chciwość kształtują losy jednostek i całych społeczeństw. Konflikt między Templariuszami, którzy dążą do kontroli poprzez technologię, a Asasynami, walczącymi o wolną wolę, to esencja uniwersum. W adaptacji zobaczymy więc dynamiczne zestawienie ideologii z działaniami – a technologiczne narzędzia potęgują zarówno kontrolę, jak i opór. W erze streamingowej produkcja ta wpisuje się w trend łączenia gier z telewizją – podobnie jak Castlevania, Cyberpunk: Edgerunners, The Last of Us czy Fallout, które już ukazały, że interaktywne medium może przeniknąć do serialowego mistrzostwa.
Showrunnerzy podkreślają, że choć serial obfituje w sceny przemocy i rozmach, jego sednem są relacje – międzypokoleniowe, międzykulturowe, wreszcie – człowiek‑człowiek. W ich słowach: „to opowieść o wartości ludzkiego połączenia, kiedy te mosty zaczynają się kruszyć”. Taki emocjonalny fundament pozwala silniej zaakcentować kontrast między kontrolą technologiczną a wolnością wyboru.
Animus i cyfrowe wspomnienia – artefakty przyszłości w przeszłości
Jednym z mocnych punktów serialu ma być wykorzystanie technologii nie tylko jako efektowne tło, ale jako narzędzie narracyjne. Możemy liczyć na dynamiczne wykorzystanie dronów‑obserwatorów, biotechnologicznych urządzeń, a także scenografii inspirowanej realnymi lokalizacjami – zrekonstruowane ulice renesansowej Florencji czy mroczne zakamarki starożytnego świata reinterpretowane w nowoczesnym świetle.
Nowa adaptacja Assassin’s Creed od Netflixa i Ubisoftu to nie tylko kolejny serial oparty na grze. To propozycja, która obiecuje połączenie technologicznego widowiska – gadżetów, animusów, parkouru – z głęboką opowieścią o człowieku, jego tożsamości i relacjach. W świecie, gdzie władza i przemoc spotykają się z chciwością i technologicznym postępem, prawdziwym wyzwaniem staje się zachowanie człowieczeństwa i wolności. Jeśli produkcja nie zboczy ze swego ambitnego kursu, może okazać się jednym z najciekawszych seriali 2026 roku.
Na jakim ekranie najlepiej poczuć klimat serialu?
Serialowa adaptacja kultowej gry od Ubisoftu zapowiada się na wizualno-dźwiękowe widowisko, które warto oglądać na ekranie mogącym oddać każdy detal – od głębokiej czerni średniowiecznych lochów po jaskrawe światła futurystycznych laboratoriów Abstergo. Telewizory OLED i monitory QD‑OLED oferują nie tylko nieskazitelny kontrast i nasycenie barw, ale też technologię dźwięku przestrzennego Dolby Atmos, dzięki której odgłos ukrytego ostrza czy echo kroków w renesansowej Florencji zyskają zupełnie nowy wymiar.
W sklepach Media Expert znajdziesz modele idealne do tego rodzaju produkcji, w tym m.in. Samsung QE55S94D, LG 65C45LA, Philips 75PML9059 czy Philips 77OLED820 – wszystkie oferujące wysoką częstotliwość odświeżania (120–144 Hz), głębię obrazu, a także zgodność z najnowszymi formatami HDR. To właśnie na takich ekranach świat Asasynów zyska zupełnie nową intensywność – niemal jakbyśmy sami zostali zsynchronizowani z pamięcią genetyczną Animusa.